- W Małopolsce od kilkunastu lat spada liczba kradzieży samochodów - przekonują policjanci.
Kradzież, dziupla, zarzuty
Jak się dowiedzieliśmy, to efekt m.in. rozbicia lokalnych grup przestępczych. Trudniły się głównie kradzieżą luksusowych aut. Przykładowo w maju ubiegłego roku policjanci zatrzymali szesnastą już osobę - 37-letniego krakowianina - która jest podejrzana o udział w grupie, kradnącej drogie samochody. Zadaniem mężczyzny była kradzież aut oraz transportowanie ich do "dziupli". Usłyszał sześć zarzutów.
Członkowie grupy przestępczej włamywali się do samochodów takich marek jak: Audi, BMW, Jaguar, Land Rover czy Porsche. Złodzieje kradli je z ulic oraz posesji m.in. na terenie powiatu krakowskiego.
- Kradzieży dokonywali głównie metodą na walizkę, przechwytując sygnał nadawany z kluczyka właściciela pojazdu. Auta sprzedawali albo na części, po ich rozbiórce w dziuplach, lub w całości do paserów - mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Policjanci rozpracowali też drugą szajkę, która działała m.in. w powiecie krakowskim, ale także w Krakowie. Początkiem końca jej działalności była nieudana próba kradzieży Citroena z nowohuckiego osiedla. Dwóch mężczyzn, próbując nie wzbudzać niczyich podejrzeń, chciało odjechać z samochodem na lawecie. Złodzieje zostali jednak spłoszeni przez właścicielkę auta. - W efekcie policjanci wpadli na trop przestępczej szajki i ustalili, gdzie może znajdować się tzw. dziupla - mówi Gleń. Ostatecznie w tej sprawie zarzuty umyślnego paserstwa usłyszało trzech mężczyzn. Teraz grozi im do pięciu lat więzienia.
Audi, Fiaty, Volkswageny
W Małopolsce z roku na rok faktycznie spada liczba kradzieży samochodów. W 2022 r. łupem złodziei padło 159 aut, czyli o 29 procent mniej niż w poprzednim roku. Najczęściej z ulic i posesji znikały Audi (13,8 procent wszystkich skradzionych pojazdów), Fiaty (9,4 proc.), jak również Volkswageny (8,8 proc.).

- Kradzieże pojazdów dokonywane są głównie z terenu Krakowa. Stanowią 39 proc. wszystkich w Małopolsce. Jest to jednak o wiele mniejsza liczba aniżeli w latach ubiegłych - zapewnia nas Gleń.

System Keyless Go zamiast łoma
Kiedyś, by wkraść się do auta, wystarczał łom. Taka metoda sprawdzała się w przypadku starych samochodów. Wyposażenie nowych w tzw. system Keyless Go sprawił, że złodzieje musieli wypracować inne sposoby włamywania się do pojazdów, które obecnie zamiast klucza otwiera się za pomocą pilota.
- Włamywacze zagłuszają jego sygnał, przez co drzwi samochodu mimo przyciśnięcia guzika na pilocie przez właściciela auta, pozostają otwarte - wyjawia nam policjant operacyjny z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Ostrzega, że taka metoda wykorzystywana jest z reguły na parkingach np. przed krakowskimi marketami. - Po wciśnięciu przycisku na pilocie warto upewnić się, czy samochód został zamknięty - doradza policjant z KWP.
Jeśli auto zostanie skradzione, to funkcjonariusz twierdzi, że łatwiej będzie go odzyskać, gdy właściciel zamontował w pojeździe nadajnik GPS. Z kolei skuteczną metodą odstraszania włamywaczy przed kradzieżą samochodu jest montowanie kamer monitoringu na swoich posesjach. - To niedogodność nie tylko dla złodziei aut, ale również dla innych przestępców - zapewnia w rozmowie z nami funkcjonariusz.
Duże, dobrze zorganizowane grupy przestępcze, które pozostały na rynku, najczęściej kradną drogie samochody z nowszych roczników, wyposażone we wspomniany system Keyless Go. - Jednocześnie ważne jest dla nich, żeby było to auto cieszące się popularnością wśród klientów. Oznacza ona bowiem, że na rynku jest duże zapotrzebowanie na części zamienne do takiego samochodu, więc złodzieje będą mogli zarobić na ich sprzedaży - twierdzą małopolscy policjanci.
Jednocześnie nadal dochodzi do kradzieży starych, kilkunastoletnich samochodów.
- Dokonują ich mniej doświadczeni sprawcy, niemający odpowiedniego sprzętu. Stare auta po demontażu przez złodziei często sprzedawane są jako złom. Zdarza się też, że kradzione są pojazdy, w których stacyjce kierowca pozostawił kluczyk. Wbrew pozorom - szczególnie na wsiach - to dość częste zjawisko - przekonują funkcjonariusze małopolskiej policji. Zapewniają, że w naszym regionie małą popularnością wśród złodziei cieszą się z kolei samochody elektryczne, których w Krakowie z roku na rok przybywa. Aktualnie jest ich zarejestrowanych ponad 2 tysiące.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Najlepsze memy o wędkarzach
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Góralskie królestwo Marty i Dawida Kubackich. W Szaflarach zbudowali piękny dom
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Jakie linie tramwajowe planowane są w Krakowie w najbliższych latach? LISTA
