Myślenicka siatkówka od kilku lat przechodzi kryzys. Pasjonaci tej dyscypliny poświęcają wiele czasu i wysiłku, aby zmienić ten niekorzystny stan rzeczy. Jednym z nich był zmarły w ubiegłym roku w wieku 50. lat Krzysztof Murzyn. Temu działaczowi poświęcony został rozegrany w myślenickiej hali widowiskowo - sportowej memoriał siatkarski. Zorganizowała go grupa przyjaciół Krzysztofa - działacze, trenerzy oraz zawodniczki Stowarzyszenia Miłośników Siatkówki Dalin Myś-lenice oraz działacze LAS (Liga Amatorskiej Siatkówki).
Tak się składa, że Krzysztof Murzyn był inicjatorem powołania do życia SMS-u. Stało się to wówczas, kiedy Klub Sportowy Dalin, pod flagą którego swoje mecze rozgrywały drużyny siatkarskie (żeńska, a potem także męska) przeżywał kryzys finansowy, o mały włos nie zakończony likwidacją zasłużonego klubu. Wówczas z inicjatywy Krzysztofa Murzyna założony został SMS, w skład którego weszli działacze siatkarscy oraz rodzice i sympatycy tej dyscypliny sportu.
Był to, jak się później okazało, ruch ratujący myślenicką siatkówkę przez zagładą. - Memoriał należał się Krzysiowi jak żadnemu innemu działaczowi. Krzystek poświęcił myślenickiej siatkówce całe swoje życie, był z nią zwiazany najpierw jako zawodnik, potem działacz i sponsor. Wiele mu zawdzięczamy - mówi zasłużony trener siatkówki Jerzy Bicz, który zespół siatkarek Dalinu prowadził przed laty w najwyższej klasie rozgrywek - Lidze Siatkówki Kobiet (LSK) i który prowadzi go także dzisiaj.
Krzysztof Murzyn rozpoczynał swoją przygodę z siatkówką jako młodzik. Grał także jako senior, potem oddał się pracy na rzecz sekcji zostając wiceprezesem klubu, sekcji siatkarskiej, a następnie prezesem wspomnianego SMS-u. Do końca swoich dni był przy siatkówce. Z jego inicjatywy reaktywowano w Myślenicach siatkówkę plażową rozgrywając na myślenickim Zarabiu zawody w randze ogólnopolskiej i wojewódzkiej. Trener Bicz twierdzi, że tak oddanego działacza siatkówki w Myślenicach nie było.
W memoriale im. Krzysztofa Murzyna uczestniczyło szesnaście drużyn. Cztery w kategorii młodziczek, cztery w kategorii kadetek oraz osiem amatorskich wchodzących w skład wspomnianej Ligi Amatorskiej Siatkówki. W hali sportowej spotkało się wiele osób kiedyś lub obecnie związanych z myślenicką siatkówką. Sponsorzy, działacze, zawodnicy, zawodniczki. Podczas memoriału Obecna była żona Krzysztofa Murzyna Dorota i jego dwóch grających w siatkówkę synów.
Dzisiaj drużyna seniorska SMS Dalin Myślenice walczy w I lidze Małopolskiej (III liga).
- Staramy się kontynuować ideę głoszoną przez Krzyśka i budować potęgę myślenickiej siatkówki od podstaw, w oparciu o uzdolnioną młodzież - mówi Jerzy Bicz. - Może okazać się, że to długotrwały proces, ale innej drogi nie widzę. Mamy sporo uzdolnionych siatkarek, zarówno wśród młodziczek, jak i wśród kadetek. Drużyna seniorska zbudowana jest z juniorek, sukcesywnie zasilanych przez młodsze koleżanki. Za dwa, trzy lata jeśli będziemy wytrwali, być może powstanie z tych dziewcząt wartościowa drużyna.
Jak na razie inaugurujący sezon 2018/19 mecz siatkarki SMS Dalin Myślenice przegrały. Było to spotkanie wyjazdowe z MKS-em Andrychów. Myśleniczanki zeszły z parkietu pokonane nie zdobywszy nawet seta. Trener Bicz zabrał do Andrychowa zaledwie o-siem zawodniczek. Więcej będzie ich na parkiecie dzisiaj (godz. 15), kiedy to SMS Dalin Myślenice rozegra spotkanie ligowe we własnej hali z zespołem UMKS Kęczanin Kęty.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Poważny program
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto