Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturzystka z Łosia chce zostać misską

Lech Klimek
Lech Klimek
Damian Szurek
Justyna musi teraz połączyć start w wyborach Miss Ziemi Sądeckiej 2017 z przygotowaniami do egzaminu dojrzałości.

20 maja w Galerii Trzy Korony w Nowym Sączu trzynaście pięknych panien powalczy o tytuł Miss Ziemi Sądeckiej 2017. Jest wśród nich reprezentantka naszego regionu, pochodząca z Łosia, tegoroczna maturzystka, Justyna Lisowicz. Podczas finału jednej z kandydatek zostanie przyznany również tytuł Miss Gazety Nowosądeckiej i specjalna nagroda „Gazety Krakowskiej”. O tym, która z dziewcząt założy szarfę gazety, zdecydują nasi Czytelnicy. Trwa głosowanie.

Kandydatki do tytułu Miss Ziemi Sądeckiej już mają powód do dumy. O udział w konkursie starało się znacznie więcej dziewcząt. Casting pozytywnie przeszły wybrane panny.

- Mój start to tak naprawdę zasługa rodziców - opowiada Joanna. - W tamtym roku w konkursie startowała moja koleżanka. Byłam z rodzicami na gali finałowej i gdy ogłoszono tegoroczną edycję, to bardzo mnie namawiali. Trochę się bałam, bo jestem o centymetr niższa niż limit, jaki określili organizatorzy, mam 167 centymetrów wzrostu, ale udało mi się przejść przez casting i będę w finale - dopowiada z uśmiechem.

Miss Ziemi Sądeckiej pretenduje później do tytułu Miss Polski, a wymogi tego konkursu są bardzo restrykcyjne i wymagają od kandydatek zachowania wyśmienitej figury.

Zobacz zdjęcia z castingu --->

Casting do wyborów Miss Ziemi Sądeckiej

Wybory Miss Ziemi Sądeckiej. Casting w Nowym Sączu [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Dziewczęta nie mogą mierzyć mniej niż 168 cm i mieć więcej niż 26 lat - wyjaśnia Joanna Durlak, organizator Miss Ziemi Sądeckiej.

Przygotowania do majowego finału Justyna Lisowicz musi połączyć z przygotowaniami do matury. To egzamin, a nie wybory miss jest dla niej najważniejszy.

- Wiele dziewcząt traktuje te wybory jak trampolinę do kariery modelki - mówi. - Ja się na taką nie nastawiam. Jeśli już, to jestem zainteresowania pracą, jako fotomodelka. Mam już nawet dość spore portfolio i ciągle dostaje propozycje udziału w sesjach. Najczęściej są z Krakowa, więc mam nadzieję, że po maturze, właśnie w tym mieście zacznę studia i uda mi się te dwie sprawy połączyć - dodaje.

Życie Joanny to nie tylko nauka i pozowanie. Od wielu lat aktywnie działa jako wolontariuszka. Udziela się zarówno w szkolnym kole, jak i w swojej miejscowości.

- Wolontariat do dla mnie coś zupełnie naturalnego - podkreśla. - Tak zostałam wychowana. Rodzice zawsze nam powtarzali, że pomaganie innym, słabszym od nas, jest naszym obowiązkiem. Nigdy nie traktowałam tego, jako uciążliwość, zawsze sprawiało mi to radość i satysfakcję - kontynuuje z dumą.

Każdy, kto uzna, że to właśnie Justyna powinna zdobyć tytuł Miss Gazety Nowosądeckiej, może oddać na nią swój głos, wysyłając SMS o treści MISS NS.6 na numer 72355 (koszt 2,46).

Posiedzenie Rady Miejskiej na rynku w Gorlicach

Tak kiedyś wyglądały Gorlice! [ARCHIWALNE ZDJĘCIA]

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 2
Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska