Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miłości do siatkówki nauczyła się w Gorlicach

Marek Podraza
Basia Cembrzyńska występuje w Młodej Lidze Kobiet - najwyższej lidze rozgrywkowej młodzieżowej siatkówki kobiet w Polsce. Nie ukrywa, że ciężko jest jej połączyć sport, naukę i wszystkie inne obowiązki. Dlatego w Gorlicach bywa rzadko.

Zaledwie 17-letnia Barbara Cembrzyńska z Gorlic jest już ważną postacią siatkarskiego zespołu Impel Wrocław, występującego w rozgrywkach Młodej Ligi Kobiet. Pomimo młodego wieku osiągnęła już sporo sukcesów w swojej krótkiej przygodzie z siatkówką. Od ubiegłego sezonu Basia występuje bowiem w Młodej Lidze Kobiet - najwyższej lidze rozgrywkowej młodzieżowej siatkówki kobiet w Polsce i jako atakująca zdobywa znaczną liczbę punktów dla swojego klubu. W siatkówkę zaczęła grać bardzo wcześnie. Lubiła też pływać podobnie jak jej siostra, ale ostatecznie postawiła na piłkę. - Myślę, że pasją do tego sportu zaraził mnie tato, który od małego zabierał mnie na swoje treningi, czy też mecze. Mając sześć lat chodziłam na treningi chłopców do pana Tomasza Chmury, natomiast w 2006 roku, kiedy powstał Ekstrim, rozpoczęłam treningi z rówieśniczkami. W sumie ta moja przygoda z siatkówką trwa już jedenasty rok - mówi o swoich początkach.

Poza Gorlicami jest już trzeci rok. Basię mogliśmy zobaczyć razem z innymi siatkarkami na ekranach TV w reklamie telewizyjnej. Dostała ogromną szansę zagrania w jednym z najlepszych klubów młodzieżowych w Polsce, korzysta z niej i pomaga drużynie piąć się coraz wyżej. Zdobyła z nią mistrzostwo województwa dolnośląskiego, a w walce o Mistrzostwo Polski Juniorek dotarła do półfinałów. - Otrzymałam także możliwość współpracy z czołówką młodzieżowych trenerów w naszym kraju: Anetą Walasek, Andrzejem Krowiakiem i Rafałem Błaszczykiem. Musiałam znacznie więcej i ciężej pracować, co spowodowało że zmieniłam się mentalnie, ale i fizycznie jako zawodniczka - mówi nam siatkarka. Nie ukrywa, że ciężko jest połączyć sport i naukę. - Aczkolwiek wydaje mi się, że wpadłam w pewnego typu rutynę i mając zaplanowany cały dzień znajduje czas na obydwie rzeczy. Muszę! Bo matura już w przyszłym roku - dodaje z uśmiechem.

Oczywiście w tym całym zabieganiu zaplanowała sobie też czas, aby podzielić się z nami i opowiedzieć o sobie i siatkówce. Już trzeci sezon gra w Impelu cały czas na pozycji atakującej. Ci co znają się na siatkówce doskonale wiedzą jak poważne zadanie ma atakująca. Jej najważniejszym zadaniem jest kończenie akcji atakiem po wystawieniu piłki przez rozgrywającą. Na boisku występuje z numerem siódmym, a jej parametry są imponujące: wzrost 185 cm, waga 65 kg, zasięg w bloku: 283 cm a zasięg z wyskoku do ataku ponad trzy metry. Do pobytu w stolicy Dolnego Śląska już się przyzwyczaiła. - Wrocław jest dla mnie magicznym miejscem. Uwielbiam wrocławski rynek z bardzo ładnymi kamienicami, Ostrów Tumski położony pomiędzy rzekami z charakterystyczną warowną zabudową z czerwonej cegły, starą halę Gwardii Wrocław gdzie rozgrywam mecze i wiele innych miejsc, które "odkryłam" w swoim nowym mieście. W najbliższym czasie mam zamiar wybrać się do niedawno otwartego Afrykarium. We Wrocławiu każdy może znaleźć coś dla siebie, ale życie toczy się tu o wiele szybciej niż w Gorlicach - opowiada nasza siatkarka.

Trenuje pięć, a czasami sześć razy w tygodniu w zależności od liczby rozgrywanych meczów. - Spora liczba zróżnicowanych ćwiczeń sprawia, że możemy doskonalić swoje umiejętności na różne sposoby. Począwszy od siłowni, poprzez ćwiczenia na gumach, beretach aż do fragmentów w szóstkach. Tak jak wcześniej wspomniałam moi trenerzy to fachowcy z najwyższej półki, ale do tego dochodzi sztab szkoleniowy, statystyk - Leszek, który powie nam dokładnie po meczu co i ile razy robiliśmy na boisku, Asia, która odpowiada za odnowę biologiczną i zawsze nam służy pomocą w trudnych momentach sportowych, oraz odpowiedzialny za naszą tężyznę fizyczną Jarek - mówi dalej.

Pomimo tego, że jej życie zapełnione jest różnymi wyjazdami, meczami, szkołą, to zawsze znajdzie czas na to, aby wyjść gdzieś ze znajomymi, pójść do kina, albo po prostu posiedzieć w pokoju słuchając dobrej muzyki. Nie ukrywa, że w Gorlicach jest prawdziwym gościem i często tęskni za domem. - Tak naprawdę to do domu jadę na święta i na wakacje, zdarza mi się, że gdy już bardzo tęsknię to wskakuję do autobusu do Krakowa, stamtąd do Gorlic i całe półtora dnia jestem w domu. Niestety podróż z Wrocławia to siedem godzin w jedną stronę i siedem w drugą, więc niekiedy, gdy jest teoretyczna szansa na szybkie odwiedziny Gorlic, to wówczas zwycięża rozsądek - zostaję we Wrocławiu i mam odrobinę czasu na nadrobienie zaległości z wszelkich dziedzin. W tym sezonie byłam w domu zaledwie dwa razy, ale jeszcze kolejne dwa razy i już będą wakacje, więc będę mogła pobyć tam gdzie jest najlepiej troszkę dłużej - mówi z uśmiechem.

Jak każdy sportowiec ma też swoje marzenia, które są całkiem realne do spełnienia i nie są wcale takie wygórowane. - Jednym z moich największych marzeń na najbliższe lata jest debiut na parkietach Orlen Ligii. Myślę, że z każdym sezonem jestem coraz bliżej do jego zrealizowania i cały czas małymi kroczkami idę naprzód - tłumaczy. Rozgrywki Młodej Ligii Kobiet stoją na bardzo wysokim poziomie. Grają tam takie utalentowane zespoły młodych siatkarek takie jak : PGE Atom Trefl Sopot, Impel Wrocław, SK Bank Legionovia Legionowo, Developres Sky Res V LO Rzeszów, Chemik Police i Polski Cukier Muszynianka Muszyna.

Największą ich zaletą jest to, że Basia wraz ma możliwość grania z najlepszymi zespołami w Polsce. Czasami, aby rozegrać spotkanie musi przejechać nawet całą Polskę. Ma doskonałe warunki do siatkarskiego rozwoju. Zna większość zawodniczek pierwszej drużyny Impelu, często przychodzi na mecze Orlen Ligi lub na rozgrywki pucharowe i kibicuje swoim starszym koleżankom. Wierzymy w to, że już niedługo trafi do tego zespołu, a w przyszłości być może do kadry Polski - czego jej z całego serca życzymy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska