Porażka w pierwszym meczu sprawiła, że na kolejną klęskę nie można już sobie pozwolić. Obaj selekcjonerzy zdecydowali się na zmiany, a większej rewolucji dokonał Adam Nawałka. Polacy rozpoczęli mecz w ustawieniu tylko z trzema obrońca, m.in. z Janem Bednarkiem zamiast Thiago Cionka (jeszcze bez Kamila Glika), a w ofensywie bez Arkadiusza Milika, Kamila Grosickiego i poturbowanego w ostatnim meczu Jakuba Błaszczykowskiego.
Także czterech zmian dokonał także trener Kolumbii Jose Pekerman, a najważniejszą jest powrót do wyjściowej jedenastki bramkostrzelnego James Rodrigueza, który w Rosji leczył jeszcze kontuzję.
Polacy zaczęli z animuszem, w pierwszych minutach kilka razy kotłowało się w polu karnym rywali. Kownacki w 2 min mocno uderzył, ale rywale wybili piłkę. W 18 min próbował z dystansu Zieliński, skończyło się rykoszetem i rzutem rożnym.
Później odważniej, i groźniej, zaczęli grać Kolumbijczycy. Po tym jak Pazdan zderzył się Rodriguezem, w pole karne z piłką wpadł Falcao, lecz jego podanie na środek przeciął Piszczek, zażegnując niebezpieczeństwo. Jeszcze goręcej było w 36 min. Cuadrado urządził sobie slalom w polu karnym między naszymi graczami, ale z ostrego kąta trafił w Szczęsnego.
Rywale dopięli swego w 39 min, po technicznej wrzutce Rodrigueza grający po raz pierwszy w wyjściowym składzie Yerry Mina wyskoczył wyżej niż Polacy (z wyjściem z bramki spóźnił się Szczęsny) i z bliska trafił głową do siatki. To był pierwszy celny strzał w całym meczu!
Kibice na meczu Polska - Kolumbia [ZDJĘCIA]
W 52 min mogło być 0:2. Na linii pola karnego futbolówkę dostał Falcao, miał czas i miejsce, ale zdecydował się na uderzenie z pierwszej piłki i, na nasze szczęście, spudłował. Po chwili płasko strzelił Cuadrado, Szczęsny obronił. W 56 min po kontrze Quintero trafił w nogę Bednarka.
W odpowiedzi Polacy wreszcie stworzyli świetną okazję. Po dalekim podaniu Lewandowski urwał się przeciwnikom w polu karnym, przyjął piłkę w trudnej sytuacji, ale jego strzał obronił wychodzący z bramki Ospina. To było nasze pierwsze uderzenie w światło bramki w tym meczu. W 66 min "Lewy" główkował, lecz futbolówka trafił w C. Sancheza.
Po 10 minut później było "po meczu". W 70 min Falcao po składnej akcji sfinalizował prostopadłe podanie w tempo między obrońców i trafił w dalszy róg. A w 75 min świetnie podanie Rodrigueza ze skrzydła po szybkiej akcji na gola zamienił Cuadrado. 0:3.
W 81 min honorowego gola po rożnym mógł strzelił Krychowiak, ale rywale zablokowali uderzenie. Później próbował jeszcze Lewandowski
Szansę mieli też rywale, po strzale piętą Uribe Bednarek w zamieszaniu wybił piłkę tuż sprzed linii.
Polska - Kolumbia 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Mina 39, 0:2 Falcao 70, 0:3 Cuadrado 75.
Polska: Szczęsny - Piszczek, Bednarek, Pazdan (80 Glik) - Bereszyński (72 Teodorczyk), Góralski, Zieliński, Krychowiak, Rybus - Kownacki (57 Grosicki), Lewandowski.
Kolumbia: Ospina - Arias, D. Sanchez, Mina, Mojica - Aguilar (32 Uribe), Barrios - J. Cuadrado, Quintero (74 Lerma), Rodriguez - Falcao (78 Bacca).
Sędziował: Cesar Ramos. Żółte kartki: Bednarek, Góralski - C. Sanchez. Widzów: 42 873.
