- Podniesienie wysokości opłaty paliwowej jest jedną z propozycji wypracowanych przez Komitet sterujący ds. optymalizacji procesu realizacji inwestycji drogowych, która pozwoli na zwiększenie puli środków na inwestycje infrastrukturalne - powiedział minister Andrzej Adamczyk.
-Środki te nie trafią do budżetu, w związku z tym sfinansują wyłącznie infrastrukturę w podziale 80 proc. na drogi, 20 proc. na kolej. Środki uzyskane z podwyższenia opłaty paliwowej będą w całości przeznaczone na inwestycje realizowane w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 i Krajowego Programu Kolejowego - podkreślał wiceminister Jerzy Szmit.
Opłata paliwowa to jedna z wielu danin na jaką składa się cena za litr paliwa w Polsce.
W resorcie zaprezentowano dzisiaj też pomysły jak budować w Polsce drogi szybciej i taniej.
Ministerstwo uznało, że głównym problem hamującym inwestycje i powodującym nadmierne koszty są przede wszystkim nadmierne wymagania środowiskowe. Na spełnienie tych wymogów wydaje się ok 10 proc. wartości kontraktów. Przykładowo w latach 2007-2013 łączny koszt kontraktów wyniósł 59 mld zł, z czego 5,5 mld wydano na ochronę środowiska. Same ekrany akustyczne warte są 5 proc. wartości kontraktów. Wobec tego resort proponuje żeby poza miastami ograniczyć stawianie ekranów wzdłuż dróg. A część kosztów związanych z urządzeniami ochrony środowiska stojącymi przy drogach finansować z funduszy ochrony środowiska, a nie z drogowych.
Mosty, kładki czy przejścia dla pieszych będą stawiane według określonych standardów. Ministerstwo chce też zwężenia pasów zieleni oddzielających jezdnie, korzystanie przy budowie dróg z miejscowych kruszyw i większe wykorzystanie surowców z recyklingu.
Podwyżka opłaty paliwowej czy oszczędności przy spełnieniu wymogów środowiskowych mają przynieść ok 29 mld zł oszczedności. Dodatkowo urzędnicy planują pozyskać od 2 do 5 mld zł w ciągu 10 lat przez zwiększenie wpływów z opłat elektronicznych za drogi.
Źródło: AIP