Mecz Real Madryt - Bayern Monachium ONLINE
W hiszpańskiej prasie dominuje powrót Roberta Lewandowskiego po dwóch meczach nieobecności. Kapitan naszej reprezentacji nabawił się kontuzji barku, przez co nie zagrał ani z Realem w Lidze Mistrzów, ani z Bayerem w Bundeslidze. To znaczy, być może w ligowym starciu z Bayerem Leverkusen Lewandowski by zagrał, natomiast musiał pauzować za kartki. Mateusz Borek podczas transmisji telewizyjnej powiedział, że dostał od Roberta sms-a, w którym Polak potwierdził swoją gotowość do gry.
To jak ważnym zawodnikiem jest w układance Ancelottiego niech świadczą wyniki Bayernu z Realem (1:2) i z Bayerem (0:0). Na Alianz Arena początkowo wszystko przebiegało pod dyktando gospodarzy, którzy po bramce Arturo Vidala objęli prowadzenie. Mało tego Chilijczyk stanął przed szansą podwyższenia rezultatu, jednak tuż przed przerwą nie wykorzystał rzutu karnego. Komentarz bawarskich kibiców mógł być tylko jeden - Lewandowski by to strzelił. W drugiej połowie do głosu doszli goście, a konkretnie Cristiano Ronaldo, który najpierw wyrównał w 47. minucie, a pół godziny później zdobył drugą bramkę. Drugi gol Portugalczyka był 100 w europejskich pucharach. Ronaldo jako pierwszy zawodnik w historii przekroczył tę granicę. Warto jednak dodać, że od 61. minuty Bayern musiał radzić sobie w dziesiątkę, ponieważ drugą kartkę ujrzał Javi Martinez.
W meczu w Leverkusen również widoczny był brak Polaka. Mistrzowie Niemiec dotychczas nie musieli uczyć się grać bez niego, bo nigdy wcześniej nie opuścił dwóch meczy z rzędu. Od dłuższego czasu Lewandowski nie ma wartościowego zmiennika, który gwarantowałby podobną jakość. - Wiemy, jakim piłkarzem jest Lewandowski. To prawdziwa dziewiątka, duży plus dla Bayernu. W ogóle są świetni we wszystkich formacjach. Jednak, jak każdy zespół świata, mają też wady. Musimy zrobić wiele z naszej strony, by ich zranić - mówił przed dzisiejszym spotkaniem Zinedine Zidane.
Real fantastycznie gra na własnym stadionie. Nie przegrał od 12. spotkań w Lidze Mistrzów. W La Liga podopieczni Zinedine'a Zidane'a pewnie zmierzają po mistrzostwo Hiszpanii, chociaż w ostatnim spotkaniu przeciwko Sportingowi Gijon byli bliscy utraty punktów. Do 58. minuty prowadzili piłkarze Sportingu, ale wyrównał Morata, a w 90. minucie zwycięską bramkę zdobył Isco, która była jego drugą w tym spotkaniu. Oczywiście francuski trener w dużej mierze wystawił zmienników, aby dać odpocząć swoim najważniejszym zawodnikom, niemniej jednak porażka w Gijon była by sporą niespodzianką. Francuz w dzisiejszym meczu nie będzie mógł skorzystać z kilku swoich kluczowych graczy. Urazów nabawili się Bale, Pepe i Raphael Varane, którzy z pewnością nie zagrają. W miejsce Bale'a wskoczy Alvaro Morata.
W dużo lepszym nastroju mimo porażki w pierwszym spotkaniu jest Carlo Ancelotti. Do Madrytu polecieli kontuzjowani ostatnio Hummels i Boateng oraz Robert Lewandowski. Nie wiadomo jednak, czy ten drugi będzie mógł zagrać. Rzeczywiście, największy problem włoski szkoleniowiec będzie mieć w zestawieniu linii obrony, bowiem za czerwoną kartkę będzie musiał pauzować Javi Martinez. Możliwe, że jego miejsce zastąpi wracający po kontuzji Mats Hummels. Trener Bayernu wierzy w szansę odwrócenia losów dwumeczu i awans do półfinału.
- Wynik nie jest dobry, absolutnie, chcieliśmy osiągnąć więcej. Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, mogliśmy wyjść na 2:0. Nie trafiliśmy karnego, a później szybko straciliśmy bramkę na początku drugiej połowy. A potem mecz stał się dużo trudniejszy po czerwonej kartce Martineza. Na szczęście zagraliśmy tylko 90 minut i kolejne tyle zostało do rozegrania. Nie mamy wielkich szans, ale cały czas je mamy. Ciągle jesteśmy żywi - mówił po pierwszym meczu Ancelotti.
Przewidywane składy:
Real Madryt: Navas - Carvajal, Ramos, Fernandez, Marcelo - Kroos, Casemiro, Modrić - Morata, Benzema, Ronaldo.
Bayern Monachium: Neuer - Lahm, Hummels, Alaba, Bernat - Alonso, Vidal, Robben, Thiago, Ribery - Lewandowski
Nie zagrają:
Real: Bale, Pepe, Varane (wszyscy kontuzjowani)
Bayern: Javier Martinez (kartki), Jerome Boateng? (kontuzja)
Sędzia: Viktor Kassai (Węgry)
Forma w ostatnich meczach:
Real Madryt:
Sporting Gijon 2:3 Real (15 kwietnia 2017)
Real 1:1 Atletico (8 kwietnia 2017)
CD Leganes 2:4 Real (5 kwietnia 2017)
Real 3:0 Deportivo Alaves (2 kwietnia 2017)
Athletic 1:2 Real (18 marca 2017)
Bayern Monachium:
Bayer 0:0 Bayern (15 kwietnia 2017)
Bayern 4:1 BVB (8 kwietnia 2017)
Hoffenheim 1:0 Bayern (4 kwietnia 2017)
Bayern 6:0 Augsburg (1 kwietnia 2017)
M'gladbach 0:1 Bayern (19 marca 2017)
Mecz Real Madryt - Bayern Monachium TRANSMISJA TV
Transmisję na żywo przeprowadzi stacja Canal+ HD (w wersji mobilnej mecz dostępny w aplikacji i na stronie Canal+ Sport Online). Komentują prosto z Madrytu Rafał Wolski i Grzegorz Mielcarski. Studio od 20:15, wstęp do spotkania o 20:40. Relacja LIVE z Real - Bayern w GOL24.pl
wideo: Press Focus/x-news
