Na posiedzenie Komisji Infrastruktury przybyli mieszkańcy osiedli położonych w rejonie obwodnicy autostradowej. Przekonywali, że ustawienie ekranów akustycznych jest koniecznością. Wspierali ich miejscy radni, m.in. Małgorzata Kot, Zbigniew Kożuch, Marek Sobieraj, Michał Starobrat, Rafał Zawiślak.
Domy przy autostradzie i życie w ciągłym hałasie
Mieszkańcy Bieżanowa i os. Złocień podkreślają, że nawet przy zamkniętych oknach ich domy są narażone na nieznośne dźwięki dobiegające z pobliskiej autostrady A4 i drogi S7. Z tego powodu wraz z mieszkańcami Wieliczki składali już petycję, w której domagają się wymiany oraz budowy nowych ekranów akustycznych na odcinku A4 od węzła Bieżanów aż po skrzyżowanie autostrady z linią kolejową do Wieliczki, w okolicy ul. Rakuś w Krakowie.
- Mieszkanie przy obwodnicy bez ekranów to jest tragedia. Jesteśmy skazani na życie w ciągłym hałasie - mówił jeden z mieszkańców Bieżanowa, który zaprezentował nagranie. Słychać było na nim śpiew ptaków połączony z mocnym szumem, spowodowanym przejazdem samochodów.
Bieżanów od lat czeka na ekrany wzdłuż autostrady
Mieszkańcy Starego Bieżanowa już od kilku lat apelują o poprawę sytuacji związanej z hałasem z autostrady A4. W tym celu krakowski magistrat przeprowadził badania w 2022 roku i sporządzono Strategiczną mapę hałasu miasta Krakowa. Widoczne są
na niej obszary w okolicach Bieżanowa, które narażone są na ponadnormatywny hałas.
Urzędnicy zwrócili uwagę, iż to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest instytucją odpowiedzialną za podjęcie działań, zmierzających do osiągnięcia dopuszczalnego poziomu dźwięku na terenach objętych prawną ochroną akustyczną. W tej sprawie wpłynęło także pismo do Marszałka Województwo Małopolskiego, który zobowiązał GDDKiA Oddział w Krakowie do wykonania dodatkowych zabezpieczeń akustycznych w postaci ekranów akustycznych wzdłuż odcinka autostrady A4 w Krakowie, od strony północnej.
Na podobny problem, tylko w rejonie Tyńca, zwrócił uwagę radny Marek Sobieraj. – Mieszkańcy od 2014 roku wnioskują by w rejonie stopnia wodnego Kościuszko przeprowadzić badania akustyczne, do tej pory nie powstały, planowane są na bodajże w 2025 roku. Mamy w perspektywie rozbudowę obwodnicy w tym rejonie o kolejny pas, a na razie cierpią na tym mieszkańcy okolicznych osiedli i dzielnic – tłumaczył radny Marek Sobieraj.
Na Złocieniu droga powstała wcześniej niż bloki. Kto wybuduje ekrany?
Co na to zarządzająca autostradą Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad? Na pytania odpowiadał Robert Jakubiak, zastępca dyrektora w krakowskim oddziale GDDKiA.
Przyznał, że budowa ekranów na wysokości Bieżanowa została przygotowana, ale inwestycję zatrzymały plany rozbudowy autostrady na tym odcinku z trzech do czterech pasów w każdym kierunku.
Chodzi o przyjęty przez Radę Ministrów nowego programu drogowego – Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku (z perspektywą do 2033 roku). Program ten obejmuje „Rozbudowę autostrady A4 na odcinku Wrocław – Tarnów”, w ramach której planowana jest m.in. przebudowa odcinka A4 od węzła Kraków Wieliczka do węzła Kraków Bieżanów, wraz z obowiązkową instalacją ekranów akustycznych.
Radna Małgorzata Kot komentowała: – Pisałam wielokrotnie petycje w sprawie wymiany oraz budowy nowych ekranów. Mimo, że jest pozytywna decyzja marszałka w tej sprawie, w wyniku programu rządowego, mieszkańcy będą 10 lat czekać na budowę ekranów. Jak wspomniał przedstawiciel GDDKiA planowa jest modernizacja autostrady, ale prawdopodobieństwo rozbudowy tego odcinka o czwarty pas jest niewielkie. Czy mieszkańcy mają aż 10 lat czekać, by ekrany zostały wybudowane a oni mogli w godnych warunkach żyć?
Robert Jakubiak z GDDKiA w rozmowie z nami przyznał, że nawet jakby do rozbudowy o dodatkowy pas doszło, to i tak taka inwestycja mogłaby się rozpocząć za ok. 7-8 lat. Do tego czasu mogą więc powstać ekrany, a za kilka lat jak doszłoby do rozbudowy, to można je zdemontować. W GDDKiA czekają jednak na ostateczne rozstrzygnięcia w ministerstwie co do ewentualnej budowy czwartego pasa. Może ona zapaść po pomiarach ruchu zaplanowanych na 2025 rok.
W przypadku osiedla Złocień mieszkańcy usłyszeli, że trasa tam była planowana znacznie wcześniej niż budowa osiedla i to inwestor, który zbudował ten teren powinien zapewnić ochronę przed hałasem. – Nie mamy wskazań, które nakładałyby jakiekolwiek obowiązki w stosunku do powstałej zabudowy, która przekroczyła granicę, w jakiej można było takie budynki wykonać. Oczywiście osiedle może funkcjonować. Natomiast tu jest rola inwestora tego osiedla, zapewnienia mieszkańcom odpowiedniej ochrony akustycznej, która jest wpisana w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury dotyczących budynków – wyjaśnił Robert Jakubiak.
- Jeżeli chodzi o osiedle Przewóz, to badania dotyczące natężenia hałasu nie wykazały konieczności budowy ekranów. Na tym odcinku mamy nawierzchnię, która redukuje poziom hałasu. W przyszłym roku będą jednak kolejne kompleksowe badania dotyczące pomiarów ruchu - zapowiedział Robert Jakubiak.
Wyjaśnił też, że w przypadku rejonu Tyńca przygotowywana jest rozbudowa obwodnicy autostradowej o trzeci pas. GDDKiA będzie zabiegać o wydanie decyzji środowiskowej dla tego zadania. Robert Jakubiak przyznał, że na etapie procedowania dokumentacji dla tej inwestycji będzie można ustalić kwestie dotyczące ekranów akustycznych.
Radny Michał Starobrat zwrócił uwagę, iż już 5 lat temu rozmawiał z przedstawicielami GDDKiA w sprawie zagospodarowania kwoty ok. 3 mln złotych, ze środków które miały być przeznaczone na ochronę przed hałasem, aby właśnie zabezpieczyć ekranami mieszkańców Krakowa przed nadmiernym hałasem z autostrady A4. Mieszkańcy wraz z radnymi zapowiedzieli, że będą tworzyć kolejne petycje i rezolucje aby ekrany jak najszybciej znalazły się w rejonach najbardziej narażonych na hałas z autostrady A4.
Nowsze auta, emisja CO2 bez zmian
