Liszki, Wielka Wieś, Wieliczka - to tutaj zdaniem ekspertów Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej MISTiA żyło się w ubiegłym roku najlepiej. Wyprzedziły 176 gmin z naszego regionu. Według branych pod uwagę wskaźników, w podkrakowskich miejscowościach drzemie większy potencjał niż w samym Krakowie, który w ogóle nie załapał się do pierwszej dwudziestki. Zeszłoroczny lider, czyli Krynica-Zdrój, musi się w tym roku pocieszyć siódmym miejscem.
O co chodzi w rankingu?
To już piąte zestawienie fundacji. Bierze w nim pod uwagę jedenaście wskaźników (w tabeli ujęliśmy cztery ) gospodarczych (dochody własne na mieszkańca, wydatki inwestycyjne, podmioty gospodarcze zarejestrowane w REGON) i społecznych (czytelnictwo w bibliotekach publicznych, saldo migracji, czyli liczba mieszkańców przeprowadzających się do danej gminy, a także wyniki sprawdzianu szóstoklasistów i testów gimnazjalistów). Dane do rankingu dostarcza Urząd Statystyczny.
O ostatecznym miejscu w rankingu decyduje tzw. wskaźnik syntetyczny. To połączenie pozostałych jedenastu. Im wyższą lokatę dana gmina zajmuje w poszczególnych kategoriach, tym większą szansę ma na wygraną. Wskaźnik statystyczny nie jest średnią - wzór do jego wyliczenia także opracował urząd.
- Przez ten ranking chcemy pokazać w czytelny dla mieszkańców sposób, jaki jest potencjał rozwojowy ich gminy. Posługujemy się statystyką publiczną, więc wskaźniki są maksymalnie obiektywne - zaznacza Agnieszka Cudek, przedstawicielka fundacji. - Jeśli gmina zajmuje wysokie miejsce, to znaczy, że jest aktywna, dobrze zarządzana, a statystyczny mieszkaniec jest zadowolony - dodaje Cudek, zastrzegając, że MISTiA podaje do wiadomości publicznej tylko pierwszych dwadzieścia miejsc.
Powód do dumy
Wacław Kula, wójt Liszek, cieszy się, że jego gmina przy tak mocnych sąsiadach jak Kraków, Skawina czy Czernichów, znalazła się na najwyższym stopniu podium rankingu.
- Jesteśmy dumni. Przecież całe nasze województwo składa się ze znakomitych gmin. Będziemy starali się utrzymać to prowadzenie - zapowiada Kula. - Nasza gmina jest niewielka, ale mieliśmy dużo inwestycji, w tym unijnych.
To właśnie Liszki zainwestowały najwięcej w gospodarkę komunalną i ochronę środowiska w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Jak tłumaczy Kula, na kanalizację czterech miejscowości i budowę oczyszczalni ścieków wydano aż 46 mln zł. Liszki wykorzystywały też dużo środków europejskich. W tej kategorii są trzecią gminą w regionie, pierwsze miejsce zajęła Muszyna.
- Szkoda, że nie mamy pierwszej pozycji, ale i tak się cieszymy, że doceniono pracę samorządu i mieszkańców - mówi Tadeusz Wójtowicz, wójt Wielkiej Wsi, która zajęła drugie miejsce w rankingu. Wynikiem nie jest zaskoczony, gmina od czterech lat plasuje się w pierwszej dziesiątce. To tutaj, zaraz po Zielonkach i Michałowicach, najchętniej sprowadzają się teraz nowi mieszkańcy. Wielka Wieś jest wiceliderem w inwestycjach w gospodarkę komunalną i ochronę środowiska. - Do końca 2015 pokryjemy kanalizacją 80 proc. gminy - dodaje wójt.
Wyniki za całą kadencję
Dla Małopolan drugim ciekawym rankingiem mogą być ogólnopolskie badania firmy doradztwa samorządowego Curulis. Jej eksperci wzięli pod uwagę dane z 2479 gmin z lat 2010-2014, czyli ostatniej kadencji. Kryteria to finanse, gospodarka, infrastruktura i jakość życia. Z małopolskich gmin w pierwszej 20. znalazły się: Wielka Wieś na drugim miejscu, Niepołomice na czwartym i Gromnik na dwunastym. Niewiele zabrakło też Gnojnikowi, który zajął 21. lokatę.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
