Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NOKIA za 100 złotych

Tadeusz Płatek
Rozbił mi się smartfon. To bardzo duży, drogi telefon i żeby go naprawić musiałbym wydać 600 PLN. Postanowiłem więc zamiast tego kupić za 100 PLN nowy, mały, zupełnie nie-smartfon firmy NOKIA, która specjalizuje się w modelach tanich i przestarzałych. Tych, co nie wiedzą, co to NOKIA, odsyłam do ludzi starszych, którzy pamiętają takie wyroby jak WSK czy LEKSZTOŃ.

NOKIA wytrzymuje bez ładowania 5 dni, co jest bardzo przydatne, gdy np. jest się drwalem i idzie do głębokiego lasu, gdzie nie ma zasięgu. Wtedy z NOKII co prawda nie można dzwonić, ale wciąż da się używać jednej z jej funkcji, to znaczy budzika. To działa w ten sposób, że ustawia się godzinę budzenia, a gdy ta godzina nadejdzie, telefon sam się włącza i wygrywa melodyjki. Jest to pożyteczne, bo konia z rzędem temu, który obudzi się tak sam z siebie o 5 rano w zimnym lesie, by ścinać, dajmy na to, świerki.

Moja NOKIA za 100 PLN ma też fajne, ponadczasowe gierki. Moją ulubioną jest pasjans. Wymaga biegłości w przyciskaniu małych klawiszy i dobrego wzroku, żeby odróżnić damę od waleta. NOKIA za 100 złotych nie ma ekranu dotykowego, tylko zwykły, plastikowy niedotykowy (choć można go dotknąć i nic się nie stanie). Jest kolorowy i ma niską rozdzielczość, przez co przypomina telewizor RUBIN (zapytać ludzi starszych), różni się od niego wszak tym, że nie "pryska" kurzem, gdy się przyłoży rękę. Mogę więc bez szkody dla oczu patrzeć w mały ekranik, na którym wyświetlam różne małe kolorki albo nawet małe zdjęcia paszportowe. Ostatnio dowiedziałem się, że NOKIA produkuje też smartfony, ale zakochany w mojej małej nie mam zamiaru przyjąć tego do wiadomości. Przynajmniej przez jakiś czas.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska