49 z 60
W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy...
fot. Paweł Skraba

MMŚ w zapasach: Polki bez zwycięstwa

W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy zaprezentowały się zapaśniczki. Największe nadzieje wiązaliśmy z występem Katarzyny Mądrowskiej w kategorii do 58kg. Niestety, ubiegłoroczna brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Europy już w pierwszej walce uległa Hindusce Sangeeta Sangeta przez przewagę techniczną (1-4). Reprezentantka Indii chwilę później wysoko przegrała z Mongołką Battsetseg Aktantsetseg i tym samym zamknęła drogę do repasaży naszej reprezentantce.

Swoje pierwsze walki przegrały również trzy pozostałe biało-czerwone rywalizujące tego dnia. Alicja Czyżowicz (55kg) uległa Węgierce Ramonie Galambos, Natalia Kubaty (63kg) przez położenie na łopatki przegrała z Luize Manzke z Niemiec, a Anna Urbanowicz (75kg) przegrała z Mongołką Nomin Erdene Purvee.
Pomimo wyniku najlepiej zaprezentowała się zapaśniczka ZKS Slavii Ruda Śląska, Natalia Kubaty, która prowadziła po obejściu w walce z Niemką, niestety moment nieuwagi spowodował wygraną rywalki przez tusz.

Wszystkie rywalki naszych zapaśniczek odpadły w kolejnych rundach i tym samym zakończyła się przygoda pierwszego dnia zmagań w zapasach kobiet.


Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]

50 z 60
W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy...
fot. Paweł Skraba

MMŚ w zapasach: Polki bez zwycięstwa

W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy zaprezentowały się zapaśniczki. Największe nadzieje wiązaliśmy z występem Katarzyny Mądrowskiej w kategorii do 58kg. Niestety, ubiegłoroczna brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Europy już w pierwszej walce uległa Hindusce Sangeeta Sangeta przez przewagę techniczną (1-4). Reprezentantka Indii chwilę później wysoko przegrała z Mongołką Battsetseg Aktantsetseg i tym samym zamknęła drogę do repasaży naszej reprezentantce.

Swoje pierwsze walki przegrały również trzy pozostałe biało-czerwone rywalizujące tego dnia. Alicja Czyżowicz (55kg) uległa Węgierce Ramonie Galambos, Natalia Kubaty (63kg) przez położenie na łopatki przegrała z Luize Manzke z Niemiec, a Anna Urbanowicz (75kg) przegrała z Mongołką Nomin Erdene Purvee.
Pomimo wyniku najlepiej zaprezentowała się zapaśniczka ZKS Slavii Ruda Śląska, Natalia Kubaty, która prowadziła po obejściu w walce z Niemką, niestety moment nieuwagi spowodował wygraną rywalki przez tusz.

Wszystkie rywalki naszych zapaśniczek odpadły w kolejnych rundach i tym samym zakończyła się przygoda pierwszego dnia zmagań w zapasach kobiet.


Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]

51 z 60
W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy...
fot. Paweł Skraba

MMŚ w zapasach: Polki bez zwycięstwa

W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy zaprezentowały się zapaśniczki. Największe nadzieje wiązaliśmy z występem Katarzyny Mądrowskiej w kategorii do 58kg. Niestety, ubiegłoroczna brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Europy już w pierwszej walce uległa Hindusce Sangeeta Sangeta przez przewagę techniczną (1-4). Reprezentantka Indii chwilę później wysoko przegrała z Mongołką Battsetseg Aktantsetseg i tym samym zamknęła drogę do repasaży naszej reprezentantce.

Swoje pierwsze walki przegrały również trzy pozostałe biało-czerwone rywalizujące tego dnia. Alicja Czyżowicz (55kg) uległa Węgierce Ramonie Galambos, Natalia Kubaty (63kg) przez położenie na łopatki przegrała z Luize Manzke z Niemiec, a Anna Urbanowicz (75kg) przegrała z Mongołką Nomin Erdene Purvee.
Pomimo wyniku najlepiej zaprezentowała się zapaśniczka ZKS Slavii Ruda Śląska, Natalia Kubaty, która prowadziła po obejściu w walce z Niemką, niestety moment nieuwagi spowodował wygraną rywalki przez tusz.

Wszystkie rywalki naszych zapaśniczek odpadły w kolejnych rundach i tym samym zakończyła się przygoda pierwszego dnia zmagań w zapasach kobiet.


Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]

52 z 60
W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy...
fot. Paweł Skraba

MMŚ w zapasach: Polki bez zwycięstwa

W czwartek po raz pierwszy na matach w Bydgoszczy zaprezentowały się zapaśniczki. Największe nadzieje wiązaliśmy z występem Katarzyny Mądrowskiej w kategorii do 58kg. Niestety, ubiegłoroczna brązowa medalistka Młodzieżowych Mistrzostw Europy już w pierwszej walce uległa Hindusce Sangeeta Sangeta przez przewagę techniczną (1-4). Reprezentantka Indii chwilę później wysoko przegrała z Mongołką Battsetseg Aktantsetseg i tym samym zamknęła drogę do repasaży naszej reprezentantce.

Swoje pierwsze walki przegrały również trzy pozostałe biało-czerwone rywalizujące tego dnia. Alicja Czyżowicz (55kg) uległa Węgierce Ramonie Galambos, Natalia Kubaty (63kg) przez położenie na łopatki przegrała z Luize Manzke z Niemiec, a Anna Urbanowicz (75kg) przegrała z Mongołką Nomin Erdene Purvee.
Pomimo wyniku najlepiej zaprezentowała się zapaśniczka ZKS Slavii Ruda Śląska, Natalia Kubaty, która prowadziła po obejściu w walce z Niemką, niestety moment nieuwagi spowodował wygraną rywalki przez tusz.

Wszystkie rywalki naszych zapaśniczek odpadły w kolejnych rundach i tym samym zakończyła się przygoda pierwszego dnia zmagań w zapasach kobiet.


Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju [16.11.2017]

Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Majówka ze Sławomirem Mentzenem w Chrzanowie. Tłumy na wiecu

Majówka ze Sławomirem Mentzenem w Chrzanowie. Tłumy na wiecu

Motoryzacyjne perełki i kultowy ikarus, czyli Piknik PRL w Trzebini

Motoryzacyjne perełki i kultowy ikarus, czyli Piknik PRL w Trzebini

Tak wyglądał Kraków w czasach Chrobrego. Rekonstrukcja przenosi nas 1000 lat wstecz

Tak wyglądał Kraków w czasach Chrobrego. Rekonstrukcja przenosi nas 1000 lat wstecz

Zobacz również

Motoryzacyjne perełki i kultowy ikarus, czyli Piknik PRL w Trzebini

Motoryzacyjne perełki i kultowy ikarus, czyli Piknik PRL w Trzebini

Pochody 1-majowe w Nowym Sączu. W czasach PRL-u tak obchodzono „majówkę”

Pochody 1-majowe w Nowym Sączu. W czasach PRL-u tak obchodzono „majówkę”