Mieszkanka powiatu brzeskiego straciła 20 tys. zł metodą "na link" po wystawieniu na sprzedaż odzieży w serwisie ogłoszeniowym

Do policjantów z Brzeska zgłosiła się kobieta, która została oszukana. Na jednym z portali umieściła ogłoszenie o sprzedaży odzieży. Następnie skontaktował się z nią potencjalny nabywca, który w trakcie realizacji transakcji wysłał kobiecie linka. Ta, niczego nieświadoma, klikając w otrzymany link pozwoliła oszustom na wyłudzenie danych do jej bankowości elektronicznej, a następnie kradzież pieniędzy z konta bankowego. - Dosłownie w kilka minut kobieta straciła 20 tysięcy złotych - mówi asp. sztab. Ewelina Buda, oficer prasowy brzeskiej policji.

Policjanci apelują, aby zachować szczególną ostrożność podczas zakupów w sieci. - Pamiętajmy, aby nie otwierać podejrzanych linków, a już na pewno nie podawać jakichkolwiek danych mogących umożliwić oszustom logowanie się na naszym koncie bankowym. Ostatnio to najczęstszy sposób działania oszustów na portalach sprzedażowych.

Brzeska policja praktycznie każdego dnia odnotowuje przypadki wyłudzenia danych do bankowości elektronicznej. W sierpniu odebrano zgłoszenie oszustwa metodą "na link" aż od 12 osób. Zdarzało się, że przypadki te były skumulowane. 17 sierpnia funkcjonariusze odebrali 4 zgłoszenia od osób, które padły ofiarą oszustów.

- Mieszkańcy powiatu brzeskiego, aby sfinalizować dokonany zakup otrzymali link, który przekierował ich do sfałszowanej strony internetowej. Niczego nieświadomi klikając w otrzymany link pozwolili oszustom na wyłudzenie ich danych do bankowości elektronicznej, a następnie kradzież pieniędzy z konta - przypomina Ewelina Buda.

Sierż. sztab. Grzegorz Kupiec z brzeskiej komendy zajmuje się rozmaitymi oszustwami. W ostatnich miesiącach dominuje wśród nich phishing.

- Mamy do czynienia z plagą, jeśli chodzi o wysyłanie różnego rodzaju linków. Z reguły odwołują się one do spreparowanych stron, na których pojawia się bramka do płatności. Na tak spreparowanej stronie osoba, próbując się zalogować, podaje login, hasło i czeka na zalogowanie, ale to nie następuje. Sprawca mając login i hasło ma możliwość zalogować się do banku i dokonać transakcji - wyjaśnia policjant.

Mimo, że każda nowa transakcja wymaga autoryzacji esemesowej lub za pośrednictwem aplikacji, oszuści osiągają swój cel. Jak to możliwe? - Ludzie często nie czytają esemesów lub komunikatów w aplikacji i podają kody na potwierdzenie tego, co autoryzują. Z reguły więc ludzie sami autoryzują przelewy, za pośrednictwem których są okradani - wyjaśnia Grzegorz Kupiec.

Zgodnie z kodeksem karnym, odebranie wiadomości SMS lub maila z fałszywym linkiem jest traktowane jako usiłowanie oszustwa, ale do wszczęcia postępowania konieczne jest zawiadomienie. Niestety, mało kto się na to decyduje.

- Warto podkreślić, że ofiarami takich oszustw są nie tylko osoby starsze, "nietechniczne", ale również osoby młode, w wieku 20 lat i więcej, które od najmłodszych lat mają do czynienia z różnego rodzaju zakupami internetowymi - przypomina Kupiec.

Policjanci apelują, aby zachować szczególną ostrożność podczas zakupów w sieci i pamiętać o kilku ważnych zasadach:

• przede wszystkim pamiętajmy, by zawsze kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego. Gdy kupujemy na aukcji internetowej, przeczytajmy komentarze o sprzedającym (pozytywne, neutralne, negatywne). Brak komentarzy pozytywnych lub ich niewielka liczba powinny wzbudzić naszą szczególną czujność. Sprawdźmy także od kiedy osoba jest użytkownikiem serwisu i co sprzedawała/sprzedaje;
• przekazujmy tylko te dane, które są niezbędne do przeprowadzenia płatności i dostawy towaru lub usługi;
• obserwujmy czy podczas przeprowadzania transakcji nie pojawia się błąd płatności, a w następnym kroku pojawia się inny link do jej ponowienia, który będzie linkiem do podstawionej przez oszustów strony integratora płatności służącej do wyłudzenia danych poufnych;
• uważnie czytajmy wiadomości otrzymywane z banku za pośrednictwem komunikatów SMS lub aplikacji mobilnej;
• nie instalujmy dodatkowego oprogramowania, które jest rzekomo wymagane z uwagi na tzw. bezpieczeństwo płatności lub które umożliwi udzielenie Ci zdalnego wsparcia;
• nie klikajmy na linki przesłane w niespodziewanych wiadomościach e-mail lub SMS-ach;
• jeśli zauważymy zmiany w wyglądzie strony internetowej swojego banku lub niestandardowe zachowania wstrzymajmy realizację dyspozycji i niezwłocznie skontaktujmy się ze swoim bankiem za pośrednictwem infolinii;
• czytajmy ostrzeżenia przekazywane przez banki, Policję
• gromadźmy całą korespondencję. Nie zajmuje wiele miejsca, a jest bezcennym dowodem kontaktów ze sprzedającym.
• jeśli, mimo zachowania zasad ostrożności, dostaniemy zamiast zamówionego produktu np. puste pudełko, lub towaru nie otrzymamy, jeśli staliśmy się ofiarą oszustwa internetowego mamy prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w jednostce Policji lub w prokuraturze, najlepiej najbliższej dla miejsca zamieszkania. Wtedy zapisana korespondencja i przesłana przez oszusta paczka będą stanowiły dowód przestępstwa.

Los polskich rodzin w obliczu inflacji