Uwagę funkcjonariuszy zwrócił citroenem, który późnym wieczorem jechał bez włączonych świateł oraz całą szerokością drogi. W zatrzymanym do kontroli samochodzie policjanci wyczuli woń marihuany.
- W pojeździe było 3,7 grama suszu marihuany i dwie wagi elektroniczne. Należały one do pasażera pojazdu. 24-latek usłyszał już zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu kara pozbawienia wolności do trzech lat - poinformował asp. sztab. Marcin Jamroży z KPP w Miechowie.
Postępowanie w sprawie kierowcy citroena jeszcze trwa. Badanie alkomatem pokazało, że był on trzeźwy, ale tester do wykrywania narkotyków wykazał, że 24-latek jest pod wpływem marihuany. Teraz policja ustala jak dużo narkotyku znajdowało się w organizmie mężczyzny. Od wyników tej analizy zależy, czy usłyszy on zarzuty.
ZOBACZ KONIECZNIE:
[a]WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
Follow https://twitter.com/dziennipolski