Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkania komunalne: obiekt marzeń i demolki w Nowym Sączu

Wojciech Chmura, Teresa Zielińska
To jedno z sądeckich mieszkań komunalnych. Remont odbędzie się na koszt miasta
To jedno z sądeckich mieszkań komunalnych. Remont odbędzie się na koszt miasta Fot. Archiwum Urzędu Miasta w Nowym Sączu
W ostatnich miesiącach Nowy Sącz odzyskał 16 mieszkań komunalnych. Stan niektórych jest zatrważający. - Zastanawiamy się, do jakiego standardu je remontować - mówi Dorota Goławska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta w Nowym Sączu. - Za większe pieniądze, by przydzielić komuś z 43-osobowej kolejki jako lokal komunalny, czy tylko odświeżyć z grubsza, by służył jako tymczasowe socjalne mieszkanie, na które czeka 126 osób.

Wśród tych ostatnich są osoby po eksmisji, którym sąd przydzielił prawo do lokalu socjalnego. Jeśli miasto go nie ma, płaci kary i odszkodowania.

Nowy Sącz w ostatnim czasie zainwestował w 33 mieszkania komunalne w zasobach Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Wszystkie zostały już zasiedlone. By przydzielić kolejnych 16 mieszkań, które niedawno odzyskał, rozesłano formularze weryfikacyjne. Po 15 maja zbierze się miejska komisja lokalowa i sporządzi listy punktacyjne.

- Mieszkanie komunalne to w dzisiejszych czasach gratka, założeniem jest poprawa warunków życia, czynsze mamy na poziomie 4,5 złotych za metr kwadratowy - dodaje Goławska. Oczekujący latami na mieszkania komunalne mogą je zdobyć na cztery sposoby: gdy gmina wybuduje nowy budynek, wyeksmituje lokatora za niepłacenie czynszu, ktoś opuści lokal lub samotny lokator umrze. W Limanowej mieszkań komunalnych się nie buduje.

- Mamy około 30 wniosków, ludzie czekają po pięć i więcej lat - wylicza Piotr Rerutko z wydziału zajmującego się gospodarką lokalową.
W ostatnim czasie tylko jedna limanowska rodzina otrzymała mieszkanie w bloku przy ul. Spacerowej. Czekała na nie kilkanaście lat w rozpadającym się domu jednorodzinnym. Limanowscy radni wkrótce mają podwyższać czynsze, bo obecne w wysokości 2,4-2,8 zł za metr kwadratowy są poniżej kosztów utrzymania lokalu.

W gminie Stary Sącz po raz pierwszy od 12 lat w najbliższym czasie zostanie przydzielone jedno mieszkanie komunalne. Na liście oczekujących jest siedem rodzin. Sąsiednia Piwniczna-Zdrój nie posiada w ogóle wolnych mieszkań komunalnych i taki stan jest co najmniej od 2006 roku. Nie ma też zarejestrowanych wniosków o przydział mieszkania. Gmina Chełmiec na liście oczekujących na mieszkania komunalne ma siedem rodzin. Lokali nie przybywa, więc na razie nie ma szansy na ich otrzymanie. Przed czterema laty zwolniło się jedno, ponieważ jego ówczesny najemca wyprowadził się do zakupionego małego domku. Od tego czasu panuje zastój.

Wolnych lokali brakuje też w gminie Muszyna, gdzie czeka osiem rodzin. Ostatni ruch w "komunalce" odnotowano w 2011 r., kiedy do użytku oddano nowy budynek w centrum miasta z ośmioma lokalami. Do mieszkań przeprowadziły się rodziny już zajmujące mieszkania komunalne, ale o dużo gorszym standardzie.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska