Najlepsi z najlepszych. 10. Ranking Aktorów Krakowskich Łukasza Maciejewskiego. Do nich należał 2019 rok [GALERIA]
Krzysztof Globisz
Na ubiegłorocznym festiwalu Tofifest w Toruniu Krzysztof Globisz odbierał nagrodę za całokształt twórczości. A chociaż do Torunia w tym roku zjechali wszyscy święci (Holland, Pawlikowski, Oleg Sencow), nikt nie dostał takich owacji jak on. Nic dziwnego, Globisza kochają w Toruniu, w Polsce, ale chyba najbardziej jednak w Krakowie.
Jest unikatem, ikoną, ewenementem. Wzrusza nie tylko klasą aktorskiego giganta i talentem, który mieści się w samym tylko spojrzeniu, uśmiechu, w obecności; ale także stylem w jakim, przy pomocy swojej cudownej żony, Agnieszki, z determinacją walczy z konsekwencjami ciężkiej choroby. Pracuje, działa, a czasami wręcz dworuje sobie z choroby i własnych niedyspozycji. Czy tylko ja mam wrażenie, że dzisiaj Krzysztof Globisz uśmiecha się zdecydowanie częściej niż kiedy był w pełni sił?
Pracuje zresztą bardzo intensywnie. W „Łaźni Nowej” ciągle można podziwiać Krzysztofa Globisza w „Wielorybie. The Globe” i w „Konformiście”, w „Starym” m.in. w „Królestwie”, „Szewcach” i w „Podopiecznych”, gra w lubianym przez widzów serialu TVP „Leśniczówka”, prowadzi zajęcia w Akademii Sztuk Teatralnych. W Teatrze Telewizji jako Asystent Teofila (Teofila cudownie zagrała Anna Dymna) w „Igraszkach z diabłem” Drdy był wprost do schrupania, nie mogę się też doczekać jak wypadnie jako - uwaga - Krzysztof Globisz, w kręconym właśnie filmie „Prawdziwe życie aniołów” Artura „Barona” Więcka opartym luźno na wydarzeniach z życia aktora.