https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mucharz. Ruszyło osuwisko pod nową drogą nad jeziorem!

Bogumił Storch
Ten fragment skarpy  pod drogą runął w dół. Zabezpieczono ją folią, drewnem oraz kamieniami. robotnicy mówią, że to nie jedyny odcinek, drogi, który uległ uszkodzeniu
Ten fragment skarpy pod drogą runął w dół. Zabezpieczono ją folią, drewnem oraz kamieniami. robotnicy mówią, że to nie jedyny odcinek, drogi, który uległ uszkodzeniu Bogumił Storch
Zaledwie w kilka tygodni po otwarciu drogi, ziemia poniżej jezdni osunęła się w dół zbocza, niemal prosto do jeziora.

Kilka tygodni temu oddano oficjalnie do użytku 2,5 kilometrowy odcinek nowej drogi na tzw. Leśniówkę, od Świnnej Poręby przez most pod zaporą, Gołębiówkę, Brańkówkę i Zagórze.

Według założeń, ma służyć nie tylko mieszkańcom tych terenów, ale i pełnić rolę objazdu dla drogi krajowej nr 28, z którego korzystaliby też turyści, bo nowa szosa biegnie po bardzo malowniczym terenie.

Prowadzi po zboczu góry, tuż nad niedawno zalanym jeziorem przy zaporze. Tylko, że przejazd w tym miejscu może nie być bezpieczny i to nie tylko dlatego, że w niektórych miejscach trasa ma ponad 18 proc. nachylenia, o czym ostrzegają znaki drogowe.

W ubiegłą środę doszło tu do obsunięcia się osuwiska na ostrym zakręcie od strony zapory, poniżej drogi. Kierowcy boją się teraz, że w każdej chwili droga może zwalić się do jeziora i że trzeba będzie ją zamknąć.

Wykonawca tłumaczy, że przestrzegał inwestora, że taki projekt drogi oznacza kłopoty z licznymi w tym miejscu osuwiskami, ale tych uwag nie wzięto pod uwagę.

Więcej w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Krakowskiej".

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kazimierz Nwak
a może to droga do jakiegoś tajemnicego obiektu ? na mierę niemieckiego Rise ... ciekawe są znaki ,,ustąp pierwszeństwa,, na nieistniejących odcinkach , które jakby miały wychodzić z głębi góry
ś
św.NH
To piaskownica nie poważna budowa, mógł ktoś zginąć, i nikt by nie beknął.
A
AO
Sama idea tej drogi to szaleństwo. Wjeżdża się praktycznie na sam szczyt góry, aby zaraz zjechać w dół. Nachylenie 18% praktycznie wyklucza jazdę rowerem, poza zawodowcami. A miała być kładka stokowa dla rowerów po płaskim na poziomie jeziora. Chętnie dowiedziałbym się dlaczego forsowano taki wariacki przebieg. Bo chyba nie jako dojazd do kilku domków? Te mają niezły dojazd od tyłu, przez las od Łękawicy.
p
prawnik
Wnoszę o ustalenie IP osoby obrażającej wulgaryzmami Premier RP.
To przestępstwo, musi być ścigane, należy powiadomić Policję i Prokuraturę. To obowiązek Gazety Krakowskiej.
Redakcja nie może pozostać obojętna na łamanie prawa, naruszanie dóbr osobistych i obrażanie naczelnych organów RP.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska