Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła: Nieoceniona De Mondt, kontrowersyjna Bjelica

Justyna Krupa
Anke De Mondt przekonała do siebie wszystkich w Wiśle
Anke De Mondt przekonała do siebie wszystkich w Wiśle Michał Klag
- Ze wszystkimi decyzjami transferowymi czekamy do zakończenia sezonu - powtarzają jak mantrę działacze Wisły Can-Pack. - Nie chcę popełnić błędu, który zrobiono u piłkarzy. Tam jeszcze w trakcie rozgrywek zaczęto opowiadać, kogo nie widzi się w zespole - wyjaśnia prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz. Nie chodzi tylko o to, że działacze nie chcą demotywować koszykarek, póki trwa walka o mistrzostwo Polski. Pełną ocenę większości zawodniczek będzie można wystawić dopiero po finałach FGE. Dla niektórych wiślaczek mecze o mistrzostwo to wręcz ostatnia szansa, by udowodnić swą przydatność do zespołu.

W zeszłym sezonie, w ten sposób - rzutem na taśmę - przekonała do siebie włodarzy Jelena Leuczanka. Z konfliktową środkową nie zamierzano przedłużać umowy, ale jej postawa w finałach była tak wyśmienita, że kontrakt podpisano. Inna sprawa, że krnąbrna Białorusinka sama umowę zerwała, bo dostała propozycję z Rosji.

Już teraz można stwierdzić, że kończący się sezon był dla krakowskiego klubu udany. Wiślaczki zdobyły - po raz pierwszy od 2009 roku - Puchar Polski. W Eurolidze wykonały plan minimum - awansowały do najlepszej ósemki Europy. - Chcielibyśmy pozostawić trzon zespołu na kolejny sezon - zapewniał niedawno wiceprezes firmy Can-Pack Jerzy Sarna. To może nie być jednak takie proste. Tak naprawdę, strategia budowy drużyny będzie zależeć po części od tego, czy uda się przedłużyć umowę z kapitan zespołu Eweliną Kobryn.

Środkowa ma za sobą najlepszy rok w karierze. Latem debiutowała w WNBA i ma realne szanse na to, by znów zagrać w najlepszej lidze świata. Wraz z Wisłą zaprezentowała się na Final Eight w Stambule.

Pozycja Kobryn na koszykarskim rynku transferowym staje się więc coraz mocniejsza. Już w zeszłym roku mówiło się o zainteresowaniu jej osobą ze strony potentatów z Rosji. Czy po tym sezonie któryś z tamtejszych klubów zaoferuje jej kontrakt? - Nie jest to wykluczone, choć na dziś nie ma w tej sprawie nic wiążącego - podkreśla Patrycja Czepiec, agentka wiślaczki.
Ewentualne przenosiny do silniejszej ligi miałyby swoje plusy i minusy. W UMMC Jekaterynburg czy Spartaku Moskwa Kobryn mogłaby liczyć tylko na rolę rezerwowej. A w Wiśle jest liderką drużyny i jej kapitanem. Gdyby po Kobryn faktycznie zgłosił się bogatszy klub, Wisła straciłaby nie tylko świetną środkową, ale i dobrego ducha drużyny. A na dodatek musiałaby najpewniej poszukać środkowej za oceanem. A wtedy trzeba byłoby zrezygnować z którejś z pozaeuropejskich gwiazd krakowian: Nicole Powell lub Erin Phillips. Do rozgrywek Euroligi można bowiem zgłosić tylko dwie zawodniczki spoza kontynentu.
Ewentualny wybór między Phillips a Powell na pewno byłby dla działaczy arcytrudny. Obie zawodniczki świetnie wpisują się w oparty na obronie styl krakowskiej drużyny. Żadna z nich nie próbuje być gwiazdą na siłę, a mimo to obie wygrały już dla Wisły wiele meczów.

Phillips świetnie spisała się w pierwszych spotkaniach finałowych z CCC Polkowice. - Ona jest wielka - mówił wówczas o Australijce prezes Miętta-Mikołajewicz. Powell natomiast zawiodła nieco w tych konfrontacjach. Prezes TS Wisła broni jednak Amerykanki: - Rzeczywiście, po raz pierwszy, odkąd jest u nas, skończyła mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Ale nie można odebrać jej zasług w defensywie. Bardzo dobrze kryła w tym spotkaniu Agnieszkę Bibrzycką.

Jest jedna zawodniczka - oczywiście oprócz Kobryn - którą klub najpewniej zakontraktowałby bez zastanowienia na kolejny sezon. Jeśli tylko zgodzi się na proponowane warunki. To Belgijka Anke De Mondt. - Oceniając na podstawie całego sezonu, De Mondt jest - obok Eweliny - naszą najlepszą zawodniczką. Gra nadspodziewanie równo. Nie jest wprawdzie koszykarską artystką, ale za to bardzo dobrym rzemieślnikiem - uważa prezes TS Wisła.

Na drugim biegunie jest Ana Dabović, która musiałaby w finałach zanotować chyba triple-double, by przekonać do siebie działaczy. Owszem, Serbka potrafi wygrać pojedynek czy rzucić za trzy punkty. Ale trener Jose Hernandez nieustannie narzekał na jej grę w obronie. Na dodatek, Wiśle bardziej potrzebna jest w tym momencie rozgrywająca z prawdziwego zdarzenia, niż kolejna "dwójka".
Swoje do udowodnienia na finiszu rozgrywek ma też Milka Bjelica. To chyba najbardziej kontrowersyjna koszykarka obecnej Wisły.

Z jednej strony jest bardzo pracowita, potrafi grać nieszablonowo. Z drugiej strony, w tym sezonie zawodziła w najważniejszych meczach. Na Final Eight miała skuteczność z gry na poziomie 26 procent. W ostatnim, niedzielnym spotkaniu finałowym było jeszcze gorzej. Czy w końcówce sezonu zdąży zatrzeć to negatywne wrażenie? Przekonamy się już w najbliższy piątek i sobotę, 27 i 28 kwietnia. Wtedy to Wisła stoczy w Polkowicach dwa kolejne boje o 22. tytuł mistrzowski.

Protesty CCC

Przed kolejnymi meczami Wisły Can-Pack z CCC Polkowice trwa wymiana korespondencji między klubami.
Władze polkowickiego klubu zaprotestowały przeciwko zachowaniu kibiców Wisły podczas meczów w Krakowie. W piśmie, przesłanym również do władz PLKK i sponsora krakowskiego klubu, prezes CCC Krzysztof Korsak wyraził oburzenie faktem "przenoszenia zwyczajów z piłkarskich stadionów na koszykarskie hale". "Brak reakcji spikera czy organizatorów na niosące się śpiewy z tzw. "młyna" pod adresem zawodniczek CCC Polkowice: "k… pokonamy" czy "dolnośląskie ladacznice", powinny być powodem do wstydu" - oświadczyły władze CCC. "W pełni podzielam oburzenie wyrażone w Państwa piśmie" - odpowiedział generalny menedżer Wisły Piotr Dunin-Suligostowski.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska