- Bieżanów od dawna predestynuje do bycia jedną z najbardziej atrakcyjnych dzielnic na krakowskim rynku. Posiada bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę edukacyjną, handlowo-usługową, medyczną, gastronomiczną, a także rozrywkowo-kulturalną. Mieszkańcy niemal na wyciągnięcie ręki mają wszystko to, co potrzebne jest do komfortowego życia - mówi Krzysztof Tętnowski, prezes zarządu Tętnowski Development.
W dawnej drożdżowni powstaje inwestycja mieszkaniowa
W drugim etapie inwestycji Nowa Drożdżownia zostaną oddane do użytku 2-piętrowe budynki wielorodzinne, w których znajdować się będą 53 lokale mieszkalne o zróżnicowanej powierzchni od 40 do 95 mkw. Do każdego mieszkania przynależeć będzie przestronny balkon, loggia lub prywatny ogródek. W budynkach przewidziano komórki lokatorskie oraz miejsca postojowe w garażu podziemnym.
Docelowo kompleks mieszkaniowy Nowa Drożdżownia składać się będzie z kilku etapów, łącznie 400 mieszkań i domów. Częścią inwestycji staną się również zabytkowe poprzemysłowe elementy jak wieża i budynek fabryczny, wkomponowane w całość projektowanych zabudowań.

Inwestorem Nowej Drożdżowni jest spółka Tętnowski Development, która działa na krakowskim rynku mieszkaniowym, realizując projekty deweloperskie od 2003 roku. Na swoim koncie ma takie inwestycje jak m.in. Lea Residence, Prądnicka 65, Chopina 9, Wrocławska 80, Domy nad Zalewem, Osiedle Pasteura z prawie 400 mieszkaniami czy kompleks mieszkaniowy w ścisłym centrum Krakowa - Krowodrza Park z 450 lokalami mieszkalnymi.
Zakończenie drugiego etapu inwestycji Nowa Drożdżownia zostało zaplanowane na IV kwartał 2025 roku.
Przeszłość przenika się z teraźniejszością
- Nowa Drożdżownia to połączenie nowoczesnej architektury z loftowym klimatem, gdzie przeszłość przenika się z teraźniejszością. Przemyślany projekt inwestycji idealnie wkomponowuje się w najbliższe otoczenie - niską zabudowę domów jednorodzinnych oraz pobliskie tereny zielone. Przyrody nie brakuje również na samym osiedlu, starannie zaaranżowana zieleń między budynkami sprzyja wypoczynkowi i regeneracji mieszkańców. Niewątpliwym atutem tego miejsca jest doskonałe połączenie z innymi częściami miasta. Znajdują się tu przystanki autobusowe, tramwajowe, a także stacja kolejowa. W pobliżu znajduje się autostrada A4, a także obwodnica, dzięki której mieszkańcy mogą uniknąć zakorkowanych ulic - dodaje Tętnowski.
Ceny mieszkań w Bieżanowie-Prokocimiu
Bieżanów cały czas zyskuje na popularności. Rozbudowa połączeń drogowych oraz nowoczesna linia tramwajowa pozwalają na szybki dojazd do centrum Krakowa, co stanowi dużą zaletę dla młodych rodzin i osób pracujących. Nowych mieszkańców do Bieżanowa przyciąga też konkurencyjność cen, które pozostają bardziej przystępne niż w innych krakowskich dzielnicach. Według danych Rynekpierwotny.pl średnia cena transakcyjna mkw. w całym Krakowie wynosi około 16 tys. zł, natomiast w Bieżanowie-Prokocimiu utrzymuje się na poziomie 13,2 tys. zł/mkw.

– Bieżanów to jedna z najbardziej obiecujących dzielnic Krakowa – atrakcyjna zarówno cenowo, jak i pod względem jakości życia. Dzięki stosunkowo niskim cenom za metr kwadratowy pozostaje dostępna m.in. dla młodych rodzin z dziećmi. Dzielnica przyciąga jednak nie tylko cenami, ale także stałym rozwojem – powstają tu nowe inwestycje, infrastruktura się modernizuje, a dostępność komunikacyjna z centrum miasta jest coraz lepsza - do wyboru mieszkańcy mają już nie tylko tramwaje i autobusy, ale również kolej, którą podróż na Dworzec Główny zajmuje dokładnie 16 min – mówi Krzysztof Tętnowski.
Tu historia wciąż żyje
Ślady bieżanowskiej historii można odnaleźć na każdym kroku. Jest tu chociażby zabytkowy kościół rektoralny św. Mikołaja z Tolentino, którego historia zaczyna się w XIX wieku. W sercu Bieżanowa znajduje się także Dwór Czeczów – budynek z bogatą historią, położony w otoczeniu zieleni i starych drzew.

Nie sposób też nie wspomnieć o Fabryce Drożdży i Spirytusu Stanisława Porębskiego i Jana Czecza, wybudowanej na początku XX wieku. Powstała ona w miejscu dawnej gorzelni. Przez lata kilkukrotnie zmieniała swoich właścicieli. Między innymi nabył ją baron Jan Gotz. Jego założenie było proste - zlikwidować rywala jego browaru w Okocimiu. Przez kilka lat fabryka stała pusta. Opuszczoną fabryką znów zaczęto się interesować w 1929 r. Puste pomieszczenia zostały wykupione i działalność fabryki ponownie ruszyła. Drożdżowni udało się też przetrwać czas wojny. W kolejnych latach fabrykę znacznie rozbudowano i unowocześniono. Po roku 2000 zmieniała jeszcze właścicieli, ale dość szybko została zamknięta.

Blisko 6. lat temu opuszczony budynek drożdżowni znalazł nowe zastosowanie. Zainteresowali się nim artyści. W ramach Cracow Art Week Krakers 2019 odbyła się pierwsza publiczna prezentacja "Pracowni Drożdżowni" i najnowszych prac jej członków-założycieli: Piotra Lutyńskiego i Adama Rzepeckiego. Choć wydarzenie było jednodniowe, udało nam się zrobić zdjęcia, które prezentują jak wyglądały wtedy niezwykłe wnętrza opuszczonej drożdżowni i prace artystów.
