Na święta drogowcy odkorkują Tarnów

Drogowcy zapowiadają rychłe odblokowanie jeszcze dwóch, od dłuższego czasu zamkniętych, odcinków ulic w mieście. Poprawiła się nawet sytuacja w pobliżu węzła "Krakowska" na remontowanej obwodnicy.

Odcinek Tuchowskiej, biegnący wzdłuż muru Starego Cmentarza, zamknięto we wrześniu. Kłopot był spory, bo alternatywnych tras w okolicy nie ma wiele. Dojazd do Tarnowa z południa i wydostanie się
z miasta w tym samym kierunku stanowiły spory problem.

Ale w piątek sytuacja wreszcie wróciła do normalności. Tarnowskie Wodociągi uporały się z budową kolektora ściekowego, na jezdni położono nową nawierzchnię i Tuchowską znowu jeżdżą samochody.

- Podobno ten remont miał się skończyć już w listopadzie. Chyba było jakieś opóźnienie, ale przynajmniej przed świętami jest wreszcie spokój - komentuje Paweł Stolarczyk, który jako jeden
z pierwszych miał okazję wypróbować odnowioną ulicę.

Na święta skończyć powinien się wreszcie galimatias u zbiegu ulic Mickiewicza i Starodąbrowskiej. Budowa ronda w tym miejscu potrwa dłużej, ale ruch na dwóch zamkniętych odcinkach ulic ma być przywrócony.

- Wykonawca zobowiązał się to uczynić tuż przed świętami - mówi Stanisław Pyzdek, dyrektor Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich.

Łatwiej jest w końcu także opuścić Tarnów korzystającym z obwodnicy albo wyjeżdżającym z miasta ulicą Krakowską. Do tej pory na drodze wylotowej tworzyły się korki, bo częściowo z ruchu wyłączony był węzeł "Krakowska". Jego remont właśnie się zakończył.

- Do ruchu, w pełnym zakresie, dopuszczony został dwukilometrowy dojazd do węzła - mówi Magdalena Chacaga z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Na pozostałym odcinku obwodnicy ruch w obu kierunkach wciąż odbywa się jednym pasem.