Odnaleziony gdzieś na strychu pamiętnik babci był kanwą, na której oparła się inscenizacja przygotowana przez uczniów Szkoły podstawowej w Siarach, która opowiadała o dramacie I wojny światowej na naszym terenie - zniszczonych Gorlicach i wsiach wokół nich, tysiącach poległych, przelanej krwi. Zdjęcia z tamtych czasów dopełniały przesłania, byśmy szanowali historię, pamiętali o tych, którzy oddali życie za ukochany kraj. Podczas niezwykle szczerego, pełnego zaangażowania występu dzieci, w niejednym oku pojawiała się łza. Dumni z młodego pokolenia dziadkowie, ale też i rodzice oklaskiwali swoje pociechy.
W drugiej części przed publicznością wystąpiła niezwykła grupa śpiewacza. Niezwykła, bo złożona z mieszkańców, od najmłodszych do seniorów. Pod okiem Mirosława Wikowskiego, uczestnika telewizyjnych, muzycznych show świczyli przez kilka tygodni i choć są amatorami, to nie dali tego po sobie poznać. Śpiewali bez tremy, pełną piersią. W reportuarze była między innymi Rota oraz Pierwsza Brygada.
