https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Możesz pomóc Izabeli odzyskać władzę w ręce

Paulina Korbut
30-letnia Izabela zapamięta do końca życia tamten dzień, choć minęło już siedem lat.
30-letnia Izabela zapamięta do końca życia tamten dzień, choć minęło już siedem lat. fot. archiwum prywatne
Izabela Kaszowska z Maszkowa pod Krakowem może odzyskać sprawność w sparaliżowanej ręce. Potrzebna jest jednak kosztowna operacja, której nie refunduje NFZ.

30-letnia Izabela zapamięta do końca życia tamten dzień, choć minęło już siedem lat. Wracała pieszo z pracy do domu, cieszyła się, że będzie mogła odpocząć. Nagle usłyszała gwałtowny pisk opon samochodu, poczuła bardzo bolesne uderzenie i straciła przytomność.

- Do szpitala trafiłam z licznymi obrażeniami całego ciała. Najgorzej było jednak z prawą ręką. Kompletnie jej nie czułam ani nie mogłam nią ruszać - wspomina Izabela.

Diagnoza lekarzy brzmiała dla młodej dziewczyny jak wyrok - całkowite uszkodzenie prawego splotu barkowego. - Byłam załamana. Studiowałam geologię, a ze sparaliżowaną prawą ręką mogłam zapomnieć o wykonywaniu tego zawodu - mówi drżącym głosem. - Postanowiłam jednak się nie załamać i zawalczyć o normalne życie.

Do tej pory Izabela przeszła już osiem zabiegów chirurgicznych - jeden z nich odbył się we Francji. Po każdej operacji była poddawana bardzo długiej rehabilitacji, która z czasem zaczęła przynosić pierwsze efekty. - Zaczęłam poruszać ręką w barku, trochę zginać ją w łokciu. Stopniowo wraca mi też czucie - opisuje dziewczyna.

Niestety, ciągle nie może poruszać palcami, nie ma kontroli nad nadgarstkiem, nie jest też w stanie podnosić ręki do góry.
Życie Izabeli to nieustanna rehabilitacja i pobyty w szpitalach. Miesięcznie na leczenie Izabela musi wydać około tysiąca złotych. Mimo niepełnosprawności, stara się żyć w miarę normalnie i nie poddawać się.

- Skończyłam inne studia, czyli rachunkowość. Udało mi się znaleźć pracę w zawodzie, więc nie jestem ciężarem dla rodziny - tłumaczy. Żeby udowodnić sobie i innym, że niepełnosprawność nie skazuje na bezczynność, skoczyła w duecie ze spadochronem. - Pewnie jako w pełni sprawna nigdy bym się na to nie odważyła - mówi.

Możemy pomóc:
Ci, którzy mogą wspomóc Izę w leczeniu proszeni są o przekazywanie datków na numer konta: 19 1050 1054 1000 0023 1256 3600, ale też z dopiskiem "na leczenie Izy Kaszowskiej". W imieniu Izy dziękujemy wszystkim!

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska