Miejsca walk powstańców styczniowych odwiedzają z pokłonem dla poległych. Przypominają ten największy zryw narodowo-wyzwoleńczy

Bohaterom przed pomnikiem Powstańców Styczniowych w Szklarach cześć oddali: poseł na Sejm RP Andrzej Adamczyk, sekretarz województwa małopolskiego Wojciech Pałka, przewodniczący Rady Gminy Jerzmanowice-Przeginia Grzegorz Seweryn oraz sołtys Szklar Marta Grabiec, wiceprzewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Szklary Barbara Borówka, wiceprezes KSRG OSP Szklary Łukasz Chochół oraz Tadeusz Nabagło, mieszkaniec gminy Jerzmanowice-Przeginia i były członek Zarządu Powiatu w Krakowie.

Powstańcy styczniowi walczyli pod Szklarami 5 kwietnia 1863 roku. Tutaj bitwa trwała cztery godziny. Uczestniczyło w niej około 180 osób powstańców, którzy w tej okolicy stacjonowali w lasach. Gdy kilku z nich spotkało w okolicy Rosjan rozgorzała walka. Ze strony powstańców uczestniczyli w niej strzelcy i jazda, pod dowództwem pułkownika Józefa Grekowicza. Rosjan było około pół tysiąca piechoty i szwadron jazdy pod dowództwem gen. Aleksandra Szachowskiego.

Pod Szklarami zginęło do kilkunastu powstańców, 19 zostało rannych, potem kilku zmarło wskutek ran. Po stronie rosyjskiej zginęło około 40 osób.

Na pamiątkę tej bitwy w Szklarach wybudowano pomnik poświęcony walkom powstańczym.

Kolejnym miejscem pamięci o powstaniu styczniowym jest Czerna w gminie Krzeszowice. Tutaj w klasztorze oo. Karmelitów Bosych w Czernej także jak co roku wspominani są powstańcy i walki narodowo-wyzwoleńcze. W tym roku na obchody 162 rocznicy wybuchu powstania styczniowego przybyli pielgrzymi oraz przedstawiciele władz: parlamentarnych, wojewódzkich, gminnych. W kaplicy św. Rafała Kalinowskiego oraz w miejscu jego pierwotnego grobu na przyklasztornym cmentarzu zapalono znicze.

Pielgrzymi i przedstawiciele władz pamiętają, że św. Rafał Kalinowski przed wstąpieniem do zakonu był dowódcą powstania styczniowego na Litwie. Jego to władze carskie zesłały na 10 lat na Syberię. Po powrocie wstąpił do karmelitów bosych. I tu na terenie sanktuarium w Czernej został pochowany. Miejsce jest mocno związane z powstaniem styczniowym, dlatego tutaj są przygotowywane prezentacje historyczne przypominające walki z zaborcami.