Jerzy Brzęczek po meczu z Bośnią i Hercegowiną:
- Po ostatniej wypowiedzi słowo "zadowolony" wykreśliłem z mojego słownika. Cieszymy się z trzech punktów. Wiemy, jakim trudnym terenem są Bałkany. Meczu na pewno nie zaczęliśmy dobrze i ten karny nas obudził. Bramka przed przerwą uspokoiła grę. Zdajemy sobie sprawę, co było dobre, co złe i nad tym będziemy pracować.
- Często się tak zdarza, że w meczu jakaś sytuacja zmienia grę. Ważne, że przegrywając, bo nie pamiętam, kiedy to się zdarzyło ostatni raz, potrafiliśmy odrobić wynik.
- Ta przerwa na reprezentacje pokazała, jak drużyny cierpią fizycznie. Widać, że piłkarze nie są w swojej optymalnej formie. Jeśli chodzi o Kamila Jóźwiaka i te dwa mecze - na pewno zdał piłkarską maturę i to były bardzo dobre mecze w jego w wykonaniu.
źródło: TVP Sport
Lewandowscy na wakacjach, kadra grała, a jej kapitan odpoczy...
