Z jednej strony większa liczba zamówień często wywołuje chaos i towary przychodzą z opóźnieniem. Z drugiej jednak - w okresie wzmożonego popytu pojawia się więcej nieuczciwych sprzedawców. - Zdarza się, że sklepy otwierane są tylko na okres przedświątecznych zakupów. Naciągają klientów i nagle znikają - potwierdza Marek Tomkiewicz, ekspert ds. handlu internetowego.
Psycholog Katarzyna Korpolewska przyznaje, że często wpadamy w sidła oszustów, ponieważ atmosfera świąt i promocyjne oferty nie sprzyjają podejmowaniu racjonalnych decyzji.
- Okazje i promocje wywołują w nas bardzo pozytywne emocje. Chcemy skorzystać z okazji, poddajemy się im, a przestajemy myśleć o konsekwencjach - mówi Katarzyna Korpolewska.
Z tego powodu miejski rzecznik konsumentów w Krakowie apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności podczas zakupów w sieci. - Przede wszystkim czytajmy opinie o sklepach. Wybierajmy sprawdzonych sprzedawców, którzy nie mają negatywnych komentarzy - podkreśla Jerzy Gramatyka. - Sprawdzajmy też, czy na stronie podane są dane właściciela sklepu, zwłaszcza adres i numer telefonu - dodaje rzecznik.
Jerzy Gramatyka proponuje też, żeby paczki z zamówionymi towarami, zwłaszcza tymi o wyższej wartości, otwierać w obecności kuriera. - W przeciwnym razie, jeśli towar okaże się wadliwy lub uszkodzony, to na nas spocznie obowiązek udowodnienia, że otrzymaliśmy niepełnowartościową rzecz - wyjaśnia.
Mamy też prawo do odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni od otrzymania towaru.
Więcej w "Dzienniku Polskim"
Źródło: Dziennik Polski
