- Kolekcjonerskie monety Narodowego Banku Polskiego zbiegają się bezpośrednio z ideą, która przyświecała Janowi Matejce, upamiętnienia wielkich wydarzeń - mówił podczas krakowskiej prezentacji monet dr hab. Andrzej Betlej, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, które jest gospodarzem Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. - Malarz był nie tylko wspaniałym artystą, ale też twórcą narodowej wyobraźni. Kiedy mówimy dziś ,,bitwa pod Grunwaldem”, widzimy obraz Jana Matejki. A gdy myślimy o polskich władcach, to mamy przed oczami postacie narysowane przez Jana Matejkę.
Autorem idei emisji obu monet jest Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego. - Początkowo myślałem o emisji jednej, dwóch monet poświęconych Janowi Matejce, wielkiemu malarzowi, będącemu twórcą mającym nam coś bardzo ważnego do powiedzenia, przekazującym Polakom istotne przesłanie - mówił w piątek Adam Glapiński, prezes NBP. - Takie też są te dwa obrazy, które zachęcały i zachęcają do działania na rzecz niepodległości. Ale nie byle jakiej - tylko dumnej i szlachetnej.
Gdy króla Polski ogłoszono carem Rosji
Imponujący „Hołd pruski” znajduje się w Galerii Sztuki Polskiej w Sukiennicach. Obraz „Carowie Szujscy na sejmie warszawskim” możemy zaś oglądać w Domu Jana Matejki przy ul. Floriańskiej w Krakowie. Ma niewielkie wymiary (42 x 63 cm), ale wywołuje równie potężne wrażenie, na co zwraca uwagę Marta Kłak-Ambrożkiewicz, opiekunka tej placówki muzealnej. - Obydwa obrazy niosą ważną treść, ilustrując potęgę pierwszej Rzeczpospolitej, państwa wielonarodowego, wieloreligijnego i prawdopodobnie najbardziej tolerancyjnego w Europie - zaznaczył prof. Adam Glapiński.
Uwieczniony przez Jana Matejkę ,,Hołd ruski” (29 października 1611 r.) był pokłosiem jednego z największych zwycięstw w dziejach polskiego oręża - bitwy pod Kłuszynem, w której dowodził znakomity strateg - hetman Stanisław Żółkiewski. Polacy zwyciężyli, mimo ogromnej dysproporcji sił.
Sukces ten umożliwił zajęcie Moskwy oraz samego Kremla (8-9 października 1610 r.) i aresztowanie cara (zdetronizowanego przez bojarów na wieść o klęsce) z rodziną - braćmi i siostrą. 17 sierpnia 1610 r. hetman Żółkiewski podpisał traktat, mocą którego młody królewicz Władysław, syn Zygmunta III, uznany został za cara Rosji. Dla współczesnego Czytelnika zaskakujący może być fakt, że wiadomość o carze z Polski przyjęta została w Rosji entuzjastycznie.
W Soborze Uspieńskim bojarzy złożyli nowemu władcy przysięgę na wierność. Uchwalono również utrwalenie przyjaźni między Polską a Moskwą „na wieki”. Ciekawostką jest, że w latach 1610-1612 w mennicy moskiewskiej i nowogrodzkiej bito monety z podobizną cara Władysława Zygmuntowicza. Niedawno w Polsce wylicytowano złotą kopiejkę z tego okresu za 63 tys. zł.
Prusy Książęce deklarują wierność Koronie Polskiej
Trwająca ponad 100 lat wojna na przełomie XV i XVI wieku osłabiła znacząco Zakon Krzyżacki. Hołd złożony królowi Zygmuntowi Staremu przez wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna kładł kres aktywności zakonu, który mieczem ,,ewangelizował” podległe sobie ludy. Mimo bliskiego pokrewieństwa z królem Polski, który był wujem wielkiego mistrza (matką Albrechta Hohenzollerna była Zofia Jagiellonka) wojna z Polską doprowadziła nawet do krzyżackiego przymierza z Rosją.
Za sprawą hołdu Prusy Zakonne zostały przekształcone jako lenno Polski, w Księstwo Pruskie. Imponująca uroczystość odbyła się 10 kwietnia 1525 roku na Rynku Głównym w Krakowie na tzw. Goldzie, miejscu, w którym oddawano hołdy władcom Rzeczpospolitej. Prusy Książęce stały się lennem dziedzicznym. I niewiele brakowało, aby zostały - na początku XVII wieku - inkorporowane na stałe w granice Rzeczpospolitej. Podobnie jak mogła się ona powiększyć o terytorium Rosji, która miała powierzchnię 4 milionów kilometrów kwadratowych. Obraz mistrza Jana Matejki poświęcony temu wielkiemu wydarzeniu krzepił w XIX stuleciu serca obywateli Rzeczpospolitej i budził nadzieję, że wkrótce powróci ona na mapę świata.
Krakowska premiera zgromadziła wielu znamienitych gości. Uczestniczyli w niej m.in. marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski, a także rektorzy krakowskich uczelni, przedstawiciele krakowskiego korpusu dyplomatycznego i generalicji.
Muzeum Narodowe w Krakowie wpisane w pracę na rzecz Niepodległości
Moneta na Jubileusz. Muzeum Narodowe w Krakowie wpisane w pr...
