https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna "zebra" na zakopiance. Górale chcą lepszych oznakowań

Tomasz Mateusiak
Leszek Dorula pokazuje przejście dla pieszych na zakopiance. Jego zdaniem, jest ono bardzo niebezpieczne. Na dowód wylicza tragiczne statystyki wypadków, jakie zdarzyły się w tym miejscu.
Leszek Dorula pokazuje przejście dla pieszych na zakopiance. Jego zdaniem, jest ono bardzo niebezpieczne. Na dowód wylicza tragiczne statystyki wypadków, jakie zdarzyły się w tym miejscu. fot. Tomasz Mateusiak
Mieszkańcy dzielnic Harenda, Guty i Spyrkówka domagają się od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad szybkiej przebudowy przejścia dla pieszych na zakopiance. Chodzi o "zebrę" w rejonie skrętu na Spyrkówkę, gdzie w ciągu pięciu lat zginęły aż trzy osoby. Ostatnia z nich 78-letnia kobieta straciła życie przed kilkunastoma dniami. To właśnie jej śmierć przelała u górali czarę goryczy.

- W tym miejscu muszą przestać ginąć ludzie - mówi Leszek Dorula, zakopiański radny ze Spyrkówki. - Mieszkam przy tym przejściu i niemal codziennie obserwuję, jak trudno je pokonać. 24 godziny na dobę jedzie tędy sznur samochodów. Rzadko kto zatrzyma się, aby przepuścić pieszego.

Jak dodaje Dorula, ludzie próbują przebiegać pasy, co wielokrotnie kończyło się tragicznie.

- Prócz śmiertelnych ofiar, było kilkanaście rannych - wylicza. - Trzeba to przejście w końcu przebudować, aby było bezpieczne. Przecież tędy chodzą tysiące osób. Tylko czekać, aż znów wydarzy się coś złego.

W tej sprawie Dorula interweniował już u burmistrza Janusza Majchra. Zdaniem radnego, najlepiej byłoby namówić Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad (właściciela zakopianki) do przesunięcia przejścia kilka metrów powyżej obecnej lokalizacji i zamontowania sygnalizacji świetlnej.

- Przesunięcie oddali pasy od zakrętu i kierowcy będą mieli więcej czasu na zobaczenie pieszego na jezdni - wyjaśnia Dorula. Jak zaznacza, ekspertom zostawia decyzję, czy światła powinny zatrzymywać (na żądanie pieszego) ruch pojazdów, czy też może wystarczyłoby, gdyby tylko migały (pomarańczowa barwa) i z daleka informowały kierowców o przejściu.

- Też jestem za tym, by poprawić bezpieczeństwo na tym przejściu - zapewnia Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego. - Najlepszym rozwiązaniem byłoby zawieszenie świateł ostrzegawczych. Jeszcze dziś podpiszę apel w tej sprawie do GDDKiA. Będziemy na drogowców naciskać, aby wykonali taką instalację. Mam nadzieję, że dzięki temu nie dojdzie do kolejnych śmiertelnych wypadków na Spyrkówce - zapewnił wczoraj "Krakowską" burmistrz Majcher.

Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA wyjaśnia, że przebudowa zakopianki na Spyrkówce jest możliwa do zrealizowana, ale nie potrafi powiedzieć, czy nastąpi.

- Żadne oficjalne pismo w tej sprawie do nas nie dotarło. Gdy je dostaniemy, będziemy mogli mówić o ewentualnych szczegółach czy terminach. Nam również zależy, by ludzie mogli bezpiecznie przechodzić przez zakopiankę - nadmienia Mikrut.

Raz się już udało
Około sześć lat temu radny Leszek Dorula apelował już do GDDKiA w sprawie równie niebezpiecznego przejścia na Harendzie.
Poskutkowało. Choć początkowo drogowcy byli niechętni, ostatecznie zawiesili światła ostrzegawcze nad zakopianką i przesunęli przejście.

- Dzięki temu nikt na Ustupie już nie zginął - mówi Dorula. - Liczę, że teraz będzie podobnie. Przyznaję jednak, że gdybym wówczas nie nagłośnił sprawy z pomocą "Gazety Krakowskiej", to do dzisiaj także na Ustupie nie byłoby świateł. Wówczas burmistrz mniej mi pomagał niż teraz.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CO TY WIESZ O ZASADACH GRY W PIŁKĘ NOŻNĄ?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zz
Zakopianka od N-Targu pod Tatry do gruntownej przebudowy modernizacji ostatni dzwonek

Zakopianka od N-Targu pod Tatry nadaje sie do natychmiastowego zamkniecia rozlatujacy sie most w Dunajcu Poronin koleiny na calej drodze przejsci dla pieszych nie oznakowane .
Z
Zakopiańczyk
Dla bezpieczeństwa mieszkańców Podhala i zmotoryzowanych Turystów należy zbudować Obwodnicę Bańskiej Niżnej, Białego Dunajca i Poronina. Tak, wiem że te miejscowości leżą w Dolinie, ale powinniśmy zbudować estakady, tunele i węzły drogowe do pensjonatów i kwater w tych Wsiach, co pozwoliłoby uniknąć wyburzeń budynków i wywłaszczeń nieruchomości i ziem Górali. Niestety obawiam się, że moja wizja inżynierska została zaprzepaszczona przez budowę autostrady A4 Rzeszów - granica Ukrainy, która jest bezsensowna, ponieważ droga A4 na zacofaną gospodarczo 30 lat w stosunku do Polski Ukrainę jest niepotrzebna w stosunku do bezpiecznej i szybkiej drogi na piękne Podhale i Tatry, gdzie Polacy ładują akumulatory i odpoczywają skuteczniej niż na Bałtykiem, które ma już połączenie autostradowe z centrum naszego Kraju.
v
vis
gdyby mogli to domy i interesy postawiliby w asfalcie żeby mieć lepszy dojazd !
M
MB
Szkoda, że o życiu ludzi decyduje widzimisię "drogowców" - instytucji niewybieralnych, nieodwoływalnych, niekontrolowalnych społecznie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska