https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Kilku policjantów Komendy Powiatowej z zarzutami. Są podejrzani o pomaganie przestępcom

Katarzyna Hołuj
Sześciu funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach jest podejrzanych o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych. Zostali zatrzymani. Dwóch z nich podejrzewa się o współdziałanie ze zorganizowaną grupą przestępczą.

W trakcie śledztwa prokuratorzy Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego do Spraw Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie ustalili, że dwóch policjantów, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych, współdziałało z członkami zorganizowanej grupy przestępczej i pomagało im uniknąć odpowiedzialności karnej.

Z ustaleń śledczych wynika, że grupa działała od 2014 do 2016 roku i miała na celu popełnianie przestępstw przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, w tym ułatwiania uprawniania prostytucji i czerpania korzyści majątkowych z tego procederu.

Policjanci mieli pomagać jej członkom uniknąć odpowiedzialności za prowadzenie w agencji towarzyskiej gier hazardowych na automatach oraz sprzedaży w tejże agencji alkoholi bez wymaganego zezwolenia.
W tym celu uprzedzali ich o planowych kontrolach policyjnych w agencji towarzyskiej, a przeprowadzając, w ramach powierzonych im obowiązków, kontrole tej agencji nie wykonywali swoich obowiązków rzetelnie (m.in. nie sprawdzali wymaganych dokumentów na prowadzenie działalności, nie legitymowali i nie ustalali osób tam przebywających), a robili to pobieżnie.
Jak ustalili prokuratorzy, jeden z zatrzymanych policjantów otrzymał korzyść majątkową od właściciela agencji towarzyskiej.

Jednemu z zatrzymanych funkcjonariuszy KPP w Myślenicach, pełniącemu obowiązki instruktora strzelania, postawiono zarzuty niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. Prokuratorzy wskazali, że funkcjonariusz Policji prowadził szkolenia niezgodnie z obowiązującymi przepisami, ujawnił na listach strzelań osoby w nim nieuczestniczące i dokonał przywłaszczenia powierzonego mu mienia w postaci amunicji, fałszując dokumentację szkoleniową i rozliczeniową amunicji. Zarzucono mu także posiadanie amunicji bez zezwolenia. Czterech spośród zatrzymanych funkcjonariuszy usłyszało zarzuty poświadczenia nieprawdy co do okoliczności mających znaczenie prawne, a mianowicie uczestniczenia w strzelaniu i pobrania amunicji.

Zatrzymanie odbyło się w poniedziałek rano. Jak informuje Prokuratura Krajowa, po wykonaniu czynności procesowych z udziałem zatrzymanych, zapadnie decyzja co do stosowania wobec podejrzanych środków zapobiegawczych.

Jak podaje rzecznik KPP w Myślenicach, spośród zatrzymanych, czterech to obecni funkcjonariusze KPP. Dwóch jest już poza służbą.

Jeśli chodzi o zorganizowaną grupę przestępczą, o współpracę z którą podejrzani są policjanci, to w maju br. Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie skierował akt oskarżenia przeciwko jej członkom. Są oskarżeni o m.in czerpanie korzyści majątkowych z uprawiania prostytucji, handel ludźmi oraz o posiadanie bez zezwolenia broni (typu Scorpion) i amunicji.

Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest przed Sądem Okręgowym w Krakowie.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

WIDEO: Policja ostrzega kierowców: zwracajcie uwagę na pierwsze oznaki zmęczenia

Autor: TVN24, x-news

Komentarze 16

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tylko sami KRUSOWCY
I pijoki na drogach. Anglia i zmywaki troche pomogly aby chaty i stodoly
sie nie przewracaly. W sumie to ma wiocha wszedzie darmoche.
I czym sie tu chwalic ? Do miasta wala busami i robia tam balagan na budowach. To sa dla ciebie lata 80 te ? Napewno byly lepsze niz teraz.
Nawet w MO. Zatklo kakalo ?
P
Patolek
W miescie dopiero smierdza wachales?
Syf, smrod, smierdzace bloki, zatrzymales sie umyslowo w latach 80 gdzie to na wsiach jest gospodarka
I
Igor
W zadnej firmie tak nie ma, glupia liste podpiszesz omylkowo w innym miejscu I juz poswiadczenie nie prawdy tylko w policji takie buty I od razu prokurator I radosc calej Polski
p
pies ogrodnika
W Policji nic nie zmieniło sie po 1989 roku poza tym że zlikwidowano ZOMO ale nawyki pozostały.Dalej liczą się statystyki i rozdmuchiwane medialnie akcje a w awansowaniu po staremu jak w starym sowieckim dowcipie-Czy syn pułkownika może zostać generałem?Nie może bo generał też ma syna.Wszyscy wszystkich kryją i zamiataja pod dywan bo jak coś wyjdzie to przełożeni też dostana po d..pie.Gołym okiem widać jak przy kolizji tuż za karetką pojawia się laweta,oczywiście to przypadek bo przecież paru "blacharzy" zamknęli?Książkowym przykładem co działo się w policji jest sprawa morderstwa w Szczucinie czy sprawa Komendy.Ludzie widzą że są równi i równiejsi ,ściga się dziadków w starych autach a synkowie lokalnych prominentów i oligarchów robią co chcą.To nie wina zarobków ale systemu.
G
Gość
I stad takie przelewajki... Jak kapral we wojsku ,,pachnial,,zawsze obornikiem i tyle w temacie.
o
olo
Oczywiście, zachowanie wspomnianych w artykule policjantów jest karygodne. I poniosą za to odpowiedzialność. I bardzo dobrze. Ale to raczej nie jest wyłączna wina tych ludzi. Pracują w takim systemie, który czasami zmusza do niewłaściwych zachowań. Rządzącym to zwisa. Problem jest taki, że przy obecnie obniżanych kryteriach przyjęcia i polityce takie sytuacje będą się powtarzały. Z czasem okazuje się, ze uczciwość nie jest w cenie. Niektórzy pozostaną uczciwi. Biedni, ale uczciwi. Mam tylko nadzieję, że ci, co nie są w stanie się utrzymać za pensję policjanta sami się zwolnią. Bo takie sytuacje w ogólnym rozrachunku są żenujące
o
olo
Bierzesz pod uwagę, że ktoś musi być policjantem? Czy jesteś tak wysoko, że masz ograniczone pole widzenia? I nie będziesz nigdy potrzebował pomocy policji? Zadzwonisz do Biedronki po interwencję? Za chwilę pod 997 nie będzie miał kto odebrać. Co do polityki: Trudno wskazać rząd, który w ostatnich latach dążył do tego, żeby policjanci godnie zarabiali. Zamrażali pensje, obiecywali podwyżki, szczuli społeczeństwo na formację, upolityczniali ją do granic absurdu. Z każdej strony sceny politycznej. Ale ty skąd to możesz wiedzieć. Zapatrzony ślepo w swoich idoli wierzysz, że naprawiają świat. Przekonasz się jednak za jakiś czas, że cię okradli, jak wszyscy wcześniej.
o
obserwaor
To nie są winni KOMENDANCI za okres 2014-16?
p
pies ogrodnika
To znaczy że wszyscy którzy dotychczas zarabiali pensje minimalną powinni kraść?Trzeba mieć zaKODowany mózg żeby wypisywać takie tłumaczenia."Uczciwość tam sie kończy gdzie zaczyna bieda" jeżeli to napisał policjant to powinien wylecieć z pracy na zbity pysk.Tam gdzie była bieda było najwięcej uczciwości,nie kradli na chleb tak samo jak i policjanci .Jak mawiał wasz guru były prezydent jak mało zarabiacie to zmieńcie pracę.Jeszcze nie tak dawno nie było szans dostać się do Policji nie mając tam wujka czy kogoś kto załatwił pracę.Skorumpowani już na samym początku rekrutacji.Zapomnieliście jak kolega pisał raport o przeniesienie do drogówki ponieważ rozpoczął budowę domu?
O
Olo
Taka, żeby spokojnie starczyło do pierwszego. Jak ktoś ma na utrzymaniu rodzinę to ciężko uczciwość podać na obiad. Za długo się gotuje. A porównanie policjanta do ministra jest mocno chybione. Jeden walczy o przetrwanie, a drugi ma wszystko zapewnione. Z ewentualnym wsparciem kolegów w razie wpadki. Właśnie z takich powodów UE zaleca wypłacanie policjantom dodatku antykorupcyjnego. Ale w Polsce od lat wolą płacić kary za brak dodatku niż dać sam dodatek
k
kot sadownika
Nie ma minimalnej kwoty, od której nie opłaca się kombinować, ale jak zarabia się 2,700-2.900 pln i pracuje świątek-piątek, a na utrzymaniu zawsze jakieś dzieci, mieszkanie czy dom, niejednokrotnie żona, to człowiek myśli o tym, jak dorobić. Policjanci mają do tego zakaz dodatkowej pracy i stąd biorą się czasem głupie zachowania ludzi, czasem nawet przestępcze. Dobrze, że czarne owce są odsiewane z policji, bo młodzi za takie pieniądze i warunki pracy to najczęściej idealiści i pasjonaci, bo na pewno nie pracują w policji dla pieniędzy...
p
pies ogrodnika
Uczciwości nie kupuje sie za pieniądze.Gdyby zarabiali dobrze to nie skusiliby sie na lewą kasę -kolejny mit i głupie tłumaczenie .To jak wytłumaczyć dyrektora czy ministra który zarabia bardzo dobrze a jeszcze bierze w łapę?Jaka jest minimalna kwota zarobku od której nie opłaca się kombinować?
G
Gosc
Jak by mieli do stracenia pensje w wysokości 5000 zł(Jak twierdzi wiceminister, że mają) to by im się przekręty nie kalkulowały. Przy zarobkach porównywalnych do pracy w sklepie każda stówa dorobiona na lewo ratuje budżet domowy
O
Olo
Już ministry są. A to są efekty. Jak by policjanci byli opłacanie stosownie do odpowiedzialności, to by im się nie opłacało wałów robić. Teraz policjant miesięcznie dostaje niewiele więcej niż państwo wydaje na utrzymanie w więzieniu przestępcy, którego ten zatrzymał. Więc dla państwa finansowo policjant jest na równi z przestępcą
q
qwerty
Bo jak ci nieuczestniczący poświadczali, że pobrali amunicję, skoro ich tam nie było. Jeżeli cała reszta zarzutów jest oparta o podobne rozumowanie, a wydaje się być, zwłaszcza, że oskarżeni mieli coś robić "pobieżnie" to nie wróżę sukcesu przed sądem.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska