Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliardy złotych płyną z UE do Małopolski. Na drogi, tory, place

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Czy Kraków i Małopolska mogłyby się dynamicznie rozwijać bez pieniędzy z Unii Europejskiej? Pewne jest jedno: wielu kluczowych dla regionu inwestycji nie udałoby się zrealizować bez unijnego zastrzyku gotówki. Przykładem może być ekospalarnia w Krakowie czy północna obwodnica Oświęcimia.

Łącznie w naszym województwie zainwestowano już blisko 54 mld zł z unijnej kasy. Sama stolica Małopolski skorzystała z blisko 4,8 mld zł dofinansowania z UE. Dzięki tym pieniądzom udało się wybudować m.in. Centrum Kongresowe ICE Kraków, które jest biznesową i kulturalną wizytówką miasta. Organizowane są tam międzynarodowe kongresy, konferencje, sympozja i spotkania biznesowe.

„Otrzymaliśmy również unijne dofinansowanie w wysokości ponad 330 mln zł dla dwóch strategicznych inwestycji drogowych, tj. przebudowy al. 29 Listopada od ul. Opolskiej do granic miasta oraz rozbudowy ul. Igołomskiej” - informują miejscy urzędnicy.

O tym, że unijne pieniądze zmieniają nasz region na lepsze, nie ma wątpliwości Stanisław Sorys, były małopolski wicewojewoda, a później wicemarszałek. - Dla mnie najbardziej widocznym przedsięwzięciem było doprowadzenie do uzyskania decyzji środowiskowej oraz zezwolenia na budowę odcinka autostrady Szarów - Tarnów, za czym poszło przemodelowanie całej struktury drogowej w tym rejonie.

Nasza poprzednia lista najgorszych krakowskich inwestycji cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Teraz przygotowaliśmy więc listę najlepszych krakowskich inwestycji pod różnymi kątami. Braliśmy pod uwagę wrażenia estetyczne, funkcjonalność czy kwestie finansowe. Lista znów jest mocno subiektywna, a kolejność prezentowanych inwestycji jest losowa. Polecamy: Najgorsze krakowskie inwestycje - rankingPrzejdź dalej i zobacz >>>

Najlepsze inwestycje Krakowa. Subiektywny ranking, od placów...

Sprawa druga to inwestycje kolejowe, przede wszystkim zbudowanie od zera Kolei Małopolskich wraz z całą infrastrukturą, obsługą - przekonuje Sorys. W wielu miastach Małopolski kluczowe inwestycje są możliwe do realizacji właśnie dzięki pieniądzom z unijnej kasy. Przykład? Północna obwodnica Oświęcimia, którą kierowcy mogą przejeżdżać od marca ubiegłego roku. Jej budowa rozpoczęła się w listopadzie 2015 r., a kosztowała ponad 104 mln zł - z czego ponad 87 mln zł pochodziło z UE. Obwodnica to szybszy dojazd do Krakowa czy na Śląsk.

Pod Giewontem fundusze unijne przyniosły wiele zmian w mieście. W Zakopanem najbardziej te zmiany widać w centrum miasta. Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej udało się przede wszystkim wyremontować park miejski i plac Niepodległości. Całość prac pochłonęła 21 mln zł. - Bez UE i środków z niej płynących trudno dzisiaj wyobrazić sobie realizację miejskich czy gminnych inwestycji. Samorządów nie byłoby stać na sfinansowanie ich w całości - mówi Leszek Zegzda, były członek Zarządu Województwa Małopolskiego.

I choć samorządy nauczyły się sięgać po każdą złotówkę, to zdarza się, że nie wykorzystują przyznanych dotacji. Przykładem może być Krynica-Zdrój, która nie sięgnie po 5,7 mln zł unijnych środków na rewitalizację Góry Parkowej, bo burmistrz Piotr Ryba wykrył nieprawidłowości w dokumentacji.

- Zdecydowana większość inwestycji jest trafionych. Zdarzają się jednak wyjątki, jak Miasteczko Multimedialne w Nowym Sączu - kwituje Zegzda.

Rusza budowa superpociągu. W godzinę z Krakowa do Warszawy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska