https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Metro, premetro, podziemny tramwaj? Co najlepszym sposobem na korki w Krakowie?

Piotr Tymczak
Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu zostanie przedstawione Studium dla bezkolizyjnego transportu w tym metra w Krakowie. Prezydent Jacek Majchrowski wyjawił już, że opcją dla miasta ma być premetro. Alternatywą jest metro.
Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu zostanie przedstawione Studium dla bezkolizyjnego transportu w tym metra w Krakowie. Prezydent Jacek Majchrowski wyjawił już, że opcją dla miasta ma być premetro. Alternatywą jest metro.
Wszystko wskazuje na to, że w czerwcu zostanie przedstawione Studium dla bezkolizyjnego transportu w tym metra w Krakowie. Prezydent Jacek Majchrowski wyjawił już, że opcją dla miasta ma być premetro. O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy specjalistów.

FLESZ - Czym jest Fundusz Odbudowy i Krajowy Plan Odbudowy?

Stanisław Albricht
Stanisław Albricht Andrzej Banaś

Stanisław Albricht, szef firmy Altrans, autor koncepcji metra w Krakowie dla potrzeb referendum w 2014 r.:
- Powinno powstać metro, bo tylko takie rozwiązanie, znacznie zwiększające komfort w komunikacji zbiorowej, pozwoli na to, by dużą liczbę mieszkańców zachęcić do korzystania z niej i rezygnacji z jazdy samochodem. Nowe linie tramwajowe z odcinkami tunelowymi to nie to samo. Wystarczy przypomnieć sobie, jakie bywają problemy gdy spadnie trochę śniegu i pojawiają się oblodzenia torowisk. Teraz słyszymy o wybrzuszeniach szyn, awariach, które powodują zmiany i ograniczenia kursów tramwajów. Jeżeli porównujemy udział transportu samochodowego i zbiorowego, to w Krakowie jest to 60 proc. do 40 proc. na korzyść aut. W Warszawie jest na odwrót, a to dzięki temu, że tam jeździ metro. Wystarczy też zauważyć, że w stolicy przy stacjach metra parkingi park&ride są zapełnione, a te przy pętlach tramwajowych czy przystankach kolejowych nie mają już takiego obłożenia.

Tak według krakowskiego architekta Przemysława Tabora mógłby wyglądać przystanek metra przy Dworcu Głównym. Wizualizacja: Przemysław Tabor/URBAarchitects.

Metro oddala się od Krakowa. Mija siedem lat od referendum i...

Dr inż. Marek Bauer
Dr inż. Marek Bauer Archiwum

Dr inż. Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej:
- Najlepszym rozwiązaniem dla Krakowa jest rozwój sieci tramwajowej z tworzeniem odcinków tunelowych, np. pod centrum. Tym jest właśnie premetro. W przyszłości, jeżeli będzie taka potrzeba, tunele tramwajowe można przekształcić w podziemne trasy dla metra. Tak robią np. w Brukseli. W przypadku metra duże środki finansowe trzeba zaangażować w budowę jednego korytarza. Rozwój sieci tramwajowej pozwala za te same pieniądze zbudować tunele, tam gdzie problemy komunikacyjne są największe, ale też rozwijać naziemne linie w całym mieście. Tramwaj jest więc bardziej dostępny, metro daje większą szybkość podróżowania. Premetro jest kompromisem między dostępnością i szybkością.

Prof. Antoni Tajduś
Prof. Antoni Tajduś Wojciech Matusik

Prof. Antoni Tajduś z Akademii Górniczo-Hutniczej, były rektor tej uczelni:
- Może być premetro, ale ważne jest to, co przez to rozumiemy. Chodzi o to, by były to trasy i tunele, ale nie dla tramwajów, ale wagonów, które będą jeździć znacznie szybciej. Potrzebne są rozwiązania, które znacznie zwiększą komfort podróży. Jak ktoś ma dojechać z Kurdwanowa do centrum tramwajem w 25 minut, a metro pokona tę trasę w 6-7 minut to jest znaczna różnica, która zachęci do pozostawienia samochodu i wyboru transportu zbiorowego.

