Paczki będą wydawane do najbliższej środy w godzinach od 12.00 do 15.00 w siedzibie Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej w Wadowicach przy ulicy Kościelnej .
Artykuły pochodzą z trzydniowej świątecznej zbiórki, której koordynatorem była Maria Góralczyk, skarbnik Koła Dzieci Niepełnosprawnych z Wadowic.
W zbiórce oprócz tej organizacji brali udział wolontariusze z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej, Zespół Charytatywny działający przy Bazylice NMP w Wadowicach, Zespół Charytatywny przy kościele św. Piotra Apostoła w Wadowicach oraz Zespół Charytatywny z Kleczy Dolnej.
Łącznie zebrano ponad trzy tony żywności. Jak informuje Mariola Stelmaszyk, szefowa wadowickiego PKPS, jest to jedna trzecia tego, co udało się zebrać w minionym roku.
Jak widać kryzys dotknął mieszkańców Wadowic, jednak podczas zakupów nie zapomnieli o najuboższych. Mariola Stelmaszyk jest najbardziej rozczarowana postawą mieszkańców Wysokiej i Stanisławia Górnego, którzy przez trzy dni trwania zbiórki w sklepach w ich wioskach ofiarowali tylko 18,2 kilogramów żywności.
- Kolejną zbiórkę będziemy przeprowadzać we wrześniu, mam nadzieję, że mieszkańcy tych miejscowości się zrehabilitują - mówi Mariola Stelmaszyk.
Rodziny, które skorzystają z pomocy, są podopiecznymi PKPS. Oprócz nich paczki na święta otrzymają te osoby, które wyznaczył Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wadowicach współpracujący z PKPS.