
Radni jednogłośnie zdecydowali o przystąpieniu do sporządzenia planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru o nazwie „Zarabie - Hotel”. Hotel miałby zostać dobudowany do hali widowiskowo--sportowej.
Radny Mirosław Fita pytał przy okazji, czy teren pozostanie w rękach gminy czy zostanie sprzedany. - Czy będzie to dzierżawa, czy sprzedaż, zdecyduje Rada Miejska. Myślę, że czas na rozmowy o tym będzie w 2018 roku. Choć wszelkie próby wybudowania hotelu na terenie wydzierżawionym spełzły na niczym - odpowiedział mu burmistrz Maciej Ostrowski dodając, że rozmowy rozbijały się o kwestie zabezpieczenia finansowego inwestycji i kwestii, co będzie z majątkiem po upływie okresu dzierżawy.
Do tej pory bowiem szukano inwestora, który wybudowałby hotel na działce wydzierżawionej przez gminę. Najprawdopodobniej więc zmieni się strategia gminy w tym zakresie.
Nowy dokument planistyczny ma określić „wskaźniki urbanistyczno-architektoniczne optymalne dla zamierzenia inwestycyjnego - budowy hotelu”, bowiem - jak uzasadniono - dzisiejsze ograniczają możliwości inwestycyjnej w tym zakresie.
Burmistrz przypomniał, że pierwotny projekt z lat 2005-06 nie przystaje do dzisiejszych potrzeb. Dziś oczekiwany jest obiekt wyższy, mogący przyjąć przynajmniej dwa autokary gości. Potwierdza to Józef Moskal, prezes spółki Sport Myślenice. Jak nam powiedział, grupy regularnie rezygnują z przyjazdu tutaj dlatego, że brakuje bazy noclegowej i to takiej blisko hali i boisk. Ta, która jest, nie wystarcza. - Nie chodzi o trzygwiazdkowy hotel, bardziej o taki o zróżnicowanym standardzie, bo oczekiwania w tym zakresie są różne, tak jak rożne są budżety, którymi dysponują grupy. Nie chodzi zresztą tylko o grupy sportowe, bo o noclegi dla swoich pracowników albo kontrahentów, pytają także firmy - mówi prezes.
- Jesteśmy chyba jedynym miastem powiatowym, które nie ma hotelu w centrum. Usługa noclegowa w gminie Myślenice zaczyna być mocno ograniczona - mówi burmistrz dodając, że swoją działalność kończy hotel w Osieczanach. Faktycznie, wczoraj potwierdzono nam tam, że działa jeszcze tylko do końca bieżącego roku.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
