Współczesne pamiątki i kolejne relikwie
- To co będą kiedyś czuły przyszłe pokolenia możemy sobie tylko wyobrażać patrząc na to, co przeżywamy w momencie, kiedy odkrywa się dawną kapsułę czasu sprzed wieków. Nie wiem czy emocje będą podobne za kilkadziesiąt, a może kilkaset lat, kiedy przedstawiciele kolejnych pokoleń będą odkrywali znaki naszych czasów. Miejmy nadzieję, że Boża Opatrzność będzie błogosławiła i katedrze, i ludziom, którzy przyjdą po nas, którzy będą też świadomi tego, że niejako zaglądają w przeszłość. My dzisiaj wybiegamy w przyszłość – jaka ona będzie, nikt z nas nie wie, ale miejmy nadzieję, że będzie szczęśliwa i że ci którzy będą sięgali do dokumentów - dzisiaj w tych kapsułach zamkniętych – będą przeżywali podobne emocje, radość i ciekawość. Te dokumenty, które zostawiliśmy, nie tylko te pisane, ale też medale i przede wszystkim relikwie, są znakiem naszego dzisiaj, naszej wiary, osób które kierują życiem kościoła powszechnego i myślę tutaj o Ojcu Świętym Franciszku, o tych którzy przewodzą dzisiaj kościołowi krakowskiemu. Oby to spotkanie, do którego dojdzie po dłuższym czasie, było dla wszystkich nie tylko pełne emocji, ale i chwilą prawdziwie błogosławioną - mówił abp Marek Jędraszewski.
W piątek, 27 września do kapsuły czasu zostały włożone dwie tuby z blachy miedzianej: stara i nowa. Do starej zapakowano wszystko to, co znaleziono w kapsule w lipcu br. Do nowej z kolei włożono dokument mówiący o prowadzonej obecnie konserwacji Wieży Zegarowej, a także kolejne relikwie współczesnych świętych: św. Jadwigi Królowej i św. Jana Pawła II Wielkiego, a także dar Ojca Świętego Franciszka - srebrny medal upamiętniający kolejną rocznicę pontyfikatu i medal ks. arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.
- Dzisiaj byliśmy świadkami ceremonii umieszczenia kapsuły czasu na Wieży Zegarowej naszej katedry, a przede wszystkim uroczystego zamknięcia tej kapsuły czasu. Jest starą tradycją umieszczanie tych kapsuł czasu, ale również jest tradycja umieszczania w nich przedmiotów. Zawsze dokonuje się to komisyjnie w przypadku naszych kościołów. Jeżeli chodzi o naszą katedrę - z udziałem biskupów - tłumaczył ks. Paweł Baran, proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu: „Sam list był sporządzony przez kancelarię ks. arcybiskupa. Jego inspiracją był dokument, który znaleźliśmy 8 lipca br., dlatego w liście znajdują się okoliczności tzn. umiejscowienie w czasie, dokładny rok pontyfikatu papieża Franciszka, informacja kto był biskupem krakowskim i w jakich okolicznościach miało miejsce otwarcie pierwszej kapsuły".
Na dokumencie podpis złożył: abp Marek Jędraszewski metropolita krakowski, ks. Jacek Urban dziekan Kapituły Metropolitalnej na Wawelu, ks. Paweł Baran proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu.
Po błogosławieństwie abp. Marka Jędraszewskiego zawartość obu miedzianych tub – starej i nowej – została zamknięta i starannie zalakowana. Na szczycie Wieży Zegarowej proboszcz katedry umieścił kapsuły czasu w odnowionej, pozłacanej gałce, górującej nad świątynią i zainicjował modlitwę w intencji wszystkich robotników, biorących udział w pracach.
Pełna treść dokumentu, który znalazł się w nowej kapsule czasu:
Na wieczną rzeczy pamiątkę, aby to, co najbardziej godne przekazania przyszłym pokoleniom nie zostało zatracone.
W Roku Pańskim 2024, w którym przypadło 650 lat od dnia urodzin Świętej Jadwigi Królowej i odbyła się beatyfikacja Błogosławionego Michała Rapacza, prezbitera i męczennika, w 11. roku pontyfikatu Jego Świętobliwości Papieża Franciszka, reprezentowanego w Rzeczpospolitej Polskiej przez Arcybiskupa Antonio Guido Filipazziego, Nuncjusza Apostolskiego w Polsce i w 8. roku mojej posługi na urzędzie Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego, gdy Najwyższy Bóg nieustającymi łaskami, przez przyczynę Świętego Stanisława biskupa i męczennika oraz Świętego Jana Pawła II, papieża, umacniał misję uświęcania Ludu Bożego Archidiecezji Krakowskiej, w najbardziej spośród świątyń Krakowa godnej czci Katedrze Wawelskiej były kontynuowane i szczęśliwie ukończone prace renowacyjne na Wieży Zegarowej Katedry.
Podobne prace wymagane stanem zabudowań katedralnych w roku 1716 podjęli nasi poprzednicy powodowani widokiem górującej nad Miastem świątyni i uroczyście sprawowanymi w niej celebracjami oraz troską o zachowanie ich dla kolejnych pokoleń. Na pamiątkę swojego dzieła złożyli wówczas w zwieńczeniu Wieży Zegarowej odpowiednie pismo i relikwie Świętych, których wstawiennictwo nieraz uchroniło Katedrę i Kraków przed niebezpieczeństwami żywiołów natury i ludzkiej złości. Najdonioślejszym tego dowodem niech będzie odnalezienie ich nienaruszonych na szczycie wieży dnia 8 lipca 2024 roku w ramach prowadzonych obecnie prac.
Dokonana właśnie renowacja budynku Wieży stała się wspólnym wysiłkiem duchowieństwa Archidiecezji Krakowskiej, wiernych parafii katedralnej, Kapituły Metropolitalnej w Krakowie, pielgrzymów nawiedzających Świątynię, mieszkańców Krakowa oraz ofiarności całego Narodu w postaci wsparcia ze strony Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Mam też ufność, że była ona szczerym wyrazem płynącej z tych wielu serc czci wobec Wszechmogącego Boga, pierwszego Obecnego i Gospodarza Katedry na Wawelu, a także Świętych Patronów, którzy przed nami odpowiedzieli na Jego zaproszenie.
Dokument ten oraz relikwie Świętej Jadwigi Królowej i Świętego Jana Pawła II, papieża, składamy uroczyście w obecności Członków Kapituły Metropolitalnej na Wawelu oraz Proboszcza parafii pw. św. Stanisława i św. Wacława w Krakowie w miejscu pozostawionych przed trzema wiekami pamiątek z tą samą wiarą i nadzieją w Bożą Opatrzność oraz przyrzeczeniem jeszcze głębszej miłości okazywanej bliźnim nawiedzającym Katedrę na Wawelu oraz potrzebującym naszej pomocy.
Roku Pańskiego 2024, w miesiącu wrześniu, dnia 27, w Wigilię uroczystości św. Wacława, Patrona Katedry, w rocznicę translacji relikwii św. Stanisława, biskupa i męczennika.
Dlaczego nie nośniki cyfrowe?
- Pieczęć lakowa, która została umieszczona w dokumencie, to pieczęć również bardzo szczególna i ważna dla katedry. To pieczęć kapitulna pochodząca z XV wieku - wyjaśniał ks. Baran: "Były pomysły na umieszczenie w kapsule nowoczesnych technologii, pendrive, płyt CD, różnych nośników informacji, ale ostatecznie jeśli ta kapsuła miałaby być otwarta po następnych 300 latach, myślę, że to specjalny papier i najlepszy atrament jakim dysponowaliśmy - przetrwają tę próbę czasu. Głównie to kierowało doborem tych darów, żeby to były rzeczy materialne, niekoniecznie nośniki cyfrowe".
Fascynujące znalezisko w Wieży Zegarowej Katedry Wawelskiej w Krakowie
Przypominamy, że 8 lipca br. komisja pod przewodnictwem proboszcza katedry na Wawelu ks. dra Pawła Barana udała się na Wieżę Zegarową, aby wyjąć z gałki na szczycie wieży miedzianą tubę, czyli tzw. kapsułę czasu. Następnie przeniesiono ją do kapitularza, gdzie przystąpiono do otwarcia tuby i wyjęcia znajdujących się wewnątrz przedmiotów. Na podstawie znalezisk zgromadzeni orzekli, że tuba nie była otwierana od blisko 300 lat.
Tubę szczelnie wypełniało podłużne zawiniątko owinięte dwoma arkuszami XVIII-wiecznego papieru pakowego. W jego wnętrzu znajdował się dokument pergaminowy o wymiarach 63 cm na 59 cm, pięć paczuszek z relikwiami 44 świętych oraz tzw. Agnusek.
- W kapsule znaleźliśmy dokument pergaminowy z początku XVIII w. wydany przez bpa Kazimierza Łubieńskiego w 1716r, który mówi o renowacji jakiej dokonał na hełmie Wieży Zegarowej w tym czasie - wyjaśniał na początku lipca br. ks. Wojciech Baran, Dyrektor Archiwum i Biblioteki Krakowskiej Kapituły Katedralnej.
Wraz z dokumentem w tubie było umieszczonych pięć paczuszek z relikwiami:
- zaszyta jedwabna paczuszka w kolorze starego różu z relikwiami z inskrypcją na pergaminie, objaśniającą zawartość paczuszki
- zaszyta jedwabna paczuszka w kolorze starego różu z relikwiami świętych Andrzeja, Jana i Jakub Apostołów, św. Wojciecha i Chryzogona Męczenników
- złożona paczuszka pergaminowa z relikwiami św. Stanisława Biskupa i Męczennika, przewiązana lnianą tasiemką o barwie zbliżonej do pergaminu
- złożona paczuszka pergaminowa z relikwiami św. Jana Kantego, przewiązana lnianą tasiemką o barwie zbliżonej do pergaminu
- złożona paczuszka pergaminowa z relikwiami św. Jadwigi Śląskiej, przewiązana lnianą tasiemką o barwie zbliżonej do pergaminu
W tubie znajdował się również zawinięty w papier "agnusek", czyli owalna dwustronna pieczęć odciśnięta w wosku o barwie naturalnej. Agnusek został odlany w 1678r. za czasów papieża Innocentego XI w pierwszym roku jego pontyfikatu. Na rewersie tradycyjnie znajduje się Baranek Boży, a na awersie św. Róża z Limy w momencie mistycznych zaślubin. Agnusek owinięty był w papier z epoki i opisany jako Agnus Dei Innocenti XI papae.
Znaleziska trafiły pod opieką konserwatorów, a po kilku miesiącach znów wróciły na Wieżę Zegarową.
F-35: Najnowsze myśliwce dla polskiego wojska
