https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Milioner Hajdarowicz chce 314 tys. odszkodowania

Artur Drożdżak
Grzegorz Hajdarowicz to medialny potentat, milioner i biznesmen
Grzegorz Hajdarowicz to medialny potentat, milioner i biznesmen bartłomiej ryży
Grzegorz Hajdarowicz, producent filmowy i milioner uważa, że naruszono jego dobra osobiste i prawo do prywatności. Dlatego domaga się 314 tys. zł od Wydawnictwa Avalon, które w przewodniku turystycznym o podkrakowskich miejscowościach podało, gdzie kupił zabytkowy dworek. Pieniędzy też chce od autora książki Juliana Zinkowa. Proces w tej sprawie ruszył przed sądem w Krakowie.

Kraków: niewidomi aktorzy potrzebują sceny

Prawnikom Hajdarowicza już się udało w sądzie wywalczyć zakazanie pozwanym, do czasu prawomocnego wyroku, by nie wprowadzali do obrotu nie sprzedanych egzemplarzy książki lub nowo dodrukowanych.

Spór idzie o to, że Zinkow w publikacji wspomniał, w jakiej niewielkiej miejscowości biznesmen nabył 4 ha z dworkiem, podał od kogo i ile zapłacił. Milioner prostuje, że kwota była kilkakrotnie wyższa, okoliczności kupna inne, sprzedawca prywatny, zaś "nieprawdziwe informacje mogą wywołać u czytelników książki wrażenie, że do nabycia doszło w sposób nieuczciwy". Domaga się wycofania przewodnika z obiegu, usunięcia sporego fragmentu z książki w kolejnych wydaniach, a do egzemplarzy przesłanych bibliotekom dołączenie erraty prostującej nieprawdziwe informacje.

Biznesmen uważa też, że naruszono jego prawo do prywatności podając, bez jego zgody, gdzie mieszka. Jak przekonuje, skutkiem upublicznienia tych informacji może być nękanie go przez media, jak i "zainteresowanie osób, które mogą posunąć się do działań przekraczających przepisy prawa dla osiągnięcia zysku". Tomasz Janowski, szef krakowskiego wydawnictwa, mówi tylko, że kwota pozwu jest miażdżąca.

- W razie przegranej to dla nas śmierć - przyznaje. Jego firma istnieje od kilku lat, specjalizuje się w publikacjach o charakterze historycznym. Zdecydowała się jednak na wydanie książki krajoznawczej, bo autor miał renomę i na koncie wiele publikacji tego rodzaju. Po szczegóły odsyła do adwokata. Mec. Jacek Wilk uważa, że wystąpienie z takimi roszczeniami wobec małego wydawnictwa, które w nakładzie kilkuset egzemplarzy wypuściło niszową książkę, to po prostu "strzelanie z armat do wróbla".

- W sądzie staramy się wykazać, że autor dołożył szczególnej staranności przy zbieraniu informacji - dodaje. Zdradza, że wszystkie egzemplarze książki, które były w Avalonie, zostały przewiezione do jednej z firm biznesmena.

Sam producent filmowy jest nieuchwytny. Jego doradca, Jarosław Knap, mówi, że sprawa wcale nie jest błaha.

- Z jednej strony podnosimy, że autor książki podał kłamliwe i niesprawdzone informacje o sprzedaży nieruchomości. Tego nie można tolerować w przypadku poważnej, faktograficznej książki, która może się stać podstawą do licznych artykułów prasowych, prac magisterskich. Źródłem, z którego ludzie w wielu bibliotekach będą czerpać wiedzę o tej sprawie. A tym samym powielać nieprawdę na temat właściciela dworku i jego interesów - mówi. Dodaje, że krzywdzące było i to, że ujawniono prywatne dane milionera. Knap widzi szansę na ugodę z wydawnictwem, rozmowy w tej sprawie trwają.
Dlatego sąd odroczył proces do 5 stycznia 2012 r.

Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pomoc
W przypadku trudności z odzyskaniem odszkodowania za wypadek,błąd lekarski, polecam skorzystanie z usług kancelarii prawnej specjalizującej się w tym zakresie. Nie warto stresować się spotkaniami z przedstawicielami firm ubezpieczeniowych i przeciąganiem przez nie sprawy w nieskończoność. Osobiście korzystam z usług kancelarii Teodorowski&Wojtaszak.
i
imreg
Hajdarowicz boi się pisania prawdy o sobie
J
JA
Czy ktoś wie może co jest z akcjami tej firmy czy ktoś je kupuje ,jak stoją i.t.p
t
ter
i jak wysokie? zastanów się gościu!
h
henryk
Ciekawe na czym dorobił się tych milionów ,gdyż ludzie którzy pracowali ciężko nawet na dwóch etatach ledwo wiążą koniec z końcem.
T
Turek
dogadał sie GRADEM pewnie ze rzepa nie bedzie taka krytyczna dla PO i udało sie realuzuje wszystko
k
klecha
PRZEKRÓJ masz biznesplan i zniszczyłes go rzepa i uwarzam rze zrobisz to samo
F
Fredy Markury
Więc go nie popieraj jak gościa nie znasz
R
Ruman.M
Dla "Lekarze Świata" z zagranicy
Q
Quadd
Skąd on miał na to forsę. Bo chyba nie z hurtowni farmaceutycznej, z którą zaczynał.
j
jamo
Hajdarowicz - milioner - będzie się sądził o 314tys. Żenada.
Ciekawe dlaczego Kluczyk lub Solarz nie walczą w sądzie o groszowe pieniądze. Dlaczego?
Bo oni są milionerami a Hajdarowicz?

Pojawia sie ze swoją kasą w jakimś konkretnym celu. Ostatni cel - Rzeczpospolita i niewygodna linia dla władzy tej gazety.
a
abc
Gość niestety ma rację. Wydawca powinien zapacić wysokie odszkodowanie.
M
MagdaM
Powszechnie wiadomo ze zdjęć w różnych gazetach i internetowych Pomponikach gdzie mieszkają i za ile kupili swe posiadłości.
r
roisin murphy
Panie Hajdarowicz, to znaczy, że prawo do prywatności wycenia Pan na 314 tys?!
Kto to Panu wyliczył?
j
julita
hajdarowicz sam mowi w tv4 w programie dragons czy jakos tak gdzie mieszka- byl taki odcinem z facetem ktory chce zakladac wiinice- poza tym on nie jest osobom prywatną tylko publiczną - takim celebrytą - czy jakos tak- to o czym w ogole mowa????
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska