Po analizie wyników można stwierdzić, że młodym góralom z powiatu suskiego, tatrzańskiego czy nowotarskiego egzamin dojrzałości wyszedł całkiem nieźle. Sprawdziliśmy, gdzie było najlepiej.
Tegoroczną maturę w powiatach tatrzańskim, suskim i nowotarskim zdawało 1634 absolwentów liceum. Dziś już wiadomo, że zaliczyło ją 9 na 10 uczniów. - Co więcej, wyniki góralskiej młodzieży są całkiem dobre w porównaniu z osiągnięciami uczniów z innych regionów Małopolski - mówi Artur Pasek, zastępca małopolskiego kuratora oświaty w Krakowie.
Na dowód swoich słów przedstawia liczby, które wskazują, że średni wynik, jaki statystyczny uczeń z Małopolski osiągnął na tegorocznym egzaminie z języka polskiego, to 61 proc. Ten sam wynik dla powiatu suskiego wynosi 58,5 proc, dla nowotarskiego - 64,2, a dla pow. tatrzańskiego 63 proc. - By pokazać jak dobry to rezultat warto dodać, że przeciętny uczeń w Krakowie też zdał język polski na 63 proc. - dodaje Pasek.
Trochę gorzej dla Podhala wygląda porównanie wyników egzaminu maturalnego z matematyki. Tu średni wynik statystycznego ucznia w Małopolsce wyniósł - 65,87 proc. W samym Krakowie było to 70,1, a w powiecie tatrzańskim - 65,6, nowotarskim - 68,4, suskim - 63,7.
Na wymienione wyżej wyniki w głównej mierze wpływ mają najlepsze szkoły w regionie. Ranking górskich liceów przedstawiamy w ramce. By wskazać najlepsze licea w danym powiecie, dodaliśmy średnie wyniki ich uczniów z języka polskiego (egzamin pisemny i ustny), matematyki oraz z testów (pisemnych i ustnych) z języka obcego (jeśli w danym liceum uczniowie zdawali maturę z kilku języków, wyciągaliśmy średnią).
Tym sposobem najlepszym liceum na południu Małopolski okazało się II LO w Rabce-Zdroju. Dla szkoły prowadzonej przez dyrektorkę Irenę Jaworską nie jest to zaskoczenie, ponieważ placówka zajęła najwyższe miejsce na podium już przed rokiem.
Dlatego o wiele bardziej niż wynik zwycięzcy, dziwi miejsce I LO im. Seweryna Goszczyńskiego z Nowego Targu i I Liceum Ogólnokształcącego im. Oswalda Balzera w Zakopanem. Szkoły, które od lat uważa się za najlepsze na Podtatrzu, zajęły odpowiednio 3. i 7. miejsce. W przypadku uczniów z Zakopanego to prestiżowa porażka. Placówkę spod Giewontu wyprzedziły bowiem szkoły z małej Suchej Beskidzkiej (dwie placówki), Jabłonki czy Rabki (także dwie szkoły były wyżej). - Niestety, zakopiańskie placówki ostatnimi czasy w różnego rodzaju rankingach edukacyjnych dołują - mówi Stanisław Stachoń, dyrektor Zespołu Szkół Hotelarsko-Turystycznych w Zakopanem.
Nie wie dokładnie, dlaczego tak się dzieje, ale uważa, że władze miasta czy powiatu powinny się temu bliżej przyjrzeć. - Nie da się ukryć, że pozostałe samorządy w Małopolsce pod względem edukacji mocno ruszyły do przodu. Nie możemy pozwolić, by Zakopane zostało za nimi daleko w tyle - apeluje Stanisław Stachoń.
Tekst opracowanona podstawie danych OKE w Krakowie. 5 lipca opublikujemy ranking najlepszych techników.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+