El Mahdioui, to pamiętacie, przeniósł się z Wisły do ligi arabskiej jeszcze zanim zrobiło się to tak modne. Latem 2023 przedłużył kontrakt z Al-Taawon, teraz ma umowę do czerwca 2026. Na nowy kontrakt zapracował bardzo dobrymi występami, stał się jednym z liderów zespołu. W sezonie 2023/2024 nie ma w całej lidze gracza, który wykonałby więcej podań od niego, ma wysoką skuteczność podań.
Grudzień Al-Tawoon kończył meczem z Al-Nassr. Tu kapitanem jest Aschraf El Mahdioui, tam Cristiano Ronaldo. Jeśli nadzialiście się po tym spotkaniu na jakąś informację, to na pewno o 54. golu strzelonym przez Portugalczyka w 2023 roku. To był gol na 4:1 dla Al-Nassr i takim wynikiem zakończył się mecz.
Zaczęło się jednak to spotkanie od bramki dla Al-Tawoon. Kto strzelił? Tak, El Mahdioui, dobijając własny strzał z rzutu karnego. Był to trzeci gol byłego wiślaka w tym sezonie. Ale to nie był wymarzony jego występ. W II połowie we własnym polu karnym podał piłkę przeciwnikowi, czego efektem było trafienie na 1:3. - Popełniłem duży błąd, jaki nie powinien mi się zdarzyć - przyznał Aschraf w pomeczowej rozmowie.
No właśnie, to na stanowisku do wywiadów telewizyjnych, doszło do zdarzenia, które w Arabii Saudyjskiej wzbudziło emocje...
Sytuacja przedstawiana jest tak: El Mahdioui, dostrzegając, że obok na wywiad czeka Ronaldo, postanowił przerwać swoją rozmowę z reporterem, aby czekać nie musiał Portugalczyk. Ronaldo, podobno doceniając gest kapitana Al-Tawoon, pokazał mu, żeby kontynował rozmowę. I tak to się potoczyło, sam chwilę postał obok i poczekał na swoją kolej.
Jako że z trybun ktoś nagrał to zdarzenie, zaczęło ono żyć swoim życiem. Kibice komplementują obu piłkarzy, padają hasła o szacunku i pokorze. Na całą sytuację trzeba nałożyć filtr w postaci statusu Cristiano Ronaldo w Saudi Professional League i Arabii Saudyjskiej. On nie jest tam tylko megagwiazdą. Jest człowiekiem, który swoją obecnością tam uwiarygodnił Saudyjczyków, dzięki niemu mogą realizować marzenie o wielkiej piłce.
Po 19 kolejkach Al-Nassr Ronaldo jest wiceliderem rozgrywek, prowadzi Al-Hilal. Zespół El Mahdiouiego, Al-Tawoon, zajmuje 4. miejsce, jednak z dużą stratą do najlepszych.
