Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice 58:48 (17:16, 10:9, 19:13, 12:10)
Jednym z badań było USG, ale dopiero rezonans magnetyczny winien dać ostateczną odpowiedź.
- W każdym razie Ania wczoraj nawet stanęła na tej nodze. Oby więc największy w tym wszystkim był jej i nasz strach - stwierdziła kapitan zespołu, Dorota Gburczyk.
Cóż, w obliczu środowego meczu w Eurolidze z Nadieżdą Orenburg ewentualna absencja "Wielebnej"
- przy niewiadomej odnośnie również kolana Chamicque Holdsclaw - byłaby kolejnym olbrzymim osłabieniem mistrzyń Polski.
- Pozostaje mieć nadzieję, że Chamicque i Ania nie będą długo pauzować. Inaczej ciężko mi będzie nawet pomyśleć o najbliższej przyszłości - nie ukrywał trener Wojciech Downar-Zapolski.
Tak jak nie brano pod uwagę "złapania" kontuzji, nie do końca chyba spodziewano się też wyjątkowo trudnej przeprawy z polkowiczankami. W sobotę nastawionymi wyjątkowo bojowo i bezkompromisowo.
Jeszcze raz więc trener wiślaczek: - Nie był to mecz dla... kibiców. W tym sensie, że dominowała taktyka. A szczególnie agresywna defensywa.
Gospodynie początkowo dały się zaskoczyć i w 5 min przegrywały 2:8. Pierwsze prowadzenie (15:14) uzyskały w 9 min i już go nie oddały. Z wyjątkiem remisu (po 31) w 24 min. W dużym stopniu mistrzynie Polski "wyrwały" to zwycięstwo, ale z drugiej strony - może to dobrze, że Polkowice zmusiły wiślaczki do większego, niż zwykle w ekstraklasie, wysiłku?
- Biliśmy się mocno, ale powoli trzeba też zacząć grać w koszykówkę - zauważył trener CCC, Krzysztof Koziorowicz
Na koniec zaś akcja meczu z 27 min. Kiedy z lewego skrzydła Skerović dynamicznie zagrała pod tablicę do Kobryn, a wiślacka środkowa - w powietrzu i będąc tyłem do kosza - wrzuciła piłkę tam gdzie trzeba! To było piękne!
Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice 58:48 (17:16, 10:9, 19:13, 12:10)
Sędziowali:__ Marcin Kowalski i Wojciech Imiołek.
Widzów: __500.
Wisła: Kobryn 17, Gburczyk 9 (2x3), Maksimović 9, Fernandez 6, Skerović 0
- Wielebnowska 9, Canty 8. Trener: Wojciech Downar-Zapolski.
Polkowice: Jeziorna 12 (2x3), Gajda 11 (1x3), Robbins 10, Mieloszyńska 7, Carter 2
- Walker 4, Gajewska 2, grały też Pietrzak, Bednarczyk i Rozwadowska. Trener: Krzysztof Koziorowicz.