https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne polowania pod Krakowem. Giną ptaki

Anna Agaciak
Mateirały MTO
Michał Baran, współpracownik z Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego, podczas prowadzonych obserwacji w okolicach stawów Polskiego Związku Wędkarskiego w Osieczanach, koło Myślenic usłyszał strzał z broni palnej. Był zaskoczony, przecież sezon na polowania jeszcze się nie rozpoczął. Gdy wyszedł z zarośli, zauważył myśliwego stojącego na brzegu rzeki i płynącego do niego czarnego psa z upolowaną kaczką. Ku oburzeniu ornitologa była to krakwa, ptak wodny objęty całkowitą ochroną.

Ulica Józefa: specyficzna, wyjątkowa, klimatyczna

Ornitologowi udało się zrobić zdjęcia. Poinformował o tym zdarzeniu kolegów na forum ornitologicznym. Wtedy rozpętała się burza. Ornitolodzy twierdzą, że wiedza myśliwych o chronionych ptakach jest bardzo słaba. Przytaczają na forach fragmenty rozmów z myśliwymi, którzy przyznają się, że nie rozróżniają gatunków. Na domiar złego są w swych poczynaniach zupełnie bezkarni. Według ornitologów strzelanie do nierozpoznanego celu to plaga.

Małopolscy ornitolodzy postanowili tę beztroską samowolę myśliwych ukrócić. Jak poinformował nas dr Damian Wiehle, o sprawie została powiadomiona prokuratura Rejonowa w Myślenicach. Ornitolodzy sugerują też, aby w piśmie otwartym poinformować prezydenta RP i rząd. Chcą, aby kandydaci na myśliwych zdawali egzamin z rozpoznawania ptaków, a myśliwi z uprawnieniami mieli np. obowiązek okazywania każdego upolowanego ptaka osobie kompetentnej. Doktor Kazimierz Walasz z MTO idzie jeszcze dalej i proponuje obowiązkową obecność ornitologa na polowaniach.

Michał Poniewski, doświadczony myśliwy, szef koła "Bażant" z Wieliczki przyznaje, że strzał do krakwy nie powinien mieć miejsca. - Prawdopodobnie doszło do błędnego rozpoznania. A główną zasadą w łowiectwie jest, że do nierozpoznanego celu strzelać nie wolno - twierdzi Poniewski. Szef koła "Bażant" nie zgadza się jednak z opiniami ornitologów, że nieznajomość gatunków jest wśród myśliwych powszechna i podkreśla, że każdy kandydat na myśliwego przechodzi kurs, na którym się tego uczy.

- W naszym rejonie kursy takie prowadzą wybitni specjaliści, m.in. z Uniwersytetu Rolniczego, a wśród nich jest np. profesor Zbigniew Bonczar, wybitny znawca ptaków drapieżnych. W ustawie o ochronie przyrody przewidziano kary za zabicie chronionych ptaków i zwierząt. W przypadku działania umyślnego wynosi ona od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności, a w przypadku przestępstwa nieumyślnego - grzywnę, karę ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.

Co to jest krakwa?

To kaczka - gatunek wędrownego ptaka wodnego z rodziny kaczkowatych, zamieszkujący Eurazję i Amerykę Północną. Są podobne do krzyżówek, ale krakwy są mniejsze i mają smuklejsze ciało, a czoło z profilu jest bardziej pionowe. Oprócz tego łatwo można je rozpoznać po tym, że nie mają jasnych i ciemnych plam, jakie widać u krzyżówki.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Głosuj na najlepsze schronisko Małopolski

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Słoń
Nazwisko samo mówi za siebie:) nielegalne polowanie:) (ustawa pozwala polować na kaczki od 15.08 do 21.12), czarny pies a może to bobra pan Michał widział:))) szkoda, że nie zbadano ornitologa alkomatem:) miłośnik przyrody niech lepiej zainteresuje się maszynami ociekającymi smarami na żwirowni u ujścia Raby do Zbiornika Dobczyckiego ????? Gdzie byli ornitolodzy gdy myśliwi walczyli o zachowanie takich gatunków jak głuszec, cietrzew. Nie płacili za taką postawę????????? Jeszcze nie widziałem ornitologa aby dokarmiał bażanty, budował podsypy kuropatwom lub zakładał kosze lęgowe dla kaczek!!! Niedługo w dobie fałszywie pojętej ochrony ptaków ornitologom pozostaną do obserwacji kruki, wrony, sroki i jastrzębie:)))
k
kaczka
nie dobre mieso z labedzi jest
c
cirano
A łabędzi w tym nadwiślańskim bajzlu też coraz mniej... ciekawe dlaczego.
Czyżby Polactwo utrafiło przepis na ich smażenie?
k
kk
moze na lisy tylko pozwolil bo sie rozplenily az nadt.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska