https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ratunek nieprzytomnemu góralowi w Gorce przyfrunęła latająca karetka

Stanisław Śmierciak
W położonej w Gorcach miejscowości Szczawa około godz. 8 rano nagle stracił przytomność mężczyzna, który poprzedniego dnia doznał urazu głowy. Musiał możliwie najszybciej trafić do szpitala. Na ratunek wezwano śmigłowiec LPR. Mógł wylądować tylko na bardzo ruchliwej szosie. Drogę zamknęli strażacy pomagający ratować górala, którego życie było zagrożone.

FLESZ - Jakie auta sprzedają się w Polsce najlepiej?

od 16 lat

W położonej w Gorcach uzdrowiskowej miejscowości Szczawa około godz. 8 rano nagle stracił przytomność 47-letni mężczyzna. Mogło
być to skutkiem urazu głowy, którego doznał poprzedniego dnia. Na pomoc szybko przybyli strażacy oraz załoga karetki Pogotowia Ratunkowego.

Medycy uznali, że ratowanie życia górala wymaga możliwie najszybszego i nie powodującego wstrząsów przetransportowania go do specjalistycznej placówki leczniczej. Najbliższe szpitale, w Limanowej, Nowym Targu i Nowym Sączu były bardzo oddalone, a jazda karetką przez górskie szosy trwała by długo i narażała pacjenta na wstrząsy mogące być groźne dla jego zdrowia, a nawet życia.

Do gorczańskiej wioski wezwany został śmigłowiec sanitarny Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Miejscem zdatnym do lądowania latającej karetki możliwie najbliżej domu nieprzytomnego mężczyzny była prowadząca przez Szczawę droga wojewódzka nr 968.

Bardzo ruchliwa trasa łącząca Zabrzeż w powiecie nowosądeckim przez Mszanę Dolną w powiecie limanowskim z Lubniem w powiecie myślenickim została zamknięta na kilkadziesiąt minut. Miejsce lądowania zabezpieczyli strażacy z OSP w Szczawie i PSP w Limanowej.

Pacjent został zabrany do szpitala w Nowym Targu.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska