Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieznane fakty z życia JP II w książce ks. Odera

Marta Paluch
Polskapresse
Światowe agencje, telewizje i gazety cytują fragmenty książki "Dlatego jest święty", napisanej przez postulatora procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II, ks. Sławomira Odera i włoskiego dziennikarza Saverio Gaetę.

Książka zawiera wiele niepublikowanych dokumentów, na przykład list z 1994 r., w którym Jan Paweł II rozważa rezygnację z kierowania Kościołem, jeśli będzie zbyt chory.

Publicysta Tomasz Terlikowski przyznaje, że dokumenty w książce ks. Odera potwierdzają domysły komentatorów snute od lat. - To, że papież może rozważać myśl o rezygnacji, było wiedzą z przecieków - mówi. - Teraz są na to dowody. W publikacji są również fragmenty dotyczące Ali Agcy. Papież pisał, że przebaczył zamachowcowi już w karetce wiozącej go do szpitala.

Na polską wersję książki ks. Odera będziemy musieli poczekać. Zostanie wydana przez krakowskie Wydawnictwo św. Stanisława. Jego szef mówi, że trafi ona do księgarń 16 lub 17 października br. - czyli w najbardziej prawdopodobnej dacie beatyfikacji polskiego papieża.

Publikacja ks. Odera powstała na podstawie trzech tomów materiałów zebranych w czasie procesu beatyfikacyjnego papieża. Do jej fragmentów dotarła Katolicka Agencja Informacyjna. Z książki dowiadujemy się m.in., że papież natychmiast przebaczył Alemu Agcy, który próbował go zastrzelić 13 maja 1981 roku. Ks. Oder przedstawił w niej list, który miał być ogłoszony na audiencji 21 października 1981 roku.

Jan Paweł II mówi w nim, że przebaczył Agcy tuż po tym jak został ranny. "Możliwość wypowiedzenia słów przebaczenia jeszcze w karetce, która wiodła mnie z Watykanu do kliniki Gemelli (...) uważam za owoc szczególnej łaski danej mi przez Jezusa, mego pana i mistrza" - napisał Jan Paweł II.

"Ważne jest, że nawet taki epizod jak ten z 13 maja nie może stworzyć przepaści między jednym człowiekiem a drugim, doprowadzić do milczenia, które oznacza zerwanie wszelkiego porozumienia" - dodał. Ostatecznie list nie został odczytany. Według ks. Odera, papież nie chciał ingerować w toczące się śledztwo w sprawie zamachu na placu św. Piotra.
Według agencji Reuters, w książce ks. Odera są fragmenty mówiące o tym, że papież się biczował. Chciał bowiem doświadczyć tego samego cierpienia co Jezus. Robił to przy pomocy paska od spodni.
W publikacji jest też list papieża z 1994 roku.

"Po długiej modlitwie i refleksji dotyczącej mojej odpowiedzialności przed Bogiem uważam za konieczne pójść za przykładem Pawła VI, który uznał, że nie można zrezygnować z mandatu apostolskiego, jak tylko w obliczu nieuleczalnej choroby bądź takiej przeszkody, która uniemożliwiałaby pełnienie funkcji następcy Piotra" - napisał papież. "

Zatem ja, idąc śladem mojego poprzednika, zostawiam na piśmie moją wolę rezygnacji ze świętego i kanonicznego urzędu biskupa Rzymu w przypadku choroby, która byłaby uznana za nieuleczalną i która uniemożliwiałaby skuteczne pełnienie posługi Piotrowej" - dodał.

Jan Paweł II napisał ten list po operacji jelita w 1992 r., lekarze podejrzewali, że to złośliwy nowotwór. Zbliżał się już do wieku 75 lat, a w tym wieku biskupi zwyczajowo przechodzą na emeryturę. List nie został jednak nigdy wykorzystany.

Wątek ustąpienia papieża był już wcześniej szeroko omawiany w kręgach watykanistów. W 2006 r. kardynał Julian Herranz z Opus Dei powoływał się na rozmowę z kard. Dziwiszem o możliwości ustąpienia Jana Pawła II. Było to na cztery miesiące przed jego śmiercią. Jednak, zdaniem Herranza, papież nie ustąpił, bo nie chciał tworzyć niebezpiecznego precedensu.

Publicyści katoliccy snuli domysły, ale nigdy nie było dokumentów, które potwierdzałyby, że papież zastanawiał się nad rezygnacją. - Jednak domysły to jedno, a dokument pisany ręką Jana Pawła II to drugie. Mamy w ręku twardy dowód - mówi ks. Stanisław Tasiemski, watykanista KAI. - Ten list jest ważny. Ale i tak papież ostatecznie podjął decyzję, żeby pozostać na Stolicy Piotrowej - mówi Tomasz Terlikowski, publicysta.

Książka ks. Odera jest dostępna po włosku. Jej polska premiera odbędzie się 16 lub 17 października. - Czekamy z publikacją na beatyfikację papieża - mówi ks. Zygmunt Kosowski, szef Wydawnictwa św. Stanisława.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska