Do zdarzenia doszło w minioną sobotę wieczorem, około godz. 21-szej, przy ulicy M. Konopnickiej w Miechowie. Przebywający wtedy w rejonie boiska szkolnego młodzi mieszkańcy Miechowa zostali zaczepieni przez sprawców. Jeden z nich podszedł do swojej ofiary i zażądał aby ten pokazał co ma przy sobie. Zaatakowany wystraszył się, gdyż napastnik był w towarzystwie około 10 osób i próbował ratować się ucieczką, jednak sprawca dogonił go, szarpał i przewrócił na ziemię. Następnie grożąc zażądał aby ten oddał mu to co ma przy sobie. Kiedy pokrzywdzony nie chciał tego zrobić napastnik sam sprawdził jego saszetkę, znalazł tam jedynie e-papierosa i zabrał. W tym czasie drugi ze sprawców zaatakował jego kolegę, który także stracił swojego e-papierosa. Łączna wartość skradzionych rzeczy to około 550 zł.
Kiedy informację o tym zdarzeniu odebrał dyżurny miechowskiej Policji, natychmiast na miejsce skierował patrol. Dzięki szybkiej interwencji policjanci zatrzymali jednego ze sprawców jeszcze na miejscu zdarzenia. Siedemnastoletni mieszkaniec Miechowa trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut, grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do lat 12. Policjanci pracujący nad sprawą nadal prowadzili czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie drugiego sprawcy. Ten cieszył się wolnością dłużej, jednak ostatecznie podzielił los kolegi – został zatrzymany dwa dni później, w poniedziałek. Jak się okazało to zaledwie 15-letni mieszkaniec Miechowa więc za swoje zachowanie odpowie przed sądem dla nieletnich. Policjanci odzyskali także jeden ze skradzionych e-papierosów, obecnie pracują nad odzyskaniem drugiego.