Prof. Andrzej Szarata
Prof. Andrzej Szarata Anna Kaczmarz

Prof. Andrzej Szarata z Politechniki Krakowskiej:
- Studium wykonalności dla bezkolizyjnego transportu w Krakowie widziałem, kiedy ten dokument był gotowy w połowie. Już wtedy analizy liczby podróży pasażerów (robione są do 20 lat po oddaniu inwestycji do eksploatacji) względem kosztów budowy i eksploatacji wypadały słabo dla wariantu metra z Nowej Huty do Bronowic. Mówiło się, że taka linia metra kosztowałaby 8-10 mld zł. Trasy tramwajowe z tunelami pod centrum byłby tańszym rozwiązaniem, a pewnie równie efektywnym, ale pełną odpowiedź znajdziemy w studium.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
e12

Metro jest potrzebne i to takie prawdziwe jak w Budapeszcie, żeby mogło pełnić rolę schronu dla ludności w razie potrzeby. Ponieważ grunt jest trudny - trzeba kopać głeboko i zrobić jedną linię wschód zachód a drugą północ południe. Z przecięciem gdzieś w rejonie masowego punktu przesiadkowego np. przy jakimś rondzie lub w innym miejscu pozwalającym na stworzenie Hubu transportowego (idealnie dworzec główny). Na zachodzie linia pozioma powinna sięgać lotniska, a na wschodzie Placu Centralnego. Na północy linia powinna sięgać granic Krakowa gdzieś koło dużego punktu przesiadkowego Pachońskiego/Zielonki a na południu dojść do co najmniej ronda z wylotówką na zakopane. Tak powinno to wyglądać modelowo dla miasta typu Kraków i nie trzeba do tego 7 lat studiów :) W 7 lat w Moskwie budowano metro ;)

E
Ehh

Proste doświadczenie. Mianowicie należy wysypać trochę cukru.Za jakiś czas pojawią się amatorzy cukru-mrowki.Z czasem będzie ich wiecej i wiecej.Wydeptaja szlaki,zaczną budowac bliżej mrowiska,toczyć walki....Teraz trzeba sobie zadać pytanie po kiego ten cukier tu się dosypuje-tak dzialaja miasta.Wcześniej mrówki żyły wszędzie ,gdzie znalazły pożywienie a teraz tworzy się monokultury ,gdzie mrówki nie mogą egzystować, znaleźć pożywienia a cukier zwozi w jedno miejsce.Moral?-decentralizacja.

G
Gość

To ja, geniusz hehe...idealny pomysł to taki...wydzielić 1 pas ruchu tylko dla autobusów i wystarczy...ludzie przesiada się do MPK które więcej zarobi za bilety..mniej będzie spalin..zróbcie tak probnie na odcinku od ronda polsad do Ikei ...bo tam jest droga wielopasmowka

P
Proste?
15 maja, 09:43, Gość:

Najlepszą metodą byłoby wywalenie Pana Franka i jego ekipy - to tak na dzień dobry.

...i zaraz potem "pociągnięcie do odpowiedzialności". Finansowej i karnej!

G
Gość
15 maja, 14:36, mongoł katolik !:

Dyskusja w obecnej sytuacji jest bezprzedmiotowa. Równie dobrze możemy się powymieniać poglądami na temat, czy będziemy budować stację kosmiczną międzygalaktyczną, czy tylko okołosłoneczną. Wydojono tylko niezłą kasę (pseudo eksperci, pseudo naukowcy i znajomi królika) na pseudo ekspertyzy, projekty, i inne badziewie, którym sobie można teraz co najwyżej podetrzeć swojego ą, dudę. Wystarczyło zakupić gotowy projekt od Czechów, albo Węgrów (2-gie najstarsze metro w Europie), razem z ekipą fachowców i praktycznymi poradami nt. funkcjonowania. Tylko to również by było tak, jakby Papuasi, albo Mongołowie (4-ty świat) chcieli dorównać krajom cywilizowanym. Punktem wyjścia do próby naprawy sytuacji i przeprowadzenia jakiejkolwiek inwestycji jest:

1) Spowodowanie oddania fontanny ukradzionej z Rynku Podgórskiego, podczas przeprowadzania tam tzw. pozorowanego remontu,

2) Wypier...lenie z um i wszystkich spółek miejskich, na zasadzie lock-outu, wszystkich pozatrudnianych tam po znajomaku tumanów, wieśniaków i sekciarzy, razem z sołtysem krakohuty majcherem,

3) Całkowite odłączenie terytorium Krakowa od terytorium nowohuckiego, i utworzenie pomiędzy nimi strefy buforowej, najlepiej z zasiekami i zaminowanej jak w Korei Płn.

4) Maksymalne i drastyczne ograniczenie liczby prywatnych pyrkawców na ulicach wewnątrz miasta, oraz w ogóle liczby mieszkańców.

Oczywiście to jedynie warunki wstępne przywracania normalności, ale bez tego, każda nawet najprostsza sprawa remontu będzie cyrkiem, i będzie tylko prowadziła do coraz to większej patologii, albo do całkowitej zagłady smrodliwego miejskiego molocha.

Pierwszym krokiem przywrócenia normalności będzie twoja pilna wizyta u lekarza od głowy.

m
mongoł katolik !

Dyskusja w obecnej sytuacji jest bezprzedmiotowa. Równie dobrze możemy się powymieniać poglądami na temat, czy będziemy budować stację kosmiczną międzygalaktyczną, czy tylko okołosłoneczną. Wydojono tylko niezłą kasę (pseudo eksperci, pseudo naukowcy i znajomi królika) na pseudo ekspertyzy, projekty, i inne badziewie, którym sobie można teraz co najwyżej podetrzeć swojego ą, dudę. Wystarczyło zakupić gotowy projekt od Czechów, albo Węgrów (2-gie najstarsze metro w Europie), razem z ekipą fachowców i praktycznymi poradami nt. funkcjonowania. Tylko to również by było tak, jakby Papuasi, albo Mongołowie (4-ty świat) chcieli dorównać krajom cywilizowanym. Punktem wyjścia do próby naprawy sytuacji i przeprowadzenia jakiejkolwiek inwestycji jest:

1) Spowodowanie oddania fontanny ukradzionej z Rynku Podgórskiego, podczas przeprowadzania tam tzw. pozorowanego remontu,

2) Wypier...lenie z um i wszystkich spółek miejskich, na zasadzie lock-outu, wszystkich pozatrudnianych tam po znajomaku tumanów, wieśniaków i sekciarzy, razem z sołtysem krakohuty majcherem,

3) Całkowite odłączenie terytorium Krakowa od terytorium nowohuckiego, i utworzenie pomiędzy nimi strefy buforowej, najlepiej z zasiekami i zaminowanej jak w Korei Płn.

4) Maksymalne i drastyczne ograniczenie liczby prywatnych pyrkawców na ulicach wewnątrz miasta, oraz w ogóle liczby mieszkańców.

Oczywiście to jedynie warunki wstępne przywracania normalności, ale bez tego, każda nawet najprostsza sprawa remontu będzie cyrkiem, i będzie tylko prowadziła do coraz to większej patologii, albo do całkowitej zagłady smrodliwego miejskiego molocha.

Z
Zbigniew Rusek

Metro (ale nie tramwaje) i autostrady dla autobusów. Autobus ma Vmax. 120 km/h (żaden tramwaj tyle nie wydoli, a nawet może tyle nie wyciągnąć metro).

G
Gość

Najlepiej się zarabia na projektach i studiach wykonalności.... sprawa metra się ciągnie od 30-40 lat albo i dłużej. Gdybanie, zespoły projektowe... udajemy że coś robimy i nieudawaną kasę bierzemy. Brak jajec, zacząć od jednej linii metra jak należy.

M
Marek Polak

Najlepszym sposobem na sukcesywne zwiększanie korków w Krakowie jest zwężanie jezdni z 2 do jednego pasa oraz remonty w kilku miejscach na raz :) Jak tak dalej pójdzie to plan się powiedzie i miasto będzie stało!!!!!

G
Gość

Tylko metro. Jak słyszę fachowców drżących o koszty i proponujących słabe rowiązania, które mogą nie działać tak jak należy (szybkość, niezawodność) to zalewa mnie krew. W Krakówku zawsze realizuje sie projekty, które w momencie przystąpienia do budowy są przestarzałe (Rondo Mogilskie - tak z 30 lat) . Jak wydawać pieniądze to na coś co będzie służyło dziesiątki lat.. Projekt Nowej Huty jest przykładem - korki pojawiły się w ostatnim 10-leciu i to za sprawą ekipy miejskiej budującej zasieki dla kierowców (patrz Rondo Piastowskie i Broniewskiego) Czy robiące parkingi z 2 pasmowych ulic. Gdyby zamiast durnego pomysłu "szybkiego" tramwaju zaczęto w latach 90-tych budować metro to co najmniej 1 linia byłaby gotowa na 3 potrzebne w Krakowie.

G
Gość

Najlepszą metodą byłoby wywalenie Pana Franka i jego ekipy - to tak na dzień dobry.

S
Skandal

Panie Rusek, proszę o komentarz!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska