https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Takie rzeczy tylko w Krakowie. To już 28. Wigilia dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących na Rynku Głównym

Marcin Banasik
Wideo
od 12 lat
Jan Kościuszko, znany krakowski restaurator, rozpoczął tę inicjatywę w 1996 roku i od tego czasu nieprzerwanie ją kontynuuje. W niedzielę 22 grudnia na Rynku Głównym odbyła się już 28. edycja Wigilii dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących. Organizatorzy zakładali, że wydanych zostanie ok 20. tysięcy posiłków.

Od godz. 11 na płycie Rynku Głównego, od strony pomnika Adama Mickiewicza, wydawane są tradycyjne potrawy wigilijne m.in. takie jak: barszcz, pierogi, bigos, a także gorący kociołek rozmaitości. Oprócz ciepłych dań potrzebujące osoby otrzymują świąteczne paczki z produktami spożywczymi. - Mamy taką logistykę, że na bieżąco będziemy przygotowywać te posiłki. Jedzenia nie zabraknie dla nikogo - zapewnia Jan Kościuszko, organizator akcji.

Lekarze i wolontariusze

W tym dniu jest także dostępna bezpłatna opieka medyczna w szpitalu polowym, w którym pomocy będą udzielać lekarze i wolontariusze.

Konferencja prasowa zapowiadająca to wydarzenie, odbyła się 17 grudnia i rozpoczęła się od minuty ciszy, upamiętniającej śp. księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który zawsze wspierał organizację Wigilii dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących.

Potrawy wigilijne poświęcił proboszcz Bazyliki Mariackie

W tym roku potrawy wigilijne poświęci ksiądz Dariusz Raś, proboszcz Bazyliki Mariackiej. Wydarzenie honorowym patronatem objął Prezydent Miasta Krakowa Aleksander Miszalski. Wigilię wspierają liczni wolontariusze i darczyńcy.

"Odwrócenie wzroku od osoby potrzebującej nie sprawia, że ona zniknie"

Jan Kościuszko podczas wtorkowej konferencji prasowej, która zapowiadała tegoroczny przebieg Wigilii dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących w Krakowie podkreślał: - Jeżeli idziesz drogą i zobaczysz człowieka któremu potrzebna jest pomoc i odwrócisz od niego wzrok to nie stanowi to dowodu, że tej osoby tam nie ma. Ta wigilia niesie ze sobą takie moje ciche założenie, że uczymy ludzi empatii, a także tego, że należy pomagać. Jeśli ktoś pomaga jednej rodzinie, a my pomagamy tysiącom ludzi, to nie ma znaczenia, ponieważ to wyłącznie kwestia możliwości i skali. Zarówno jeden gest, jak również i drugi jest godny pełnego szacunku - wyjaśniał organizator wigilii.

Jan Kościuszko podczas konferencji postanowił również minutą ciszy uczcić pamięć zmarłego w styczniu br. ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który od lat wspierał organizację Wigilii dla Osób Bezdomnych i Potrzebujących, błogosławił pokarmy i sam je wydawał.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska