Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miał zaczepić dziecko w Lipnicy Wielkiej. Policja dotarła do mężczyzny

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Zdjęcia ilustracyjne
Zdjęcia ilustracyjne archiwum Polska Press
Ciemnozielonym samochodem miał podjechać do chłopca - ucznia szkoły podstawowej w Lipnicy i zaproponować podwiezienie. Chłopiec o zdarzeniu poinformował rodziców, a ci policję. Od razu zajęto się sprawą, którą właśnie udało się wyjaśnić.

O całym zdarzeniu policjanci z Komisariatu Policji w Grybowie poinformowani zostali 3 kwietnia. Z opisu zdarzenia wynikało, że kilka dni wcześniej - 31 marca ok. godz. 13:30 w miejscowości Lipnica Wielka kierujący ciemnozielonym samochodem miał zaczepić chłopca, który wracał ze szkoły, proponując mu podwiezienie do domu. 

- Po otrzymanym zgłoszeniu natychmiast objęto ten rejon szczególnym nadzorem zarówno przez umundurowanych jak i nieumundurowanych policjantów. Podjęto czynności mające na celu zweryfikowanie uzyskanych w zgłoszeniu informacji, m.in. rozpytano świadków, skontaktowano się również z dyrektorem pobliskiej szkoły - przekazała nam kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowy KMP w Nowym Sączu.

Nie uzyskano jednak informacji, aby takie sytuacje się powtarzały. Dyrektor placówki także potwierdził policji, że nie miał wcześniej żadnych sygnałów od rodziców czy uczniów dot. podobnych zdarzeń. Zobowiązał się do przeprowadzenia rozmów z uczniami szkoły, aby uwrażliwić dzieci na tego typu zagrożenia.

- To była pojedyncza sytuacja. Uczuliliśmy zarówno rodziców i dzieci. Nie wiemy kto to był, za chwilę może się okazać, że był to jakiś sąsiad czy przyjaciel i oby tak było. Nie mniej jednak jesteśmy czujni, bo docierały już różne przekłamane informacje, że ten mężczyzna jeździ, parkuje koło szkoły, co nie jest prawdą - przyznał w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Marcin Wojnarowski, dyrektor szkoły.

Jeszcze tego samego dnia okazało się, że przeczucia dyrektora były słuszne. - Mężczyzna został ustalony. Był to mieszkaniec Lipnicy Wielkiej (niedaleki sąsiad chłopca). Nie miał złych intencji z uwagi na padający deszcz ze śniegiem zatrzymał się i zaoferował podwiezienie do domu. Gdy chłopiec odmówił – odjechał. Informację tę przekazał dzisiaj tata chłopca, który zgłosił się do Posterunku Policji w Korzennej, by wyjaśnić sytuację - poinformowała Basiaga.

Jak podkreśla, aby zwiększyć świadomość dzieci i młodzieży na tego typu zagrożenia policjanci systematycznie prowadzą w szkołach prelekcje, podczas których tłumaczą na co zwracać uwagę i jak należy się zachować, aby być bezpiecznym.

- Zwracamy się z apelem do wszystkich rodziców, nauczycieli, aby również rozmawiali i przypominali dzieciom podstawowe zasady bezpieczeństwa - dodaje Basiaga.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska