https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Libiążu. Nie żyje 69-latka [ZDJĘCIA]

Magdalena Balicka
Ciało 69-latki z roztrzaskaną głową znaleziono w domu jednorodzinnym przy ul. Sikorskiego w Libiążu. - Wszystko wskazuje na to, że kobieta została zamordowana - informuje Jarosław Dwojak z chrzanowskiej policji.

Kobieta mieszkała samotnie w zadbanym domku naprzeciwko kościoła polskokatolickiego, niedaleko remizy w Libiążu - Moczydle.
W środę późnym popołudniem (4 marca) zaleźli ją dwaj wnukowie, którzy mieszkają kilka ulic dalej. Najpierw spotkali się z kolegami, a potem poszli odwiedzić babcię. Próbowali ją jeszcze ratować, ale było za późno.

Policja zakończyła już czynności w domu i na podwórku. Całe podwórko jest ogrodzone żółtą policyjną taśmą. Funkcjonariusze jeszcze przepytują sąsiadów, czy nie widzieli kogoś lub nie słyszeli czegoś wczoraj po południu.

- To była bardzo spokojna kobieta. Ona na pewno nikomu nic złego nie zrobiła - mówią sąsiedzi. Są w szoku.

- Pani Maria często była odwiedzana przez najbliższych. Bardzo jej szkoda. Trudno uwierzyć, że ktoś ją zamordował - mówi mężczyzna spotkany na tyłach jej domu, pod remizą strażacką w Moczydle. Jak podkreśla w motyw rabunkowy raczej nie wchodzi w grę. - Miała emeryturę, ale taką zwykłą, żadnych wielkich pieniędzy - dodaje.

Sprawę przejęła chrzanowska prokuratura. Raczej wyklucza włamanie i motyw rabunkowy, bo drzwi wejściowe do domu były zamknięte na klucz i nic cennego nie zginęło. Możliwe, że to morderca zamknął je od zewnątrz. Niekoniecznie to ktoś znany kobiecie. Mógł klucze jej ukraść.

Ślady na ciele kobiety wskazują, że oprawca użył ostrego narzędzia. Ciało wysłano na sekcję zwłok.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
libiążanka
a sąsiad ma wideodomofon naprzeciwko i ponoć wnukowie byli tam dużo wcześniej koło domu babci niż póżniej zawiadomili policję? ciekawe co nagranie pokaże,? a jak weszli skoro drzwi były zamkniętę? mieli klucze?kasy może nie miała ale mieszkała sama to teraz dom do podziału,nie? kto by obcy wszedł zabił nic nie zabrał i jeszcze drzwi zamykał na klucz? bez sensu ,takie jest moje zdanie
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska