Udział w akcji polega na tym, że firma wybiera konkretnego psa lub kota z krakowskiego azylu, dostaje plakaty z jego fotografią, opatrzone logo firmy, umieszcza je w widocznym miejscu i w ten sposób szuka dla zwierzaka domu wśród swoich klientów.
Zajrzyj na stronę programu 'Kundel bury u kocury'
Taką formę pomocy dla porzuconych czworonogów wymyśliła Anna Szybist z kawiarni "Nowa Prowincja". Firmy, które chcą pomóc wybranym przez siebie zwierzakom, mogą również adoptować je na odległość. Miesięczny koszt takiej wirtualnej adopcji wynosi 100 złotych. Pracownicy i właściciele sklepów i kawiarni mogą też odwiedzać "swojego" zwierzaka w schronisku, wyprowadzać go na spacery i szukać dla niego domu na wszelkie możliwe sposoby.
Akcja będzie trwała przez trzy miesiące. Wszystkich, którzy chcą się do niej przyłączyć, prosimy o kontakt z Anną Szybist, telefon 607 073 388, [email protected].
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!