Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Matura 2013: prawie 3 tysiące uczniów przystąpiło w Tarnowie do egzaminu z polskiego

Łukasz Jaje
Bartłomiej Polek i Katarzyna Pomykacz z I LO po maturze odpoczywali w kawiarnianym ogródku
Bartłomiej Polek i Katarzyna Pomykacz z I LO po maturze odpoczywali w kawiarnianym ogródku Łukasz Jaje
Odliczanie zakończone, batalia maturalna rozpoczęta. Wczoraj absolwenci szkół średnich zmierzyli się z językiem z polskim. Nastroje są optymistyczne, chociaż nauczyciele podkreślają, że w poprzednich latach bywały łatwiejsze testy. W Tarnowie do egzaminu przystąpiło ok. 3 tys. uczniów.

Matura 2013: zobacz arkusze z polskiego

Matura 2013: język polski, poziom podstawowy [ARKUSZE, ODPOWIEDZI wkrótce]

MATURA 2013. Język polski poziom podstawowy [ARKUSZE, ODPOWIEDZI, ZDJĘCIA]

MATURA 2013 Polski: "Przedwiośnie" i "Gloria victis" [ZDJĘCIA]

- Tematy nie były tak łatwe, jak bodajże przed trzema laty, gdy należało porównać Zosię i Telimenę z "Pana Tadeusza", co zrobi nawet gimnazjalista. Teraz było trudniej, ale myślę, że uczniowie sobie poradzili. Do zdania matury trzeba przecież tylko 30 procent - mówi Alicja Czerwińska-Franek, nauczycielka języka polskiego z tarnowskiego Zespołu Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych.

W Tarnowie najwięcej młodych ludzi przystąpiło do egzaminu dojrzałości w III (303) i I (284) Liceum Ogólnokształcącym. Wczoraj około południa odwiedziliśmy obie placówki. Nastroje były podobne, czyli pozytywne. Z rozmów z tarnowskimi maturzystami wynika, że zdecydowana większość pisała o roli autorytetów w "Przedwiośniu".

- I LO znakomicie nas przygotowało do egzaminów. Przed maturą w ogóle nie mam obaw - mówi Karol Mach. Po maturze część jego kolegów i koleżanek wróciła do domów. Byli jednak i tacy, którzy sącząc piwo relaksowali się na tarnowskim Rynku. - Będzie, co ma być. Bez matury też można robić mnóstwo ciekawych rzeczy. Papierek nie jest mi tak bardzo potrzebny do szczęścia - przekonuje Bartłomiej Polek. Uczeń I LO po pierwszym dniu egzaminu dojrzałości nie narzekał. Podobnie jak inni nasi rozmówcy spotkani w centrum miasta, które zostało opanowane przez młodych i odświętnie ubranych ludzi.

- Tematy były zaskakujące. Nasze typy były co prawda inne, ale nie ma co narzekać. Myślę, że poszło mi całkiem nieźle - stwierdza Mariola Korus z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych im. J. Szczepanika.

Dla większości maturzystów to dziś nastąpi dzień prawdy. O godz. 9 rozpocznie się matura z matematyki na poziomie podstawowym. Przedmiot budzi największe obawy, ale nie u wszystkich.

- Cieszę się, że jest już po polskim. Jestem zdecydowanie lepsza z matematyki i na ten egzamin patrzę ze znacznie większym optymizmem - zapewnia Magdalena Burzec ze "Szczepanika".

Jutro z kolei maturzyści zmierzą się z językiem obcym, a w kolejnych będą zdawać dodatkowe przedmioty w stopniach podstawowym i rozszerzonym. Pisemne egzaminy potrwają do 28 maja. Oficjalne wyniki będą znane 28 czerwca. Harmonogram ustnych matur, których zakończenie przewidziano na 28 maja, ustalają szkoły.

Z czym się zmierzyli maturzyści

Egzamin z języka polskiego rozpoczął się o godz. 9. Maturzyści mieli 170 minut na rozwiązanie zadań. Część pierwsza matury to sprawdzian rozumienia czytanego tekstu. Uczniowie dostali tekst oparty na podstawie publikacji "Świat w 44 zerach" Tomasza Rożka. Następnie musieli odpowiedzieć na 14 zadań.

Część druga matury to wypracowanie nie krótsze niż na dwie strony, na wybrany spośród dwóch zaproponowanych tematów:
- Porównaj obrazy przeszłości i refleksje na temat pamięci ukazane we fragmentach noweli Elizy Orzeszkowej "Gloria victis" i w wierszu Krzysztofa Kamila Baczyńskiego "Mazowsze". W analizie zwróć uwagę na osoby mówiące w obu tekstach.

- Co o autorytecie pisał w "Przedwiośniu" Stefan Żeromski i jaką mu wyznaczał rolę w życiu społeczeństwa. Analizując przedstawiony fragment, zwróć uwagę na stosunek bohaterów do autorytetów.

"Przedwiośnie" wymagało wiedzy w szerszym kontekście
Rozmowa z Alicją Czerwińską-Franek, polonistką z Zespołu Szkół Ekonomiczno--Ogrodniczych i organizatorką dyktanda "O złote pióro"

Zaskoczył Panią dobór tematów?
Powiem szczerze, że nie. Lista lektur jest o wiele krótsza niż na przykład w czasach, w których ja zdawałam maturę. Coś trzeba wybrać i jakieś przewidywania na temat "Przedwiośnia" z pewnością były.

Jakie nastroje towarzyszyły maturzystom?

Wychodzili zadowoleni. Może wynika to z tego, że byli spięci przed egzaminem, a po teście nastąpiło rozluźnienie? Refleksja, czy dobrze napisali, pewnie przyjdzie później.

Tematy były łatwe czy trudne?

Temat numer jeden był bardzo wdzięczny, bo dotyczący przyrody, a zarazem patriotyzmu. Natomiast porównanie utworu pozytywistycznego z utworem z czasów II wojny światowej nie jest łatwym zadaniem. Czytanie poezji też nie jest dla uczniów sprawą łatwą, szczególnie w dzisiejszych czasach. Mam nadzieję, że wyłapali te wszystkie podobieństwa.

A "Przedwiośnie"?
Fragment tej lektury też nie był z tych najprostszych i najbardziej popularnych. Wymagano wiedzy w szerszym kontekście na temat tej lektury.

Oparcie się na fragmencie zawartym w temacie maturalnym nie wystarcza?

Jeżeli ktoś oparł się tylko na tym fragmencie, to na pewno jakieś punkty dostanie. Sama interpretacja to często "mielenie" tych samych zdań tylko przy użyciu innych słów. Jednak na maturze zawsze jest wymagane, żeby odwołać się do całego utworu, wychwycić wszelkie konteksty.

Rozmawiał Łukasz Jaje

***

Anna Taźbirek, maturzystka ZSOiT im. J. Szczepanika w Tarnowie:

- Tematy maturalne zaskoczyły mnie, bo spodziewałam się innych lektur. Na szczęście przeczytałam "Przedwiośnie" i nie miałam problemów z napisaniem matury. Większość moich szkolnych znajomych również postawiła na książkę Stefana Żeromskiego. Do egzaminu polskiego podeszłam w miarę wyluzowana. Poziom stresu zapewne podskoczy na matematyce. Jestem jednak dobrej myśli. Później będzie już z górki, przed testem z angielskiego nie mam żadnych obaw.

Jakub Damian, maturzysta z III LO w Tarnowie:

- Wrażenia po pierwszym dniu zmagań z maturą są bardzo pozytywne. Nie ukrywam, że się stresowałem, ale nerwy towarzyszyły mi tylko do momentu wejścia do klasy. Wybrałem temat związany z "Przedwiośniem". Przeczytałem tę lekturę, poza tym temat był bardzo przyjemny. O autorytetach zawsze miło pisać i mówić. Do kolejnych egzaminów podchodzę z dużym optymizmem. Będę zdawał też w stopniu rozszerzonym matematykę, fizykę i angielski. Z przedmiotami ścisłymi wiążę swoją dalszą edukację.

Magda Oćwieja, maturzystka z I LO w Tarnowie:

- Podobnie jak zdecydowana większość uczniów z mojej szkoły zmierzyłam się z zagadnieniem autorytetów na podstawie "Przedwiośnia". Maturę z polskiego zdaję też na poziomie rozszerzonym. Możliwe, że w przyszłości to ja będę podpytywać innych o wrażenia, bo widzę się w zawodzie polonistki albo dziennikarki. Najpierw trzeba jednak sobie poradzić z matematyką, której się trochę boję. Inaczej niż przed maturą z angielskiego - myślę, że nie będzie problemów ze zdaniem tego egzaminu.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska