https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niechciana lewa strona. Bagno w cenie?

Ireneusz Dańko
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - zapewne z tego założenia wyszli nowi posłowie, którzy starli się jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. Jak podała telewizja TVN, poszło o miejsca, na których mają siedzieć na sali. Nikt nie chce zająć lewej strony, zwolnionej po wyborach przez parlamentarzystów SLD i Twojego Ruchu.

W cenie jest centrum i prawica, jak pokazują wyniki ostatniego głosowania. Kancelaria Sejmu zaproponowała, aby od prawej siedziały największe ugrupowania - PiS i PO. Dalej Nowoczesna, Ruch Kukiz’15 i PSL. Posłowie tych ostatnich prześcigają się w argumentach, by nie zostać okrzykniętymi parlamentarną „lewicą”.

Nie rozumiem tych oporów. Podczas rewolucji francuskiej Zgromadzenie Prawodawcze składało się z monarchistów na prawicy, republikanów na lewicy i „bagna” pośrodku, czyli deputowanych bez określonych poglądów. Czyżby teraz dała o sobie znać poselska podświadomość?

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

ś
środka nie ma
nie ma żadnej partii centrowej, jest tylko lewica = multikulti + różne dziwne zboczenia, albo prawica klękająca na każde zawołanie,
z dwojga złego lepsza jest prawica bo przynajmniej broni naszej tożsamości narodowej, ale z takim pomysłem na gospodarkę niestety daleko nie zajedziemy
S
SwintonNYTimes
W tym kraju nie ma żadnej lewicy. Lewica to tylko piękna idea. Gdy lewica staje się władzą, z czasem automatycznie przechodzi na pozycje konserwatyzmu, bo celem każdej władzy jest wyłącznie utrzymanie się przy niej. Przykład 35 lat ( do roku 1980) panowania lewicy w Polsce pokazuje to najlepiej. Patrząc na to co odziedziczyła ona po Polsce przedwojennej i czego dokonała, to fenomen na niespotykaną w ciągu tysiąca lat skalę. Po raz pierwszy w dziejach naród ( wszyscy) otrzymał dostęp do oświaty, pracy i godnego życia w ludzkich warunkach. Niestety władza demoralizuje. A jej członkowie zapomnieli stopniowo o ideach lewicowych zazdroszcząc majątków odwiecznym złodziejom. I się skończyło, niezależnie od wrogów zewnętrznych i wewnętrznych. Wrócił stary porządek (wg. kościoła Boży porządek), a jego najgłośniejszymi obrońcami są potomkowie pańszczyźnianych, którym udało się uniknąć grzebania w śmietnikach.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska