Zdarzenie na lotnisku w Pobiedniku w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce miało miejsce około godz. 14. Wówczas wzywano służby ratownicze. Z wysokości upadł mężczyzna w wieku około 50 lat skaczący na spadochronie. Do zdarzenia doszło kilka minut po starcie samolotu i wypuszczeniu skoczka spadochronowego.
- Spadochroniarz spadał z dużą prędkością, uderzył w ziemię, został ranny. Z relacji naszych służb wiemy, że był przytomny. Został odtransportowany do szpitala - informuje oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Jak informuje portal Patrol998-Małopolska - na miejsce zdarzenia zadysponowano naziemny zespół ratownictwa medycznego, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe Ratownik6, OSP Pobiednik Mały, OSP Igołomia-Zofipole oraz zastęp z Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza nr 4 w Krakowie i policję.
Jak nieoficjalnie dowiedzieliśmy się skoczek doznał m.in. złamania wewnętrznego prawdopodobnie nogi. Z relacji świadków wynika, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Wielkowiejski Targ z wielkanocnym klimatem i puchrokami. Smaki, zapachy i dekoracje
- Stawy pod Krakowem pełne kontrowersji. Woda spuszczona, degradacja trwa
- Wypadek pod Krakowem. Zderzenie pojazdów na starej siódemce. Duże utrudnienia w ruchu
- Motorowe wyczyny pasjonatów. Dziesiątki rozpędzonych pojazdów na zawodach rajdowych
