https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

MPEC idzie na bój ze smogiem w Krakowie

Dawid Serafin
Anna Kaczmarz / Polskapresse / Dziennik Polski
Urzędnicy mają wreszcie koncepcję, jak walczyć ze smogiem w centrum miasta. Chcą wybudować 26 kilometrów sieci ciepłowniczej, aby przyłączyć do niej budynki z piecami węglowymi. W obrębie drugiej obwodnicy wciąż ogrzewa tak mieszkania sześć tysięcy krakowian. Tymczasem od połowy 2018 r. palenie węgla zostanie całkiem zakazane w Krakowie.

Zakończona niedawno inwentaryzacja palenisk przeprowadzona na terenie Starego Miasta oraz części Grzegórzek i Dębnik pozwoliła urzędnikom na przygotowanie koncepcji rozbudowy sieci ciepłowniczej. Planowana inwestycja wygląda imponująco. W cztery lata Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zamierza zbudować 26 kilometrów sieci ciepłowniczej. Kolejne 7 km ma zostać zmodernizowane. Powstanie również 9 km nowych przyłączy.

Cały projekt pochłonie 174 mln złotych, m.in. z unijnej dotacji. Wniosek o jej przyznanie został już złożony. Rozstrzygnięcie w grudniu.

- Jeśli udałoby się tę koncepcję zrealizować w 100 procentach, to tysiąc budynków, w których używa się węgla do ogrzewania, mogłoby zostać podłączonych do naszej sieci - przewiduje Zdzisława Głód, prezes MPEC.

Przekonać krakowian
Bez zgody mieszkańców ambitne plany mogą jednak pozostać wyłącznie na papierze. Prezes Głód przyznaje, że największym problemem nie są pieniądze, lecz przekonanie krakowian. - Warunkiem koniecznym do rozbudowy sieci cieplnej i podłączenia do niej budynków pozostaje zawsze zgoda właścicieli i zarządców - zaznacza prezes MPEC.

Na razie, jak dowiadujemy się, zainteresowanie krakowian jest niewielkie. Na początku stycznia tego roku urzędnicy wysłali pisma do 128 właścicieli budynków. Odpowiedziało im zaledwie kilkunastu adresatów. - To będzie najtrudniejszy etap. Czekamy na zainteresowanie mieszkańców. Bez niego nie możemy zbyt wiele zrobić - wyjaśnia Głód.

Zdaniem magistrackich urzędników, najtrudniej przekonać będzie mieszkańców budynków, w których korzysta się zarówno z ogrzewania gazowego czy elektrycznego, jak i pieców węglowych.

Będzie dofinansowanie

Ile może kosztować przyłączenie do sieci ciepłowniczej? Tego na razie nie wiadomo. Wpływ na to ma wiele czynników, m.in. konieczność odbudowy zabytkowej nawierzchni i liczba przyłączanych do sieci budynków.

Władze Krakowa zapewniają, że jeśli mieszkańcy zdecydują się na rezygnację z używania pieca węglowego, aby przejść na ekologiczne ogrzewanie, to mogą liczyć na znaczącą pomoc finansową. W tym roku na ten cel miasto zarezerwowało 43 miliony złotych. Szacuje się, że w całym Krakowie 30 tysięcy osób korzysta z pieców węglowych. Do tej pory urzędnicy otrzymali zaledwie półtora tysiąca wniosków o dofinansowanie.

- W większości pozwoli ono w stu procentach pokryć koszty przyłączenia się do sieci - zapewnia Ewa Olszowska-Dej, dyrektorka Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa.

- Zależy nam, aby jak najwięcej osób zdecydowało się na ten krok. Ogrzewanie domów kaloryferami jest tańsze niż używanie gazu, prądu czy oleju - dodaje Tadeusz Trzmiel, wiceprezydent Krakowa.

Napisz do autora:

[email protected]

Budowa sieci

Na mapie zamieszczonej obok nie znalazła się część ulic, na których ma powstać fragment sieci zaplanowanej przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Poniżej ich lista:
- Ariańska
- Topolowa
- Zygmunta Augusta
- Kurkowa
- Kołłątaja
- Sołtyka
- Blich

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakowianka
Nie chodzi o samo podłączenie do sieci, tylko o dalsze opłaty za ogrzewanie. Jeżeli myślicie, że ci co ogrzewają węglem mają 19 stopni, to się grubo mylicie, ja normalnie mam 16-17, w nocy 13-14. Kiedy duże mrozy to jeszcze mniej, a program osłonowy mnie nie dotyczy! (Za wysoka średnia). A poza tym to Łęg niby nie kopci????
n
nfoafap
Ludzie zawsze grzali weglem i smogu nie bylo. Moim zdaniem to przez auta. Poza tym polozenie Krakowa jest takie ze powietrze ze smogiem nie ma gdzie uciec
A
Aśka
Ja wymieniłam piece na samym początku akcji. Oczywiście dopłata miała być, tak zadeklarował urząd. No i co? Nic. Dopłaty nie ma, za to są tysiące powodów dlaczego jej nie ma. Tak naprawdę zaczynam wątpić czy kiedykolwiek będzie. Sama sobie jestem winna. Śmierć frajerom.
K
Krakus
Przecież jest jasne, że wszyscy będą czekać do ostatniej chwili - roczna oszczędność na ogrzewaniu domu węglem ( vs. gaz ) to 1000 - 2000 pln więc nikt nie kwapi się do wymiany pieca. No i oczywiście jest jeszcze szansa, że przez pięć lat coś się zmieni we władzach i zakaz nie wejdzie w życie
j
janek
miasto może śmiało sfinansować mieszkańcom tą inwestycję. Jest od tego jak przysłowiowa d..a do sr...a
z
zmarznięty
Skoro zakazaliście palenia węglem to powinniście ZA DARMO podłączyć ludzi do MPECa.
Sam bardzo chętnie podłączył bym się do takiej sieci i zrezygnował z gazu.
Ale nie może być tak, że uchwała zostawia na lodzie i z kilkutysięcznozłotowym rachunkiem w ręce tych, co dziś ciułają cały rok na tonę węgla i tyłek marznie w domu w 19 stopniach w zimie, bo na więcej ludzi nie stać...
m
miejscowy
Postępująca suburbanizacja okolic Krakowa, sprawia że do miasta spływa już zanieczyszczone powietrze z kopcących kominów porozrzucanych po wszystkich wzgórzach domków wokół Krakowa.
s
safir
Często wybieram się na wycieczki na Podgórki Tynieckie. Dziękuję Nadleśnictwu w Myślenicach, że tak wspaniale dba o czystość terenu i remonty infrastruktury. Tego nie można powiedzieć o terenach zielonych, o które powinno dbać miasto Kraków. Tereny te są pełne śmieci, a miasto szuka frajerów, którzy za darmo posprzątają (harcerze, więźniowie). Ale do rzeczy. Na Podgórkach Tynieckich dostrzegłem nowe tablice, które informują o walorach miejscowej przyrody. Na nich wyczytałem, że drewno to surowiec przyjazny środowisku jako między innymi materiał opałowy. Pisali to fachowcy z Nadleśnictwa w Myślenicach. Pytam więc dlaczego niekompetentni krakowscy radni, którzy mają jedynie pojęcie jak "kręcić lody" ze swoich miejskich posadek, uchwalili zakaz palenia drewnem, które jest przyjazne środowisku. Moje hasło, to precz debilnymi radnymi miasta Krakowa!
g
gkhjl
co ten gosc Trzmiel wypisuje, kompletnie sie nie orientuje w temacie i wypisuje totalne bzdury. Czy ogrzewanie gazem lub olejem nie odbywa sie poprzez kaloryfery?!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska