https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie już poszukiwań następcy Miroslava Covilo. Cracovii odmówili Gol i Polanski

Jacek Żukowski
Miroslav Covilo nie zagra już w Cracovii
Miroslav Covilo nie zagra już w Cracovii Anna Kaczmarz
W Cracovii nie ma już Miroslava Covilo, który będzie grał w szwajcarskim Lugano, choć transfer nie został jeszcze potwierdzony. Okazuje się, że Cracovia nie będzie szukała jego następcy.

- Rozmawialiśmy w większości z Polakami, była grupa zawodników, która wybrała inne kluby – mówi Probierz. - Zachowali się w porządku. Rozmawialiśmy z Januszem Golem, wybrał inny kierunek. Zdawaliśmy sobie sprawę, że nie przebijemy finansowo oferty, którą dostał. Rozważaliśmy różne warianty. Dzwoniliśmy do Eugena Polanskiego, ale też wybrał inną opcję. Musielibyśmy brać teraz kogoś na szybko, kogoś, kogo nie mamy do końca sprawdzonego, dlatego rezygnujemy z tego i postawimy na tych zawodników, których mamy. Pojawia się szansa dla Radosława Kanacha, Sylwestra Lusiusza, żeby walczyć. Przeinaczono moje słowa, nie powiedziałem, że nie ma młodzieży, tylko, że nie poszukuje się w innych klubach. My mamy swoich wicemistrzów Polski juniorów. Kiedyś tym chłopakom trzeba dać szansę. Zrobiliśmy przegląd tych, których możemy pościągać, tych, z którymi rozmawialiśmy byli za drodzy, chcieli 1 – 1,5 mln euro za rok. Postanowiliśmy więc, że postawimy na swoich. Dobrze zareagowali na tę sytuację, każdy walczy o swoje miejsce.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kibic Ekstraklasy
Znam tylko jednego młodego Polaka, któremu Probierz pomógł się rozwinąć i wypromować. Tego zawodnika wciskał do wyjściowego składu nawet wtedy, gdy był on bez formy i grał kosztem innych. Spotykało się to też z krytyką kibiców. Mógł Probierz uzyskać ten sam pozytywny, jeśli chodzi o dalszy rozwój, efekt nie posuwając się aż do takiej przesady, ale prawdopodobnie realizował swoją obietnicę złożoną w momencie ściągania tego zawodnika do swego zespołu. To tylko jeden taki, ostatecznie pozytywny, przykład. Znam natomiast kilku innych zawodników, którzy debiutowali u Probierza (niektórzy w wieku 16 lat) i po rewelacyjnej jak na tak młody wiek grze, po jednym lub dwóch meczach znikali, bo Probierz oceniał, że sodowa im do głowy uderzy. Zamiast podtrzymać euforię (nawet z sodową) i pozwolić na dynamiczny rozwój, powodował zwątpienie, rozczarowanie, wyhamowanie rozwoju i łamanie kariery. Dziś grają oni w 1 lidze. Probierz nie widzi problemu z debiutem młodego, chętnie też wystawia młodego gdy musi (bo zastępstwo konieczne), czasami chce się też popisać tym, jak stawia na młodzież... To wszystko jest jednak tylko pozoranctwem Probierza, przynoszącym więcej szkody niż pożytku.
p
prawandowski
Budzik, Milan i Javi w podstawie Serafin z Cetnarem w obwodzie i skończmy z tym Culiną bo nawet na ławę się nie nadaje. Czemu nie grają Pik ze Strózikiem?! Zagrali po jednym meczu w poprzednim sezonie i wyróżniali się.
a
ajatollah88
czeka na panienki z kałuży.....
JŻS
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska