Analiza wskaźnika Daily Footfall Index Polskiej Rady Centrów Handlowych wskazuje na stabilizację odwiedzalności w galeriach handlowych. W tygodniu 15-21 lutego br., w dni handlowe, kształtowała się ona na poziomie 77 proc. wartości analogicznego okresu ubiegłego roku. To wynik wyższy o 1 punkt procentowy od rezultatu z poprzedniego tygodnia i o 6 punktów procentowych niższy od odwiedzalności notowanej zaraz po otwarciu galerii po trzecim, 5-tygodniowym lockdownie- podano.
Jednocześnie wskazano, że dane pokazują różnice w odwiedzalności bardzo dużych i średnich obiektów handlowych. Galerie o największej powierzchni, przekraczającej 60 tys. mkw. GLA odnotowały odwiedzalność o ok. 30 proc. niższą niż w roku ubiegłym. Większą popularnością cieszyły się centra o średniej wielkości (20-40 tys. mkw. GLA), które zanotowały odwiedzalność na poziomie ok. 80 proc. Wyniki odwiedzalności nie rozkładają się również równomiernie na terenie całego kraju. Zdecydowanie w najlepszej sytuacji znajdują się obiekty położone w południowej części Polski.
Dane od dostawców terminali płatniczych i banków wskazują na dużą liczbę i wyższą wartość płatności dokonywanych bezgotówkowo. - Jest to w części efekt realizacji odroczonych potrzeb zakupowych oraz zmiany nawyków konsumentów w związku z pandemią COVID-19. Zamiast rodzinnych spacerów klienci wybierają zakupy w pojedynkę, z wcześniej przygotowaną listą najpotrzebniejszych rzeczy, dlatego wizyty w obiektach są krótsze, bardziej celowe i kończą się dokonaniem zakupu- wytłumaczono w komunikacie.
Z kolei przedstawiciele ZPPHiU wskazują, że w dyskusji publicznej pojawiają się wypowiedzi, które w krzywdzący dla branży handlowo usługowej sposób „zakrzywiają rzeczywistość” i dodają, że ponowne obostrzenia doprowadzą bowiem do kolejnych upadłości polskich przedsiębiorstw a tym samym zagrożone są setki tysięcy miejsc pracy zatrudnionych w sektorze. Zarząd ZPPHiU apeluje o "przyglądanie się faktom" i odrzucanie opinii nie popartych racjonalnymi argumentami.